PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=322665}

Człowiek z Ziemi

The Man from Earth
2007
7,2 24 tys. ocen
7,2 10 1 23687
5,7 6 krytyków
Człowiek z Ziemi
powrót do forum filmu Człowiek z Ziemi

Przykład na to, że można zrobić film, który zainteresuje widza od początku do końca bez wpompowywania gigantycznych pieniędzy w jego produkcję. Polecam!!!

użytkownik usunięty
Wini_funfilm

Otóż to :) i trzyma w napięciu :)

ocenił(a) film na 10

dokładnie tak... cały film posiada świetny klimat który wciąga od początku aż do końca ... aż całe napisy obejrzałem ;d

ocenił(a) film na 7
Wini_funfilm

Spoiler!

Zgadzam się film warty obejrzenia, 1.30 minut ciekawego dialogu, bez żadnych efektów specjalnych ale jednak wciąga, ja czułam sie jakbym słuchała opowieści przy ognisku lub przy kominku. Początkowy opór, który pojawił się u mnie na wieść ze Jan jest Jezusem wraz z rozwinięciem opowieści maleje. Nie podobał mi się jedynie koniec, gdy okazuje się ze jest on ojcem psychiatry, moim zdaniem wystarczyłoby gdyby okazało się ze się znali.
U mnie 8/10
Film godny polecenia.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
vesna_fw

Właściwie oprócz wyznania głównego bohatera, że jest Jezusem, nie ma wielu
interesujących kwestji. Myślę, że człowiek żyjący tak długo nie zniósłby
tego psyhicznie. Brak ustatkowania się, śmierć najbliższych osób, brak
wiary w siłę Boską, a także w człowieka- czegoś takiego nikt by nie
przetrwał, a tymczasem główny bohater traktuje, to ot tak, niemal
poprostu. Poza tym w całej opowieści brak szczegółów, nie licząc owego
bycia Chrystusem. Myślę, że koniec filmu wielu rozczarował. Sądzę, że
idealnie pasowałoby niejednoznaczne zakończenie, a skończyło się jak się
skończyło. Odemnie, hmmm... trochę naciągane 7.

Ladi777

A ja się nie zgadzam z twierdzeniem że nie zniósł by tego psychicznie. Homo sapiens to niezwykle adaptatywne "zwierzę" i potrafi się przystosować do niemal każdych warunków(dlatego zdominowaliśmy tę planetę).

A co do zakończenia to mnie tez rozczarowało. Pewnie zostało stworzone typowo dla głupiego amerykańskiego widza który by nie zniósł takiego niedopowiedzenia.