Proszę mi się tu nie burzyć ale nie zrozumiałem tego filmu. Żarty z ustroju nie są mi obce ale moim zdaniem "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" nawet nie umywa się do innych tego typu produkcji.
Nie zrozumiał filmu i nie śmieszą go Barejowskie żarty - nie ma nadziei dla tego pana. Dziękuję.
Skoro nie zrozumiałeś tego filmu to właśnie Ty masz problem, a nie film. Nie rozumiesz? To nie oceniaj w ogóle, albo daj chociaż ocenę średnią, choćby 5. Twoja ocena, jaką tutaj zaprezentowałeś niezbyt się ma do tego, co można wyczytać na temat oceniania na Twoim blogu. Tworzysz skalę, a tymczasem kompletnie ją zarzucasz, bo filmu nie zrozumiałeś. Ponowię pytanie: po co go w ogóle zatem oceniasz?
panie, co ma się umywać jak nie brudne. pan masz film i pan oglądaj. i ciesz się. a w ogóle to film tylko dla dla nas, złodziei
bo każdy fan tego filmu to Polak. a każdy Polak to pijak, a każdy pijak to złodziej... :]
mam 55 lat , komune pamiętam, filmu nie rozumiem. Jest cienki. I płytko zrobiony, jak Miś 2 co jest kompletna szmirą. Hej!
mam tylko 53 lata, mimo to się nie zgadzam z przedmówcą :P
Miś 2 = (prawie) kompletna szmira, OK, ale CMZJMZ jest boski!
Biorąc pod uwagę chronologię, to "Ryś" nie jest "Misiem 2", bowiem kontynuacją "Misia" były "Rozmowy kontrolowane". "Ryś" jest zatem "Misiem 3" :) Media jednak chwyciły się tej promocyjnej ściemy i ciągle to powtarzały i choćby dlatego nie warto tego marnego filmu tutaj przywoływać :)
oczywiście masz rację, ale ja odpowiadałem na post użytkownika baca350, który piszac "Miś2" miał z pewnością "Rysia" na myśli, bo przecież nie chyba "Rozmowy kontrolowane"... :)
"Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" nawet nie umywa się do innych tego typu produkcji.
Możesz napisać jakie inne produkcje masz na myśli.
Ludzie ale macie problemy.
Jednym się film spodobał, innym najzwyczajniej nie.
Co ma do rzeczy, czy ktoś go zrozumiał, czy nie?
Wielcy krytycy się znaleźli.
Każdy ma swój gust.
Jednym podobają się takie filmy, innym zupełnie inne.
Nie róbcie popeliny.
Qpon, zauważ jaka konwersacja się w tym temacie rozkręciła choć nawet bez mojego udziału. Wspaniałe jak brak tolerancji i poszanowania dla odmiennego zdania łączy ludzi :) Polska!
sam jesteś sobie winien.Zachowujesz się jak te dzieci które pisza "film do bani" i ocena 1/10.Nie podajesz żadnych argumentów ani przynajmniej tych tytułów do których " się nie umywa".
Moje oceny to moja indywidualna sprawa. Jak ci się nie podobają to sobie pisz, że ci się nie podobają ale uważam się za bardzo sprawiedliwego filmwebowicza - sama średnia ocen mówi o tym, szczególnie jeśli zestawić ją z innymi z tego portalu. Kwestia gustu to już inna sprawa ;)
Ale przecież tu nie chodzi o ocene tylko o jakieś uzasadnienie.Źle zrozumiałeś moją wypowiedz.Piszesz że inne filmy o absurdach PRL sa lepsze,ale nie piszesz jakie to filmy.Nie piszesz nawet co Ci sie w tym filmie nie podoba.Przez to wszystko nie wystawiasz sobie dobrej oceny.To na ile oceniasz mało mnie obchodzi bo jak zauwazyłeś to Twoja indywidualna sprawa.