Czarnobyl. Reaktor strachu
Chernobyl Diaries
2012
I jak zwykle polska premiera opóźniona o miesiac! Rozumiem góra tydzien, no ale ludzie miesiac to przesada!
Ale gry S.T.A.L.K.E.R nie przebije. Gra nocą w słuchawkach miażdzyła i robi wrażenie do dziś:)
Film chętnie zobacze może mieć ciekawy klimacik.
Idea powstania horroru opartego na historii elektrowni Czarnobyl i miasta Prypeć była tylko kwestią czasu. Nie ukrywam jednak, że nastawiałam jednak bardziej na ekranizację gry Stalker. W każdym razie, jak dla mnie, pozycja obowiązkowa. Mam tylko nadzieję, że się nie zawiodę.
Bo po obejrzeniu zwiastunów nasuwa się jeden komentarz: radziecka masakra elektrownią atomową :/
Aż chce się nie iść do kina.
I nagroda dla tłumaczy tytułu.... Chernobyl Diares przetłumaczyć na Czarnobyl. Reaktor strachu... Tytuł wskazuje bardziej na film dokumentalny, jakiś produkcji Discovery czy BBC a nie na thriller czy tym bardziej horror :)
Trochę się martwię o dostępność tego filmu w polskich kinach... Ale mam nadzieję, że będzie lepiej niż się tego spodziewam i będę go mógł zobaczyć w CC Ruda Śląska ;)
Czytałem gdzieś wywiad z reżyserem, że wszystkie zdjęcia do filmu kręcono w Radomiu i nawet nie trzeba było robić scenografii. Podobno gdy polecono go Parkerowi i pojechał zobaczyć, powiedział tylko "WOW to musi być tu".
Chcę powiedzieć, że ten film to jedno, wielkie zmutowane kłamstwo. Po pierwsze, tak jak już ktoś
tu wspomniał, film nie był kręcony w Prypeci ani Czarnobylu tylko wśród kilku opuszczonych
budynków na terytorium Serbii i Węgrów. Po drugie, elektrownia nie znajduje się w szczerym
polu. Film może nie jest aż tak...
Banda bezmyślnych amerykańców jedzie do Prypeci licząc na wielką przygodę, ale oczywiście pakują się w kłopoty. Nie podobało mi się to, że z Czarnobyla zrobili w tym filmie nie wiadomo co, jakieś miasto duchów czy mutantów, którego ci amerykanie tak się bali. I w ogóle takie robienie tajemnicy np. jakiś strażnik, który...
więcej
Nie rozumiem fali krytyki pod adresem tego filmu. Jasne, to nie jest nic nowego, jest parę oklepanych schematów, przewidywalnych zagrań, ale czego więcej oczekiwać od horroru niż klimatu i solidnej dawki adrenaliny? Tej nie zabraknie na pewno, podobnie jak wiejących grozą, zaskakujących scen. Celowo zawyżylem daną...
Wyjaśni mi ktoś czym to dzieło jest lepsze od "Smoleńska"? Bo ja i tu i tu widzę robienie kabareciku ze śmierci wielu osób z tym, że pierwsze jest propagandą polityczną, a drugie jest próbą zbicia kasy na edgy gówniarzerii. Generalnie z dystansem podchodzę do wielu rzeczy, ale zakładanie lateksowych masek i robienie...
więcej