Śmiać lub płakać mi się chce gdy czytam wypowiedzi na temat tego filmu. Myślę że wielu nie zdaje sobie sprawy jak wiele Japońskich i Chińskich legend film ten porusza. RZA jako wybitny znawca (i nie ma tu sarkazmu) z niemalże encyklopedyczną wiedzą na temat sztuk walki stworzył niezapomniany klimat. Kto widział Chińskie produkcje z lat 70 i 80 ten mniej więcej powiniej wiedzieć dlaczego film ten nosi takie znamiona kiczu i tandety, dlatego też uważam ż edawnanie mu oseny 1 lub 2 świadczy więcej o oceniającym, niż o ocenianym filmie.
Super wypowiedź, rodem z gimnazjum.
Legendy?
Może smok Wawelski też mógłby się pojawić, w końcu też jest legendą?
Myślę, że Bazyliszek też by mnie nie zdziwił, i gromada nimf bagiennych, królewna Śnieżka, krasnoludki, i najważniejszy Golem!
PS, po cichu oczekiwałem jeszcze legend w postaci wilkołaków i wampirów.