Wielkie, przyjemne zaskoczenie. Film mnie totalnie zauroczyl. Do tego stopnia, ze ledwo sie skonczyl juz mialam ochote zobaczyc ponownie. Ujmujaca, dowcipna, niebanalna historyjka. Stricte teatralne scenki. Mistrzowskie aktorstwo i taki pachnacy pradawna stechlizna klimacik. Och.... Czapki z glow dla tworcow. Nadal sie...
więcej
Dystrybutor filmu ruszył z ciekawą inicjatywą wydania rozszerzonego "Co robimy w ukryciu" na DVD i Blu-ray na serwisie crowdfundingowym Polak Potrafi: https://polakpotrafi.pl/projekt/co-robimy-w-ukryciu
Zależy mu, aby wydanie było porządne i zawierało maksymalną liczbę dodatków:
- wywiady z twórcami
- behind...
Parę sytuacji było lekko śmiesznych ale ogólnie film jest bardzo słaby, jeżeli kogoś to bardzo śmieszyło niech zastanowi się nad sobą, ten film ma wysoką opinie w dziale komedii -,- widzę że niesłusznie
0 strachu,0 śmiesznych scen,głupi film i nic więcej.Żałuje że w ogóle brałem się za oglądanie jego i sam nie wiem jak wytrzymałem do końcowych napisów.Nie polecam i oceniam jedynie na słabe 3/10.
i jednocześnie coś dobrego. Oryginalnie,z humorem i z pomysłem,dobrze zagrane, końcówka też na plus. Zdecydowanie trafił w mój gust i spełnił oczekiwania kiedy potrzebowałam obejrzeć coś śmiesznego,ale nietypowego :)
Owszem, większość horrorów jest z definicji głupia, ale ten film sieje dowcip tylko momentami wywołujący uśmiech.
Resztę czasu zajmują dowcipy niskiego lotu w stylu "Hans głośno pierdnął".
Zdziwiony jestem wysoką oceną tego filmidła, ale nic na to nie poradzę...
„Co robimy w ukryciu / What We Do in the Shadows” (2014) – wampiry w Nowej Zelandii są nieco prostackie, nieco kiczowate, nieco przerysowane, czasem nieco obrzydliwe.
Zamierzenie niezdarny, stonowany i nieśpieszny, ale często śmieszny (zamiast salw śmiechu raczej lekki uśmiech) dowcip o wampirach, którym towarzyszy...
Dla oglądających w oryginale będzie oczywiste, że goście grający wampirów mają dziwne, pseudo-europejskie, ni to niemieckie, ni to włoskie, trochę niby polsko-rosyjskie akcenty. Jeden głównych bohaterów, Deacon, jest Polakiem nazistą, który przybył do Nowej Zelandii jako były członek NSDAP na polskim paszporcie. Drugi,...
więcej
Co to w ogóle miało być? Zachęcony wysokimi notami na filmwebie postanowiłem obejrzeć ten "Najlepszy film o wampirach ever!" i ... dałem się nabrać jak jeleń tracąc niespełna 90 minut życia, których nikt mi już nie zwróci.
Tak słabego dziadostwa to już dawno nie oglądałem. Właściwie ciężko wskazać jakiekolwiek mocne...
Tę wspaniałą nowozelandzką farsę skonstruowano tak, by pokochał ją absolutnie każdy, komu tylko wpadnie ona w oczy. Fanów horroru ucieszył na pewno fakt, że Taika Waititi odniósł się do mitologii wampirycznej z zaskakującym, jak na formułę projektu, szacunkiem: jego strzygi są w prawdzie bohaterami „filmu...
Totalnie nie czuć magii filmowej. Obraz jest tak budżetowy i statyczny że można ziewać co parę chwil. Najbardziej boli, że idea dobra prowadzi do kolejnego budżetowego zestawu kabaretowych kawałów obok nas - nie tylko pod względem jak dla mnie dość cienkiego poziomu, ale także pod względem rozmachu gdzie za tłum robi...
więcej