Świetny ............. , i az trudno mi uwierzyc ,że samymi słowami wsrod paru osob w jednym miejscu mozna sprawic ,ze film stanie sie tak ciekawy z duza doza fantastyki i to bez efektów specjalnych :) . Jak dla mnie to szok bardzo pozytywny . Nie trzeba byc wzrorowo intelektualny by film zrozumiec .
Może się zdziwisz ale właśnie twój post mnie zachęcił do obejrzenia tego filmu. Byłem ciekaw czy faktycznie taki film mówiony to będzie ;P No i się nie zawiodłem.
Zgadzam się z opinia Życzliwego. Dobry film dla osób, dla których film w ujęciu "dobry" niekoniecznie musi zawierać efekty specjalne, których tutaj brak.
Jeśli spodobał się wam ten film to zachęcam do obejrzenia Dwunastu Gniewnych Ludzi z 1957 roku, Ta sama koncepcja (ludzie zamknięci w jednym pomieszczeniu i prowadzący dyskusję) ale oczywiście bez elementów s-f.
Filmy oparte na dialogach potrafią być świetne - o ile te dialogi są dobre. "Człowiek z Ziemi" to w moim osobistym odczuciu jakaś kompletna mielizna intelektualna (i tu akurat z ostatnim zdaniem wypowiedzi życzliwego mogę się zgodzić, aczkolwiek nie jest to raczej komplement dla tego filmu). Tania filozofia, żenujące dialogi, drętwa gra aktorska i beznadziejne postaci.. Nie potrafię zrozumieć co ludzie widzą w tym filmie - bo ocena na filmwebie jak widać jest całkiem wysoka. Szanuję oczywiście zdanie ludzi, którym film się podobał, ale ja mogę o sobie powiedzieć, że chyba bardzo dawno nie oglądałam tak złego filmu...