pierwsza polowa filmu mnie nudzila, natomiast nastepne sceny byly coraz lepsze i ciekawsze. Aronofsky znowu stworzyl film ktory trzyma poziom. Szkoda ze rola Winony byla nie wielka, ale coz. jedyny minus ze nie lubie baletu (wrecz nienawidze), moze dlatego film mnie na poczatku nudzil.