PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=340899}

Conan Barbarzyńca 3D

Conan the Barbarian
2011
5,4 41 tys. ocen
5,4 10 1 40647
4,6 20 krytyków
Conan Barbarzyńca 3D
powrót do forum filmu Conan Barbarzyńca 3D

To jakiś żart, Jason Momoa znany dzięki serialowi Słoneczny Patrol, będzie zapewne w tym filmie stroił groźnie miny i tyle. Brak charyzmy, brak czegokolwiek.

ocenił(a) film na 6
daniel_m3

noo popieram!! jak na niego patrze hmm.. nie nadaje się do tej roli jednym słowem

damian050791

widać nie widzieliście go w "Stargate: Atlantis" tak zagrał ... całkiem przyzwoicie : ) Całkowicie w stylu Conana :)

sangreal

Widziałam całe SG1 i SA i to łącznie z powtórkami (moja matka to fanatyczka tego serialu ogląda go na wszystkich kanałach dostępnych)i jakoś wcale mi się nie podobał.Conan to człowiek Północy a Momoa to plażowy chłopiec z południa nawet jak robi miny i warczy i groźnie potrząsa grzywą i udaje twardziela nie jest dość wiarygodny.

ocenił(a) film na 9
sangreal

Stargate: Atlantis był zajebisty myślę ze podoła roli Conana .A jak się komuś nie podoba nie musi oglądać filmu i tyle w temacie ;]

kefirhero

to już grający jego ojca Perlman lepiej by się nadał na Conana, przynajmniej jeśli chodzi o urodę

tomskc

Akcja filmu ma miejsce 10, albo 12 tysięcy lat przed naszą erą, dokładnie nie pamiętam. W czasach w których można było spotkać niedobitki mamutów, a w egipcie żyli humanoidalni potomkowie dinozaurów... was natomiast dziwi śniadość gościa z fikcyjnego państwa. Jeśli mamy być dokładni to Cymeria podchodzi pod rejony pomiędzy wyspami brytyjskimi a norwegią, w realnym świecie (lub obecnie) zalane przez ocean, więc nie jest to taka hardkorowa północ jak mówicie. To był po prostu górzysty kraj, wcale nie taki mroźny... Jak już kiedyś pisałem, całe życie chodzenia bez koszulki też pociemnia skórę, zwłaszcza, że w tedy było chyba trochę cieplej niż dziś. Cymeryjczycy nie byliskandynawami i tyle, Arnold też nie miał północnej urody a nikt się go nie czepia. Pominę już fakt,że wtedy co drugi dzień do wiosek wpadała horda obcokrajowców i gwałciła połowę kobiet przez co następowało mieszanie się genów.

ocenił(a) film na 9
maciejrudnicki1985

Arnold też był opalany ;] jakby niebyli opaleni mięśnie nie wyglądały by już tak efektownie,dlatego kulturyści smarują się brązowym olejkiem przed zawodami (zagina światło itp).Poza tym na każdego słonce działa inaczej mam kuzyna który dwa razy pójdzie na plaże i jest brązowy jak po solarce .A ja wręcz odwrotnie aby się opalić muszę się dużo napracować . Conan większość życia spędził na podróżowaniu poszukując swego królestwa,miał czas aby się opalić .

Po tym mini Trailerze uważam że Momoa ma lepszy GŁOS od Arnolda pod postać Conana czuć że to barbarzyńca żądny krwi (haha prawie jak kratos).Poza tym jak Arni grał Conana to jeszcze nie był dobrym aktorem i trochę mu gra nie wychodziła (ale poza tym dobrze się oglądało )pod tym względem Momoa jest lepszy bo ma już za sobą czas spędzony grając w serialach.

Co do tej Cymeri (conana znam z komiksów )to klimat bardzo przypomina pod tym względem Polskę .Raz Conan przypomina sobie ja mroźna a raz normalną letnia górzysta krainę.Czyli panują tam zimy lata wiosny itp.

maciejrudnicki1985

Co wy opowiadacie?! Conan nigdy nie chodził bez kolczugi i kaftana ze skóry a gołą klatę to nosił w tylko i wyłącznie w komiksie i na okładkach książek i innych rysunkach no i jeszcze na marnym filmie z Arnim a i to nie zawsze.Opalony był i owszem bo większość życia spędził w podróżach min w krajach gdzie było ciepło a o ojczyźnie Conana pisze jako zimnym i deszczowym górzystym kraju.O Cymmeryjczykach Howard pisze wprost to byli Górale a nie ludność osiadła w miastach czy dolinach.Kraj ten był graniczącym na północy z krajem Aseirów lodową i śniegami spowitą mroczną północą i z swoimi rodakami ruszał na wyprawy do tej krainy.Kiepska historia z filmu z Arnim jakoby dorastał w niewoli to fikcja filmowa a w literaturze chyba nawet zdania nie ma że Conan jako młody był kiedykolwiek w niewoli.
Co do Arniego dostał tą rolę tylko dlatego że był sławny i już miał znajomości a umiejętności aktorskich nigdy nie miał i nie ma wybitnych a zaledwie znośne.Co do Momoy umiejętności aktorskie pewnie ma większe niż Arni widziałam go w Stargate Atlantis i nie ma dużej różnicy między tym co tam grał a ma grać ale scenariusz mnie martwi jak będzie równie badziewny jak ten w filmach z Arnim to będzie porażka.

ocenił(a) film na 6
szarit

Jedna sensowna wypowiedź w tym morzu gówna.

Douger

racja!!! przytakiwali rozsądni

szarit

Conan dostał się do niewoli podczas zwyczajnej bandyckiej wyprawy z grupą Aesirów przeciwko Hyperborejczykom, ale szybko z niewoli zwiał. Jest o tym wzmianka w pierwszym opowiadaniu pierwszego tomu z wyd. Amber:P A także w "Conan z Cymmerii" we wstępie do Domu pełnego łotrów. Ale tydzień czy miesiąc to nie 15 lat. Jak pisałem w innym poście historia filmowa Conana-Arniego to beznadziejna bzdura, tak jakby nakręcono film o Jezusie, gdzie ten jest przez trzydzieści lat chłostany a dopiero potem powieszony na krzyżu.

szarit

A gdzie jest napisane, że Górale muszą być jasnoskórzy i jasnowłosi jak Skandynawowie? Inuici mieszkają na Grenlandii, Alasce, w Kanadzie i na Syberii na obszarach zimnych i lodowych, a nie można im odmówić ciemnej skóry, czarnych oczu i włosów, więc nie rozumiem czepiania się koloru skóry czy włosów. Owszem można znaleźć podobieństwa do Wikingów, ale nigdzie nie jest powiedziane, że WSZYSCY Wikingowie byli jaśni, zważywszy, że w swych podróżach zawitali aż do Włoch, Hiszpanii, Turcji, północnego wybrzeża Afryki, a nawet do Ameryki, że o Syberii nie wspomnę, bo tam to szyszką dorzucisz i brali sobie niewolników/niewolnice to nie jest wykluczone posiadanie przez nich potomstwa o ciemnym kolorze skóry.
Więc całe czepianie się ubarwienia jest według mnie bardzo na siłę, żeby się tylko przyczepić.
Widziałem Jasona Momoe jako Khala Drogo i raczej nie mam wątpliwości czy poradzi sobie z rolą Conana

Dark_Incubus

Howard tworząc świat Conana opierał się na Europie nie Amerykach czy Grenlandi czy Syberii i ludzi co tworzył w swoich opowiadaniach wyglądem pasowali do Europy,Azji mniejszej i środkowej oraz Afryki północnej,a wyspiarzy z Hawajów wcale nie brał pod uwagę w swoich opowiadaniach podobnie jak ludów Azji wschodniej czy południowej.Czarnowłosi smagli,śniadzi czarnoocy niewysocy byli Piktowie sąsiedzi i wrogowie Cymmeryjczyków,żyjący na północy.
Grenlandia ma góry ale jest oderwana od innych kontynentów i jej mieszkańcy wytworzyli w sobie inne cechy fizyczne,Kanada i Syberia to tereny zróżnicowane i nizinne i górskie, i drzewne,góry co tam się znajdują to pasmo Kordylierów i wychodzących z nich gór skalistych na zachodzie i Appallachy na wschodzie reszta jest niziną i obejmuje obszar Kanady środkowej.Syberia zaś to teren bardzo zróżnicowany zachodnia to nizina a wschodnia jest wyżyną i są tam góry przypominające najbardziej Alpy,najwyższe szczyty nie przekraczają 3000tyś m.nad p.m.,Kamczatka zaś to teren nie tyle górzysty ile wulkaniczny.Tylko że Howard kończył opis Azji na Kazachstanie,Uzbekistanie,Turkmenistanie i Afganistanie rejony Syberii już go jako miejsce akcji nie obchodziły.
Co do wikingów Szwedzi i Norwegowie co wyruszali na wiking byli najczęściej blondynami(szatyni też tam występują ale nie aż tak wielu przynajmniej wtedy) lub rudzi,Dunowie i Sasi również,a to właśnie te ludy Howard opisywał jako bohaterów w swoich opowiadaniach,czarnowłosi byli właściwie tylko Celtowie i Brytowie,jeszcze Hiszpanie Portugalczycy i Francuzi.Tylko że Howard pisał wyraźnie jak wyglądał Conan:był biały,bardzo silnie opalony,bardzo wysoki ,bardzo dobrze umięśniony zawsze w kolczudze i skórzanym kaftanie,z grzywą długich czarnych włosów i zimnych jak lód niebieskich oczach,nie pasują więc do opisu ani mieszkańcy Grenlandii,Syberii,Hiszpanii,Portugalii,Włoch,a nawet Francuzi najbliżej z wyglądem to mają dzisiejsi Szwedzi,Anglicy,Szkoci i Irlandczycy ewentualnie mieszkańcy Europy środkowo wschodniej(Polacy ,Estończycy,Łotysze,Litwini,Rosjanie czy Białorusini) ale to mało prawdopodobne właśnie dla tego że Howard pomijał w swoich historiach ten rejon Europy. Najczęściej opisywał Francję,wyspy brytyjskie,półwysep iberyjski,Włochy,Stygię(Egipt)Turkmenistan,Jugosławię ,Grecję i Skandynawię,nawet coś co przypominało Amerykę środkową.Howard miał jasną wizję swoich bohaterów jak mają wyglądać jak się zachowywać a swobodna interpretacja filmowców często nie ma nic wspólnego z wizją Howarda.Momoe też widziałam w Stargate Atlantis i co z tego?jedyne co łączy go z literackim Conanem to wzrost i kolor włosów reszta dzieli.Conan to nie jest jakaś wymyślona do serialu postać tylko już legenda heroic fantasy i ta postać zasługuje na poważne traktowanie,bo albo aktor nie taki jak trzeba(nieodpowiedni typ urody czyt.wygląd fizyczny)albo scenariusz filmu do d...no ale liczy się ponoć wizja artystyczna,mam nadzieję że chociaż scenariusza nie sp...bardziej niż we wcześniejszych wersjach.

szarit

Ronon ze Stargate nie jest zły, ale obecnie wolę go jako Khala Drogo, więc nie mam powodu wątpić że poradzi sobie z rolą Conana. Wszyscy Cymmeryjczycy mieli czarne włosy i jasne oczy, więc odpada typ czysto nordycki jako taki. Nie przypominam też sobie by napisane było gdziekolwiek że mają skórę Królewny Śnieżki. Biała skóra nie oznacza od razu prosiaczkowego różu skandynawów. Włoch, Hiszpan a nawet o dziwo Hindus należą do rasy białej, a Hindusi raczej typowo białej skóry nie mają. Większość osób o czarnych włosach ma skórę oliwkową, jak chociażby Catherine Zeta Jones, a jest przecież Walijką. Zresztą gdyby się czepiać kolorów skóry to skoro rzecz dzieje się 10.000 lat temu, to nie ma absolutnej pewności co do odcienia, czy ta biel to był prosiaczkowy róż czy oliwkowy. Jeśli brać pod uwagę naukowe badania, to nasi praprzodkowie wyszli z Afryki (najprawdopodobniej mieli ciemną skórę) i rozprzestrzenili się po świecie. Nie można ze 100% dokładnością określić jaki kolor skóry mieli ludzie żyjący 1500 lat temu. Można tylko zakładać, jak kto wyglądał na podstawie zapisów, które mogą być niedokładne. Poza tym jak ktoś się mocno opala przez lata to skórę może mieć brązową, a taką właśnie ma Momoa. Chrześcijanie Mojżesza też wyobrażają sobie jako białego w typie Charltona Hestona, a najnowsze badania wykazują że na 99% był czarny i to typowo czarny. Osobiście gdybym mógł wybierać, to zamiast Arniego w roli Conana wolałbym zobaczyć Dolpha Lundgrena - wysoki, ciężki, umięśniony Szwed (jak już się upieramy przy tym typie nordyckim), ale niestety ktoś uznał kloca za lepszego Conana.
W każdym razie nie będę Jasona skreślał na wstępie tylko dlatego, że nie jest idealnym odwzorowaniem Conana z książki, którego nadmieniam KAŻDY może wyobrażać sobie inaczej - ile osób przeczytało, tyle może być wersji Barbarzyńcy (iluż to Robin Hoodów było w historii kina). Takie jest moje zdanie na ten temat i tyle.

Dark_Incubus

P.S. (bo strona nie daje edytować) Na marginesie dodam że Momoa ma pochodzenie nie tylko Hawajskie, ale i zachodnioeuropejskie. To raz. Dwa jak według Was wygląda osoba mocno opalona? Bo dla mnie może mieć i brązową skórę. No chyba, że przyjmiemy typ nordycki i po Hyperborei zaiwaniał wielki czarnowłosy, niebieskooki facet spieczony na gustownego raczka jak ma to miejsce u 90% Szwedów i Norwegów. Istotnie mógł budzić przerażenie, zwłaszcza gdy zaczęła mu odłazić skóra :P Taki Cymmeryjski Hellboy :P Jak dla mnie bomba.

Dark_Incubus

Szwedzi nie maja różowej prosiaczkowej skóry a przynajmniej wielu z nich nie ma,prędzej Norwegowie.A historia opisana przez Howarda to fantasy a nie historia prawdziwa więc podawanie dat i wiedzy o historii ludzkości jednak mija się z celem,Howard opierał się na Europie,ale stworzył swój własny wymyślony świat,a co do smagłej cery Kateriny Zety -Jones jest nie tylko Walijką ale właśnie typową Brytką,wręcz wzorcową przedstawicielką ludów zamieszkujących Brytanie przed przybyciem plemion Germańskich.A to właśnie Brytów i Celów traktował Howard jako wzór,wręcz ideał wystarczy poczytać jego listy zamieszczone w jego opowiadaniach jako wstępniaki.U Irlandczyków wielu też jest czarnowłosych smagłych i śniadych podobnie jak u Walijczyków czy Szkotów a to oni byli właśnie,moim zdaniem wzorcem na którym opierał się Howard Skandynawowie to raczej Asierowie sąsiedzi z północy walczący z Cymeryjczykami zaś Piktowie to jakby Kaledończycy lud żyjący właśnie w Szkocji i okolicznych wyspach Hebrydowych,Orkadach i Szetlandach byli według opisu Howarda czarnowłosi czarnoocy i smagłej śniadej skórze,Kaledończycy wymieszali się z Brytami i Celtami i pewnie stąd tylu czarnowłosych smagłych i śniadych Irlandczyków i Brytyjczyków dzisiaj na tych terenach.
Momoa wygląda po prostu jak plażowy chłopaczek z deską surfingową z dragami na głowie,dołóż tylko piwko z puszki i marychę-skręta,dla tego nie pasuje mi do roli Conana i nie tylko mnie,zbyt południową ma urodę i nie chodzi mi o kolor skóry bo to najmniejszy problem ale o jego rysy twarzy niepozbawione azjatyckich rysów.Po prostu widać to azjatyckie pochodzenie na jego twarzy,a nawet budowę ciała,on nie jest zbudowany jak góral,zapaśnik jakim był Conan jest zbyt delikatny i wcale nie uważam że Arni pasował lepiej do tej roli czy też Ralph Miller przemysł filmowy ma dziwny wybór aktorów do pewnych ról no ale to się zdaniem wielu nazywa "wizja artystyczna"
Ale kichać Momoe bardziej martwi mnie scenariusz jak będzie taki marny jak w poprzednich ekranizacjach Conana to będzie wielka klapa i kolejna szansa porządnej ekranizacji Conana będzie zmarnowana.

szarit

Czyli tak naprawdę chodzi najbardziej o jego fizjonomię niż cokolwiek innego :P Dredy ściął dawno, z piwem w butelce mogę go sobie wyobrazić, z marychą już nie, zważywszy że Conan od trunków nie stronił to piwo mało mnie przekonuje :P Ale kit z tym.
Jak sama mówisz tak naprawdę liczy się scenariusz, jeśli będzie dobry to i Momoa w tym ujdzie. Jak scenariusz będzie kijowy, to choćby znaleźli idealnego pod wszystkimi względami odtwórcę Conana, film się nie uratuje i wyjdzie niestrawny gniot.
Na zakończenie pozwolę sobie wkleić linki ze zdjęciem i plakatem http://www.film.infoday.pl/obrazki/20110403/1301857805_2065.jpg http://horrorblog.org/static/img/upload/conan_2011_poster_teaser_large_xxl_a.jpg choć prawdopodobnie już gdzieś wszyscy je widzieli. Jak na mój skromny gust aż tak tragicznie to nie wygląda jak na Conana około 30, ale mogę się mylić.

Pozdrawiam

Dark_Incubus

Zgadza się tylko fizjonomia przynajmniej u mnie,nie wiem jak u innych oponentów Momoy.Ale jak widzę Conana z gołą klatą bez kolczugi i kaftana to zaczynam się naprawdę bać o film,mam nadzieję że to tylko zdjęcia plakatowe a nie będzie tak walczył na filmie bo jakiejś załamki nerwowej chyba dostanę,od tych "wizji artystycznych"..

szarit

Z dwojga złego, wolę Conana ganiającego z gołą klatą za to w czymś co można uznać za udziwniony skórzany kilt i czymś na kształt pikowanego rękawa okrytego kolczugą , niż Conana ganiającego w skórzanych majtkach jak to miało miejsce w Conanie z Arnim i Conanie serialowym :P
Teraz trzeba czekać do premiery i wszystko się okaże :P Mam nadzieję, że premiera będzie jakoś sensownie a nie pół roku po światowej >.>

Dark_Incubus

Fakt z dwojga złego to lepsza wersja,co do premiery zobaczymy może będzie razem ze światową.

ocenił(a) film na 5
szarit

mi sie wydaje ze Momoe bardzo dobrze bedzie pasował do tej roli wystarczy popatrzec jak sobie radzi w "Grze o tron"

spawn_01

Momoa jak zagra raczej mi wisi to scenariusz filmu mnie martwi i efekty specjalne ,a Momoa aktorsko da radę w końcu grał już kilka podobnych ról..

szarit

"wręcz wzorcową przedstawicielką ludów zamieszkujących Brytanie przed przybyciem plemion Germańskich"
Co do niej racja. Ale plemiona germańskie miały bardzo mały wpływ na wyspy. Z kolei Celtowie również brali znikomy udział w tworzeniu Walijczyków itd.

"Kaledończycy wymieszali się z Brytami i Celtami i pewnie stąd tylu czarnowłosych smagłych i śniadych Irlandczyków i Brytyjczyków dzisiaj na tych terenach."
Pierwszymi osadnikami na wyspach byli Baskowie i to głównie od nich pochodzą tamte ludy. Większość Irlandczyków itp to ich genetyczni krewni.

Tak po części dla beki odkopuję stary temat hyhyhy.

Barrow_wight

Nie szkodzi że odkopujesz,,czemu dla beki ?temat jest dla fana całkiem ciekawy.Ale niedawno czytałam że badacze po przebadaniu dna Brytyjczyków(białych) stwierdzili że aż 70% tych Brytyjczyków ma celtyckie pochodzenie czyli Germanie i Skandynawowie są w genetycznej mniejszości na wyspach brytyjskich mimo że są nominalnymi zwycięzcami w języku czy też kulturze.
Walijczycy to Brytowie a Brytowie są genetycznie spokrewnieni z Celtami oraz Piktami różnica jest taka jak między Galem(Francuzem)celtoiberem(Hiszpanem) a Brytem(Walijczykiem)wszyscy językowo i kulturowo pochodzą z tego samego źródła ale "rozleźli" się w innych kierunkach tworząc osobne plemiona.W zasadzie wiec Walijczycy- Brytowie to po prostu wyspiarska,lokalna odmiana Celtów zmieszana z ludami nieindoeuropejskimi.
Szkoci to zaś mieszanka Celtów z Irlandii,ludów azjanickich oraz Brytów.Nie należy też zapominać o domieszce krwi Rzymskiej która też żyje w dna współczesnych białych Brytyjczyków.
Niekoniecznie byli to właśnie Baskowie,bo choć owszem Baskowie to lud azjanicki nieindoeuropejski często pływający na tym obszarze to ludy Azjanickie to też Etruskowie i inne ludy Italików oraz wiele innych ludów nieindoeuropejskich które żyły w Europie od o.6 do 3tyś lat p.n.e.także na wyspach Brytyjskich.
Co do Irlandczyków owszem pierwsi byli tam najprawdopodobniej Azjanici ale potem przybyli tam Celtowie podbili ich część wytępili(jak to zwycięzcy ) a z resztą się wymieszali. Nawet mity i historia Irlandii mówi o innych(dokładnie dwóch rasach) rasach zamieszkujących Irlandię i w ogóle wyspy brytyjskie,których podbili właśnie Celtowie(Irlandia ,Szkocja) i spokrewnieni z nimi Brytowie którzy językowo oraz kulturowo zdecydowanie są bardziej celtyccy niż azjaniccy.

szarit

Dobra ;p
Tutaj błąd - Walijczycy, tak jak i Irlandczycy, Szkoci i Anglicy "składają się" głównie z genów przedindoeuropejskich. Baza wypadowa dla tamtych ludów to przede wszystkim plemię z terenu dzisiejszego kraju Basków, którzy dotarli tam jako pierwsi. Z tego co wiadomo prawdziwych Celtów było tam bardzo mało. Poza tym Celtowie oryginalnie mieli ciemną pigmentację, więc nawet gdyby jakoś najeżdżali to w wyglądzie i w DNA miejscowych by dużo nie zmienili.
http://kopalniawiedzy.pl/Irlandczycy-Anglicy-Szkoci-Walijczycy-przodek-Polwysep- Iberyjski-baskijski-najezdzca-pula-genow-Stephen-Oppenheimer,2018 Muszę poczytać tą książkę Oppenheimer'a.
Zmiana w wyglądzie u większości wiązała się przede wszystkim nie z najazdami, ale z przybyciem lub wytworzeniem się tam pewnej odmiany "rasy", która miała tendencję do rudych włosów i bardzo jasnej skóry. Mogła skądś przywędrować, ale mogła też powstać np dzięki małej ilości światła słonecznego albo przez dobór naturalny. Mieszanki z nimi plus niekiedy najazdy Wikingów (którzy sami też byli mieszanką) sprawiły że większość wyspiarzy ma dziś względnie jasną skórę. Z wyjątkiem Walii, gdzie większość ma ciemną lub chociaż ciemnawą skórę. Najbardziej debilny stereotyp związany z wyspiarzami to ten o rudych włosach. Około 80% (w niektórych regionach nawet więcej) Irlandczyków ma ciemne włosy (najczęściej ciemnobrązowe i czarne). Po części sam pochodzę stamtąd, więc coś tam wiem :P
Lekka przesada, ale coś w tym jest - "I went to Ireland expecting to see lots of pale blondes and redheads but all I saw were swarthy skinned people with either black or very dark brown hair and dark eyes."

Barrow_wight

Wg tego artykułu tej składowej jest od 12 do 33% czyli mniejszość genów nieindoeuropejskich nie większość,więc twierdzenie ze to główne geny jest coś nie bardzo na miejscu,ale kłócić się o te procenty nie będę.Rude i blond włosy u Irlandczyków to jeśli się nie mylę skutki okresu kiedy Irlandia(część środkowa) została pobita przez Wikingów mieli tam nawet swoje państwo.A że ich władza obejmowała o.1/4 całego terytorium to też ich potomków(blond i rude włosy) jest odpowiednio mniej czyli pewnie te 20%..
Nadal nie wiem czemu wyznacza się Basków na ludność pierwotną skoro ludów Jafetyckich (nieindoeuropejczyków)było tam więcej dzielili się na wiele plemion i wcale nie musieli to być potomkowie Basków.A co do Basków mają oni 7 czy 8 odmian swojego języka na dziś.i ich grupa krwi czyni ich swego rodzaju wyjątkowymi w skali Europy czego nie da się już powiedzieć o współczesnych Irlandczykach,Szkotach,Walijczykach czy Brytyjczykach
W tym artykule szczególnie ciekawa jest mapka kiedy kto przybywał na wyspy brytyjskie.
http://www.national-geographic.pl/uzytkownik/publikacje/pokaz/milrohir2/wielka-b rytania-pochodzenie-ludnosci-polozenie-wzgledem-szlakow-zeglugowych-oraz-rozwoj- sto/

szarit

"DNA późniejszych najeźdźców stanowi mniej więcej 20% puli genów w Walii, 30% w Szkocji, po 33% we wschodniej i południowej Anglii oraz 12% w Irlandii." - PÓŹNIEJSZYCH najeźdźców. Czyli że tych pierwszych osadników odpowiednio - 80%, 70%, 67% i 88% W tych najeźdźców nie jest wliczona - póki co ustalam jej pochodzenie - "rasa", o której wspomniałem i która dziwnym trafem tam powstała. Jak wspomniałem możliwe, że przez klimat, możliwe że przez dobór, lub skądś przybyli - ale byli mniejszością. Rude włosy w żadnym wypadku nie pochodzą od Wikingów - były tam już przed Wikingami i tego akurat jestem pewien ;) Jak czytam gdzieniegdzie komenty, że rude włosy to wynik krzyżówki z Wikingami to mnie politowawczy uśmiech ogania. Włosy rude i rudopodobne to jakieś 10% Irlandczyków, 13% Szkotów, 5-8% Anglików i jakiś tam procencik Walijczyków - czyli więcej niż w jakiejkolwiek części Skandynawii. Z resztą Wikingowie wcale nie byli jakimś blondo-rudym towarzystwem - najwięcej blondynów jest chyba w Szwecji, coś koło 63%. Ba, śmiem twierdzić, że na wyspach Wikingowie byli przeważnie lokalnego pochodzenia, bo jak już wiadomo - rekrutowali się ze Skandynawów, Wyspiarzy, Słowian, może nawet Lapończyków (Samów) itd.
Czemu akurat od Basków? Nie do końca wiem. Przeczytam książkę to może się dowiem. Nigdzie nie twierdzę, że wyspiarze to Baskowie czy coś, bo tak nie jest. Ale nie są też czymś w stylu mieszanki południowo-nordyckiej - wtedy wyglądaliby właśnie jak zwykła mieszanka tego typu, a jest coś zupełnie innego - mianowicie typowo wyspiarska uroda czyli bardzo ciemne włosy + jasne oczy. Natomiast jest też mnóstwo wyspiarzy, którzy autentycznie nieco przypominają Iberów czy tam Basków, szczególnie w pigmentacji - zdarzają się nawet ludzie o hmmm... semickiej urodzie.
Ta mapka mówi, że Celtowie przybyli z terenów Francji - samo to potwierdza, że również na pewno nie od nich rude włosy. I pozostaje przy teorii, że dużo tych Celtów nie było na wyspach. Składnik śródziemnomorski jest bardzo silny na wyspach i to widać po mieszkańcach, a już najczęściej w kolorze włosów.

Barrow_wight

Podobno by mieć rude włosy trzeba mieć gen tych włosów,bo takie coś istnieje.Np. w Rosji w jakimś rejonie(niestety nie pamiętam tej nazwy) żyje wyjątkowo liczna grupa rudowłosych.Nawet w skali całej populacji Rosji nie brakuje tam rudych czy kasztanowych choć nie wiem czy jest ich procentowo tylu co w Irlandii ale na tle innych krajów Rosja i Irlandia chyba przodują.Być może te włosy są po poprzednich mieszkańcach wyspy w końcu było kilka fal migracji na wyspy. Kto wie co wywołały te mieszanki czyżby właśnie rude włosy?Co do Skandynawów mam wrażenie że najwięcej rudych(w Skandynawii) występuje w Norwegii,Faktem jest ze wyspy brytyjskie to niesamowita mieszanka wielu narodów i plemion która do dziś"mutuje"Co do Celtów wśród nich też byli blondyni i rudzi nie tylko ciemnowłosi oczywiści w mniejszej ilości ale występowali,nie brakowało też jasnookich jak i ciemnookich Celtów.
Wiesz jest wiele mitów skąd pochodzą mieszkańcy wysp niektóre mówią że byli tam też min.uciekinierzy z Troi,i innych części Grecji i innych południowych krajów.Z tego co się orientuję ludność azjanicka początkowo właśnie żyła na terenie dzisiejszej Azji mniejszej podobnie jak w Italii i Pirenejach.Możesz napisać jak rozpoznać semickie rysy?bo dzisiaj to już potężna mieszanka,poza oczywiście krajami gdzie wiadome jest że ich mieszkańcy to Semici.Bo z tego co wiem dzisiejsi Semici są tak wymieszani z różnymi plemionami niesemickimi że ciężko mi powiedzieć po czym poznać Semitę.Po nosie?takie same też mają ludzie z Kaukazu(Azjanici)Gruzini Ormianie,Abchazowie czy z Azerowie istniało kiedyś nawet określenie jak "rasa armenoidalna"której przedstawiciele żyli/żyją całkiem nieźle rozrzuceni po całek południowej(i nie tylko)Europie .A także ludzie z gór w środku Europy .Po oczach?też wcale nie takie pewne,ale fakt że ludność pochodzenia semickiego charakteryzuje się wyjątkowo dużymi oczami o co prawda o różnych kształtach,lecz często okrągłymi(szczególnie u kobiet ale u mężczyzn to też występuje).Pierwszy raz zwróciłam uwagę na tym kolorystyczny Irlandczyków na jakiejś piłkarskich mistrzostwach uderzyło mnie że tak z 3/4 drużyny to czarnowłosi czarnoocy,smagli i śniadzi ludzie tylko niektórzy wyróżniali się kolorystycznie.A tak dodam od siebie że śp. Howard pisał o sobie że był pochodzenia irlandzko szkockiego i był brunetem o niebieskich oczach(jak Conan)w swoich niektórych opowiadaniach żałował że ma za mało cech fizycznych Piktów (czarne oczy,smagła cera ,narzekał też na swój wzrost)i pewnie dla tego tak chętnie pisał o Branie Mak Mornie królu Piktów.

szarit

Otóż to - oryginalne mieszanki mogły spowodować powstawanie rudych włosów.
Czterdzieści kilka procent Szkotów i Irlandczyków ten gen posiada. Jak widać ujawnia się u niewielu.
Udmurci są najbardziej rudym ludem - zamieszkują kilka rejonów w Rosji. Niby jakieś 50% Udmurtów to rudzielce, ale nie wiem czy to prawda. Z tym, że są określani jako naród ugrofiński. Co do Rosjan - z tego co wiem to jasne włosy (jasny brąz, rudy i blond) dominują u nich jedynie w północno-zachodniej części kraju. Jakoś nigdy ich nie kojarzyłem z rudym, większość to raczej od ciemnego blondu do ciemnego brązu. Na pewno nie ma tam tyle rudych co w Irlandii czy Szkocji, chyba że jest coś o czym nie wiem heh. Jeśli chodzi o Norwegię to racja.

Jak rozpoznać? Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie to oczywiste - odróżniam przede wszystkim po rysach twarzy, kształcie rysów, budowie twarzy. Wystarczy zobaczyć trochę typowych przedstawicieli narodu i już z grubsza wiadomo jak odróżnić. Większość ludzi w każdym narodzie ma charakterystyczne dla danego narodu twarze. Poza tym Semici w większości mają jasnobrązową skórę. Typowym przykładem semickich rysów jest dla mnie np żydowska aktorka Ronit Elkabetz.

Irlandczycy mają w większości ciemne włosy ale faktem jest też, że są przeważnie jasnoocy.
Sam mam bardzo ciemne włosy i jasne oczy.
Howard'a jakoś nigdy nie czytałem. Z fantasy itp do tej pory kręciłem się przede wszystkim w dorobku Tolkiena, Sapkowskiego itp.

Barrow_wight

A tak nawiasem to jeśli chodzi o typową irlandzką urodę, to jej przedstawicielami są np Enya, Robert Arkins, Robbie Keane, Damien Johnson, Dolores O'Riordan - chcesz to sobie ich sprawdź u wujka google hah.

Barrow_wight

Znam jeszcze kilku innych Irlandczyków głównie piłkarze..Ale z aktorów taki Colin Farrell rasowy przykład ciemne oczy czarne włosy albo Stuart Townsend,też ciemne oczy i włosy.
Co do rudych dzięki za tą nazwę tego ludu ,bo własnie o nich mi chodziło,ale z głowy niestety wypadło.Co do Rosjan z tego co wiem z satelity i oglądając kanały rosyjskie nie brakuje tam czarnowłosych ale także blondynów ,szatynów ,kasztanowych i właśnie rudych lub rudychblondynów można powiedzieć że na ich głowach są wszystkie kolory..Wielu ma włosy brązowo kasztanowe przez co mniej się to w oczy rzuca niż typowe rude.Co do mnie to mam podobny typ kolorystyczny do Ciebie mam oczy zielono żółte (ale wcale nie specjalnie jasne)a włosy brązowoczarne i pewnie wizualnie nie odbiegałabym zbytnio od populacji Irlandczyków na wyspach...
Co do tej pani Ronit Elkabetz to ten typ urody jest dość popularny u sporej części mieszkańców europy znad morza śródziemnomorskiego..i nie tylko.W sumie podpada właśnie pod typ armenoidalny ...Wybacz ale z tej racji raczej nie podejmowałabym się stwierdzania czyjegoś pochodzenia,bo można było by się nieźle przejechać,w sumie oczy a dokładnie ich wielkość to najbardziej rozpoznawalny znak osób pochodzenia semickiego co do innych cech raczej bym tego pod uwagę nie brała..Pamiętam jak u naszych sąsiadów Czechów kilka lat temu pobito kilku Hiszpanów na wakacjach bo wzięto ich za...Cyganów tfu Romów..żeby było poprawnie politycznie..A jak pochodzili np. z Malagi czy Walencji to aż dziwne że ich za Semitów nikt nie wziął

szarit

Farrell już trochę zbyt ciemny na typowego Irola. Przykład jeszcze ciemniejszego od niego Irlandczyka - piłkarz Stephen Kelly.
Ja mam szare. Mogłabyś odbiegać choćby twarzą, czego nie wiem. Wyspiarze mają najczęściej bardziej podłużne i węższe twarze od Polaków i również inny jak też bardziej wyraźny kształt rysów.

Z Ruskimi różnie bywa, tak samo jak z Polakami - acz w Polsce jest niewielka przewaga jasnowłosych.
Elkabetz po prostu zakwalifikowałem do typu powszechnie występującego ogólnie w krajach semickich. Różnie bywa.
Mogli zostać wzięci za Romów, bo Romowie wyglądają bardzo różnie. Poza tym nie zawsze są ciemni. Dla kogoś kto nie umie rozróżniać to Hiszpan i Rom to to samo.

Barrow_wight

Czy ja wiem czy Farrell za ciemny jest?z tych Irlandczyków co widziałam wcale nie jest za ciemny widziałam już równie ciemnych a nawet ciemniejszych z tym że tamci byli chyba z Irlandii północnej jak mnie pamięć nie zawodzi ale na słowo Ci wierzę.
Akurat twarz mam pociągłą w odróżnieniu od mojej mamy, za to ona ma klasycznie czarne włosy i szaro zielone oczy..
Co do Rosjan fakt różnie bywa ale też taki tygiel narodowościowy i plemienny jaki tam mają chyba tylko z USA można porównać,nawet wyspy brytyjskie wysiadają pod tym względem.
Problem w tym że ten typ jaki prezentuje pani Elkabetz jest całkiem popularny w wielu krajach w których Semici pewnie są ale jednak naprawdę spory procent ludności tak wygląda a oni za Semitów wcale się nie uważają..Typ śródziemnomorski typ armenoidalny wykazują cechy dużego podobieństwa do typu urody tej pani.A to każe pytać o to azjanickie pochodzenie którego pierwotni przedstawiciele zamieszkiwali praktycznie całą południową (i nie tylko)Europę..

szarit

Owszem, jest dużo takich jak on i ciemniejszych, ale przeciętni Irlandczycy mają jaśniejszą skórę i oczy. Bardzo dokładna mapka pigmentacji w Europie - http://www.summagallicana.it/lessico/c/Coon%20Map_Hair_and_Eyes.jpg - Widać z niej, że Irlandczycy to w większości jasnoocy bruneci.

Racja. Ale w większości przypadków potrafię odróżnić np ludzi z Arabii Saudyjskiej od np Syryjczyków (zarabizowany naród) czy Egipcjan. Są między nimi subtelne różnice i to się widzi.

Barrow_wight

Zgadza się z Berberami jest jeszcze lepiej mój znajomy Algierczyk ma dużo jaśniejsze włosy i oczy ode mnie a jest rodowitym Berberem i dobrym muzułmaninem(żona Polka).Podobnie jest z Tuaregami a to też przecież klasyczne chamito-semickie ludy...Te wysepki na tej mapce w Afryce to pewnie miejsca dla etnicznych Berberów i Tuaregów którzy ocaleli przed skrzyżowaniem z Arabami.
Mieszkańcy półwyspu arabskiego różnią się nieco od ludów spoza niego mimo semickiego pochodzenia.A Syria to starożytny semicki kraj(ludy kananejskie) ale to dzisiaj faktycznie dość zarabizowany kraj.Egipcjanie zawsze byli raczej chamito-semitami niż klasycznymi ludami semickimi choć mówi się że Ismael syn Egipcjanki Hagar stał się ojcem arabskich plemion...

szarit

No tak, o Berberach słyszałem kiedyś, nawet trochę zdjęć widziałem.
Syryjczycy w ogóle najczęściej wykazują się jaśniejszą pigmentacją od "typowych" Arabów. Choćby dyktator Syrii Baszar al-Assad, który ma nawet niebieskie oczy.
Btw, Tolkien w swoich książkach prawdopodobnie wzorował ludzi Gondoru, Numenoru i Edainów na ludach z Wysp - Gondorczyków opisywał jako ciemnowłosych i najczęściej jasnookich. Książkowy Boromir miał ciemne włosy i szare oczy, tak jak i Faramir. Aragorn tak samo. Również Túrin Turambar w "Dzieciach Hurina" jest opisywany jako brunet o szarych oczach.

Barrow_wight

Co do "Armenoidów" itp, to tacy też występują wśród rdzennych wyspiarzy. Przykłady:
Anglik - http://racialreality.110mb.com/britons_files/english_armenoid.jpg
Szkot - http://www.thegowfers.com/images/kerrigan.jpg

Barrow_wight

Ten pierwszy link coś nie dzieła.A ten drugi z wyglądu albo hindusko pakistańskie pochodzenie albo gość kocha się opalać..
Tu masz typ armenoidalny czysty azjanicki z Gruzji..
http://www.google.pl/imgres?q=gruzini&hl=pl&sa=X&biw=1366&bih=649&tbm=isch&prmd= imvns&tbnid=bQ8238a7uTIlWM:&imgrefurl=http://www.interia.pl/informacje-gruzini,9 2994&docid=BwMsknWPZtc5yM&imgurl=http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/x/r/Tofi_Le gan720_Tofifest_4364585.jpg&w=720&h=405&ei=DIDfT8TXDsPVsgbY1fXgBw&zoom=1&iact=hc &vpx=1033&vpy=170&dur=562&hovh=168&hovw=300&tx=237&ty=95&sig=1124886823629338176 78&page=1&tbnh=92&tbnw=163&start=0&ndsp=18&ved=1t:429,r:5,s:0,i:85

Barrow_wight

Czytałam że pierwotna ludność wysp kanaryjskich(przed podbojem hiszpańskim) jest właśnie pochodzenie berberyjskiego językowo oraz wizualnie typu jasne oczy różne kolory włosów także rude i kto wie może i oni też za wzorzec Tolkienowi posłużyli w końcu to najdalsze europejskie wyspy na zachodzie...choć równie dobrze mógł Tolkien wzorować się na wyspach brytyjskich.
Ten typ kolorystyczny pochodził podobno od elfów tylko Galadrielą i jej bracia oraz ich potomstwo byli złotowłosi reszta elfów była właśnie czarnowłosa o szarych lub niebieskich oczach..

szarit

Podobno to full Szkot. Solarium raczej odpada, bo ta skóra wygląda dosyć naturalnie przy tych ciemnych oczach i wielkich czarnych brwiach. Z resztą oni tam nie mają takiego fioła na punkcie solarium jak to ma miejsce w Polsce haha.

Ano, może i czysty.
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQTQAJUi3wcC7ej8np76r4Oj9PUUw6Xu_sd6gh9X pvKbGVlQCWhps4YxEb7
Teraz działa? Jak nie to nie.

Wypadałoby Tolkiena zapytać, a nie ma jak.
Widziałem sporo Irlandek o niemal elfiej urodzie - ciemne włosy, jasna cera, jakieś takie niecodzienne rysy i uszy sprawiające wrażenie spiczastych, serio haha.

Barrow_wight

Moja mama ma takie uszy i ja też,całkiem jak u kota ...
A fotka działa,i faktycznie klasyczny typ armenoidalny..Jeżeli to full szkot to widać że ta azjanicka krew nadal silna jest na wyspach.

szarit

Irlandczycy grali dzisiaj z Włochami i komentator stwierdził, że ciężko odróżnić kibiców irlandzkich od włoskich. Wyraźnie koleś sugeruje się przede wszystkim włosami ;p

To fajnie ;p Tak w ogóle to pierwszy raz się spotykam z kobietą co ma pojęcie o takich rzeczach hehe.

Barrow_wight

To zainteresowanie zawdzięczam własnie lekturze Conana pióra Howarda....on kochał historię i opisywał różne faktycznie istniejące ludy ,ludy które twórczo przerabiał np.
Piktowie-Azjanici z Brytani,Cymmeryjczycy-Brytowie itd.
Fakt że z czasem stało się to już hobby ,bo pracy z takich zainteresowań w Polsce niestety nie ma.Najlepszym przykładem jest Andrzej Pilipiuk po archeologi który jest pisarzem fantasy ...
Ale to też chyba cecha rodzinna moja mama ma słownik antropologiczny z 1973roku..nie powiem lubię sobie go poczytać bo chodź wiedza mocno już (w niektórych elementach)przestarzała to nadal pewne informacje są na czasie tylko że mało kto na nie uwagę zwraca ,czemu nie wiem a to przecież taki ciekawy temat..:)

szarit

Aha, spoko heh.
U mnie to takie poboczne zainteresowanie, które wynika z tego że jestem fanatykiem krajów "celtyckich". Nawet się j. irlandzkiego uczę, tak w stopniu podstawowym chociaż ;p

Barrow_wight

O właśnie jak to jest z tym irlandzkim a raczej jego znajomością wśród samych Irlandczyków?Bo podobno oni sami używają głownie angielskiego,a zwłaszcza podobno najmłodsze pokolenie ma problem ze znajomością tego języka, a jak to wygląda faktycznie?

szarit

Większość mówi tylko po angielsku. Więc potrafiąc irlandzki można na nich zrobić nie lada wrażenie :P Według danych koło 1,77 miliona ma podstawową znajomość, czyli niecała połowa. Około 700 tysięcy uważa za język ojczysty, ale tylko ok. 77 tys. osób uważa go za ojczysty i jednocześnie mówi nim na co dzień. Oczywiście przeważnie w zachodnich krańcach kraju, bo na wschodzie mało kto potrafi. Ale trzeba zdać test ze znajomości irlandzkiego przy np ubieganiu się o pracę w policji, w szkole, czy przy egzaminach wstępnych na część uniwersytetów (w Dublinie i Galway). 19 grudnia 2006 rząd irlandzki przyjął 13-punktową strategię, która ma w ciągu 20 lat uczynić Irlandię krajem całkowicie dwujęzycznym, więc powinna się ta znajomość polepszać.

Barrow_wight

Nieźle ,wychodzi na to że połowa Irlandczyków ma duży problem ze swoim językiem ojczystym,czyli chyba gorzej niż na Ukrainie bo tam 1/3 to Rosjanie,plus Tatarzy i inne narody..więc brak znajomości tego języka nie jest dziwny A w Irlandii jak jest z narodowością tj dużo cudzoziemców poza naszymi rodakami?skoro tylko 700tysięcy uważa język irlandzki za ojczysty?czy są już mocno tak wynarodowieni przez Anglików?

szarit

Całkowita ludność to trochę ponad 4,5 miliona. Irlandczycy to 87.4%, reszta głównie Polacy, Szkoci Ulsterscy i ludzie z UK, a potem w mniejszych ilościach Francuzi, Niemcy, Litwini, Łotysze, Amerykanie, Czarni, Azjaci i mieszańce.

Gnębili ich już od średniowiecza, a pomocy z nikąd, więc jest jak jest. Ale duży wpływ na język wywołały pewnie bardzo częste migracje do Ameryki i z powrotem. Przez setki lat się to działo, także od wschodu język napływał od Anglików, a od zachodu od Amerykanów. Np zaraza ziemniaczana w Irlandii 1845-1849 zmniejszyła ludność wyspy o 20%, czyli blisko 1/4 pomarła lub wyemigrowała.

Barrow_wight

Ale "Póg mo Thóin" zna chyba każdy...

Barrow_wight

No historię faktycznie mieli niezbyt ciekawa tzn.ciekawą ale nie dla samych Irlandczyków...Co nie zmienia faktu że swój ojczysty mogli by trochę jednak lepiej znać i uznawać...