żeby zobaczyli, jak się kręci i gra, ale bez troski dla całości filmu. Wiele ujęć operatora znakomitych, że ma się wrażenie, iż obcujemy z świetnym filmem sensacyjnym, wiele świetnej gry aktorów, ale - wciąż miałem wrażenie, że to "taśma demo", albo raczej sceny, które koniecznie muszą być uzupełnione przez dodatkowo nakręcone. Gdyby jednak przygotować ten film "demo" dla studentów, to na pewno nie wzięliby przykładu z "chatki Francuzki", bo widać gołym okiem jej dekoracyjność- postawiona na jakimś pastwisku, bez śladów zadomowienia wokół, przygotowana do...(nie chce spoilerować), do czego dochodzi. Dekoracja. Ale właśnie silną stroną tego filmu jest sceneria, wnętrza - lecz na to pracowali nasi przodkowie, np.budujący w Łazienkach Królewskich. I tylko im się należy tu nagroda filmowa za scenografię, pośmiertna.