Cudzoziemiec

The Foreigner
2003
4,5 5,9 tys. ocen
4,5 10 1 5856
2,8 6 krytyków
Cudzoziemiec
powrót do forum filmu Cudzoziemiec

DNO

ocenił(a) film na 1

Nie da się powiedzieć wiele dobrego o tym filmie. Właściwie to nic dobrego nie można o nim powiedzieć. Dziełko Oblowitza solidnie zasłużyło sobie na to, bym je umieścił w czołówce najgorszych filmów, jakie widziałem.
O zgrozo, ale „Cudzoziemiec” nie sprawdza się nawet jako B czy C-klasowe kino akcji, przy którym się pośmiać popijając kino z kumplami. A to już katastrofa. I właśnie z nastawieniem, że się trochę pośmieję zacząłem jednak „Cudzoziemca” oglądać. Jednak już pierwsze 20 minut rozwiało moje nadzieje. Rzecz jest strasznie chaotyczna. Nie wiadomo za bardzo, o co chodzi, kto z kim trzyma, po co i dlaczego. Ten ma zabić tego, tamten kogoś innego, a ten inny jeszcze kogoś następnego. Bez sensu. Nawet wcześniej niż przed połową filmu przestałem wnikać, o co w tym wszystkim chodzi, a moim jedynym marzeniem była przerwa reklamowa tudzież awaria prądu. I właśnie fakt, że dotrwałem jakoś do napisów końcowych najbardziej mnie ucieszył.
Efekty specjalne takie sobie, choć trzeba być sprawiedliwym: bywały gorsze, np. w „Kosmicznym terrorze”. Aktorstwo. No właśnie. Seagal wygląda i gra naprawdę koszmarnie. Aktor strasznie przytył, a żeby jakoś to maskować cały czas chodził (nawet w pokoju hotelowym) w skórze niemal do kolan. Stracił również wszystkie walory, z których był onegdaj znany, czyli umiejętności walki. Kiedyś z przyjemnością oglądało się, jak łamał bandziorom wszelkie kończyny. Niestety, w filmie Oblowitza wszystko załatwiał za pomocą giwery i to dość nieskutecznie zresztą, bo jednego typka musiał zabijać kilka razy...
Podsumowując: istny koszmar. 1/10.