Coś
The Thing
1982
Film jest wciągający trzymający w napięciu.Doskonale zagrane role super zdjęcia efekty specjale. b Film bardzo przypominał mi film Obcy uwielbiam razem ze swoja ukochana takie klimaty. Ciekawe jaka będzie 2 cześć ????????????? Oceniam na 10. I pozdrawiam wszystkich fanów horrorów. Naprawdę film ten to klasyka kina tego...
więcej
Bije na głowę Alien'a i resztę horrorów sf tamtych lat. Nigdy się nie nudzi a efekty (naprawdę) robią wrażenie. Nowe The Thing już tak nie straszy (chociaż i tak jest wg. mnie najlepszym filmem sf 2011 roku)... no cóż CGI zrobiło swoje.
Oto moja opinia.
Swego czasu bardzo przypadł mi do gustu, teraz już oczywiście nie robi takiego wrażenia, mam nadzieję, że nowa wersja będzie porównywalna do oryginału.
http://www.tvn24.pl/12691,1733686,0,1,dotarli-do-zaginionego-jeziora-milcza-od-5 -dni,wiadomosc.html
Prawdę mówiąc efekty wg mnei całkiem dobre były jak na film z tych lat. Co prawda znalazło się kilka głupich rzeczy w tym filmie, ale całosc oglada sie z zainteresowaniem ;) najwiekszy minus? Russel - nie znosze jego gęby ;p
Realizm akcji z granatem powala
Piloci próbują go przydeptać w śniegu, może myśleli,że zgaśnie jak petarda?
Gra aktorska, ten klimat izolacji i postępującego obłędu czynią ten film arcydziełem. Popełniłbym wielki błąd zapominając o muzyce. Obejrzałem prequel, ale tam są tylko efekty specjalne, tu są też, oczywiście odpowiednie do czasów w których powstał i 'dzięki' którym wiesza się na nim psy, cóżtakie czasy, że ważne aby...
więcej
Czy ktoś w ogóle zauważył, że ten film dostał Malinę za muzykę? Świetną muzykę? Morricone w dodatku? Ci idioci od nagród, czy to oscarów czy malin, nie powinni być brani na poważnie ;/
Dawno temu widziałem podobny film (niemal identyczny). Nie była to ta wersja z 51, ale coś z lat 80. Zna może ktoś jego nazwę?
"Coś" to według mnie znakomity horror sci-fi! duża zasługa w tym przypada świetnej obsadzie. Kurt Russell wypadł najlepiej w roli takiego hmm jakby to powiedzieć... kozaka :) i to końcowe "masz pier***" Kolejna rzecz ta przerażająca muzyka naprawdę te wszystkie odgłosy tylko podsycają napiętą już atmosferę...
jedynie podobała mi się muzyczka przy napisach początkowych i końcowych, russella dalej nie znoszę, drażni mnie bardzo, ten cały obcy czy tam kosmita to też wymyśliłi nie wiadomo co, dodam jeszcze, że podobało mi się miejsce akcji stacja badawcza na Antarktydzie, mam nadzieję, że prequel lepszy, bo w zwiastuny były...
Film mi się bardzo podobał, trzymał mnie w napięciu do samego końca! Jestem ciekawa, czy nowa
wersja też jest taka rewelacyjna... Muszę ją koniecznie w święta obejrzeć i ocenić!:)))
jak wyzej. pytam bo jak zaczely sie napisy dol gora to zapalili swiatlo w sali i zebralem sie do
wyjscia.
