bardzo mi się spodobała przedstawiona w filmie wizja religii, wyznań, boga, i całego tego syfu i otoczki, przekonuję kogo znam żeby jak mu się nie chce całego filmu oglądać, to przynajmniej ten fragment zobaczył, master!
Kurde ty kukło nie pisz na temat Boga i religii określając je syfem, przez
takie wyrażanie się ranisz ludzkie uczucia i ich religie. Zresztą co ja się
produkuję, pewnie taki głupi bażant tego nie zrozumie hehe -.-. Yo!
ma racje bo tak naprawdę nie ma żadnych bogów i ci wszyscy ludzie marnują swój czas na te wszystkie religie