to prawdopodobnie wyglądał by tak jak na tym zdjęciu - http://media.eurekalert.org/release_graphics/EMorph5.jpg - polecam zresztą cały artykuł - http://www.eurekalert.org/pub_releases/2003-07/dhc-ada071803.php - a co do filmu to osobiście jest to jeden z niewielu dzieł, które mnie wzruszyły do łez, a uwierzcie, że nie zdarza mi się to za często. Wspaniała gra aktorska i scenariusz, genialna scena końcowa, byłem nastawiony sceptycznie, teraz po obejrzeniu mogę powiedzieć z ręką na sercu, że film był świetny. Co do gł. bohatera to w rzeczywistości miał on na imię Joseph.