Constantine
2005
Graficy komputerowi zaszaleli i niestety przesadzili. Za dużo tu też religii i jakiegoś takiego surrealizmu. Kolejny film który chciał być niesamowicie o czymś i bardzo mądry, a całe przesłanie się rozlazło i rozmieniło na drobne. Trzeba trochę wysilić myślenie żeby poskładać to do kupy. Jak dla mnie dalej nie jest do...
więcej
jak nazywa sie ten jungle'owy kawałek, który leci w momencie kiedy constantine wychodzi od Midnite'a i kaszle?
Bardzo dobry film ze świetną obsadą aktorską, muzyką, akcją, oraz efektami specjalnymi. Jeden z najlepszych filmów z udziałem Keanu Reeves'a
Uwielbiam tematykę, która w tym filmie jest podejmowana i może dlatego tak wysoko oceniam to dzieło. Cóż, fajnie zagrane ( dla mnie na dużą pochwałę zasługuje Peter Stormare ), jestem fanatykiem religijnych mitów więc scenariusza nie oceniam, efekty specjalne mi się podobały bardzo ( choć sądzę, że za słabe...
Film naprawdę dobry, klimatyczny. Nie wiem skąd tylu malkontentów na forum. Reeves I Swinton zagrali rewelacyjnie. Uwielbiam gatunek fantasy i zdecydowanie polecam tą pozycję.
Eschatologia w rozumieniu twórców z Hollywood. Bardzo zabawne. Walki, bronie, napięcie,
efekty specjalne. Wszystko w tej samej konwencji kina akcji lub po prostu ekranizowanego
komiksu. Kiedy Keanu szedł do nieba z środkowym palcem, brakowało mi popcornu z
multipleksu: chryp.., chryp...,
To coś jak Blade tylko zamiast wampirów są demony, a zamiast machania mieczem egzorcyzmy. Na plus w porównaniu do Blade'a zaliczyłbym troszkę cięższy klimat.
daję 6/10 choć miejscami się nudziłem
Wątki z Biblii, egzorcyzmy, no i przede wszystkim angel fantasy. Zna ktoś jakieś inne filmy tego typu? Gdzie przewijają się aniołowie (niekoniecznie jako postaci reprezentujące dobro)? ;)
Kupa niemożebna, straszny film... Takich bzdur dawno nie widziałem. Główny bohater unosi się do nieba i pokazuje Lu (co za finezyjne zdrobnienie :P) tzw. "palce fakju". Żenada...
Ten film jest jak wstydliwy striptizer z małym "wackiem".
Fabuła filmu wywołała we mnie śmiech, a przy niektórych scenach nie wiedziałam, czy śmiać się, czy płakać. A to przez takie rzeczy, jak broń w kształcie krzyża, pokazywanie środkowego palca przy „pójściu” do nieba, no i ten wszechmogący szatan, który tak wielki w swej wielkości ZAPOMNAŁ, że poświęcenie prowadzi do...
