długo wahałam się aby obejrzeć ten film. po dzisiejszym seansie stwierdzam, z jednej strony, że zbyt długo, natomiast z drugiej strony - że warto czekać na takie perełki :)
niesamowicie wzruszający cudny film, a Hopkins, którego znałam głownie z ról podłych charakterów, tym razem oczarował mnie wprost płynącą z ekranu dobrocią i współczuciem na krzywdę innego człowieka 10/10

Nie czuję pikniku pod wiszącą skałą może jak 2 raz obejrzę Kurosawę lubię za 7 samurajów ale obejrzę też inne tytuły Felliniego obejrzałem Casanowę ale na obejrzenie La strady mam ochotę. Bergmanna pewnie coś oglądałem ale teraz sobie nie przypomnę polećcie mi coś jego autorstwa.

A z kina onirycznego to Sanatorium Pod Klepsydrą Hassa

A ja w 100% zgadzam się z przedmówcą - zarówno PIKNIK POD WISZĄCĄ SKAŁĄ jak i CZŁOWIEK SŁON =
absolutna czołówka światowego kina!

Polecam, ale stawiać więcej znaków interpunkcyjnych ;]

Teraz także mogę powiedzieć, że polecam film ;)