spodziewałam się czegoś lepszego..a tu jak zwykle zombiaki i koniec taki jakiego się obawiałam..szkoda bo fajnie się zapowiadał.
Film nie jest zły. Jeśli oczekujemy, że nas przestraszy - nawet go nie odtwarzaj. :D
Jeśli chodzi o klimat, to widoki w plenerze nie zdradzają tego, że film był kręcony w opuszczonych halach na Serbii. Sceneria niczego nie zdradza. Także można się wczuć nieźle. Gatunek... zdecydowanie nie jest to horror, a raczej...
Filmu jeszcze nie oglądałem, aczkolwiek po samym trailerze zalatuje mi prostotą, kiczem, typowym "h"amerykańskim filmem skierowanym dla ludzi bez inteligencji,
kreatywności. Tak samo jak było z nowym Silent Hill - obejrzałem zaledwie 15 minut filmu, po prostu brakowało mi sił żeby obejrzeć go do końca - tak samo...
Bardzo czekałem na film, odkąd zobaczyłem zapowiedź. Niestety w dzisiejszych czasach dobre
horrory już nie wychodzą, a jeśli to jest jeden na parę lat.
Tak i tutaj, zmarnowany ogromny potencjał. Prypeć i Czarnobyl same w sobie tworzą poniekąd
klimat horroru. Wystarczyło jedynie napisać sensowny scenariusz....
...skoro wszystko wskazuje na to, że jest to Prypeć, jedyne miasto leżące tak blisko elektrowni.Dlaczego w filmie używana jest nazwa Pradvia, która wprowadza w błąd.
Będę wdzięczny jeśli ktoś mi to wytłumaczy.Pozdr.
Moim zdaniem spoko klimat i dobre zdjęcia Czarnobyla. Gra aktorska także ujdzie. Fatalny scenariusz. Doskonały film do oglądania w grupie przy piwku i chipsach:)
Sądzę, że to kwestia budżetu. A można było przecież trochę "wyciągnąć" także ze Stalkera i powieści braci Strugackich...
Film nie był aż taki zły (kolejny dowód na to że nie należy ufać oceną na filmweb), na pewno lepszy od Grave Encounters, któremu daje 1/10. Niczym nie zaskoczył, wszystko to widzieliśmy wcześniej.
Ja na ich miejscu wolałbym zwiedzać opuszczone miasta w USA (Nevada, Arizona, Kalifornia), które są o wiele...
Końcówka filmu łącznie z piosenką do napisów- na plus :D Ogólnie za całość dałabym nie więcej niż 5 i nazwała film "nieudaną wersją Drogi bez Powrotu", bo niczym unikalnym nie zaskoczył.
O ile film mi się jak najbardziej podobał swoim klimatem (uwielbiam czarnobylskie tematy), o tyle główni bohaterowie irytowali mnie na potęgę. Każdemu ich krokowi towarzyszyło moje coraz bardziej nerwowe "licznik Geigera, ku*wa!". Nie wiem czy byli to totalni idioci, którzy nie mieli chemii w szkole, ale irytowało...