Oglądając go pierwszy raz płakałam tak głośno, że ojciec przyszedł z sąsiedniego pokoju w środku nocy zapytać co się dzieje. Ja cała zasmarkana i czerwona "film oglądaaaaammm...", a on w śmiech. Strasznie literki mi się rozmazywały i musiałam przewijać w tył, żeby zobaczyć raz jeszcze o czym właściwie mówią :).
Teraz oglądałam film chyba 7 raz - troszkę łez poleciało - jak zwykle.

nomm.. ja też. film bardzo wzrusza.jedno mnie zawsze gnębi po takich
filmach..co było dalej..?
niektórzy mówią wprost :
chuck spełnił swoje marzenia i przestał widywać się z justinem...

jak dla mnie to ta odp nie jest pełna..
film bym cudowny, ale właśnie do dzis zastanawiam sie co mogło zdażyć
siędalej.cały czas szukam odpowiedzi w głowie ale to nie jest takei proste
;)..

uwielbiam ten film za to jaki jest x), ale z drugiej strony za to również
go nie nawidze.po każdorazowym obejrzeniiu filmu nadal do mnie nie dociera
ze to tylko film nie bylo takiej histiorii i ze konca nie ma..

nie wiem czy wy tez macie takie odczucie i taki wkurzający problem jak ja
ale serio to jest gnębiące i gdzies do 2 godzin po obejrzeniu filmu cały
czas o tym mysle i nie moge przestac..

Twarz jest najważniejsza.
Stąd celne, acz wulgarne określenie: "fajna dupa z twarzy", czy bardziej subtelne: "w oczach tkwi siła duszy"; związki frazeologiczne: "patrzeć na kogoś wilkiem", "źle jej/jemu z oczu patrzy", czy brytyjskie "stupid faces".

Angielka Naomi Campbell zapytana swego czasu, co dyskwalifikuje dziewczyny już na wejściu w jej agencji modelek, odpowiedziała bez wahania - głupie twarze.
Figura, sylwetka, to pewien standard poniżej którego dziewczyna zejść, nie może jeśli chce być zawodową modelką, ale głupia twarz, puste spojrzenie, matowe oczy, za którymi nie kryje się nic - to jest najgorsze.

Oczywiście jest też powiedzenie "nie oceniaj po okładce" i ono też jest prawdziwe.
Ale jeśli twarze coś ukrywają, to już prędzej inteligencję. Głupota jest naoczna.

Z drugiej strony na tzw. tajemnicę też nie wolno się nabierać, bo kończy się to refleksją: "Zakochałem się w tobie, bo myślałem, że jesteś tajemnicza, a ty miałaś depresję, jak twoja matka":-)

Prawdziwe pole minowe!