Kto jeszcze nie widział, ten koniecznie powinien obejrzeć. Niezwykle sugestywny, realistyczny, zrobiony w sposób szalenie oszczędny i głęboko prawdziwy. W porównaniu do "Popiełuszki", który jest barokowy, czy nawet rokokowy, ten film jest prosty za zarazem monumentalny jak gotycka katedra. Gdy idzie o przesłanie ideowe, to najbardziej antykomunistyczny polski film. Mocniejszy nawet od "300 mil do nieba".
Obejrzałem film i jest zszokowany tym co się stało. Suche informacje w szkołach nie oddają tego skur*wysyństwa, które Polacy wyrządzili innym Polakom. Patrząc na XX wiek, trzeba powiedzieć, że nie tylko Hitlerowcy byli źli czy Sowieci, ale także my sami. Film poruszający i to bardzo. Trzeba współczuć nam wszystkim, którzy przeżyli PRL, który niestety powlutku przypominać będzie naszą przyszłość jak tak dalej pójdzie.
Nie przesadzaj.. do ZSRR bylo nam daleko..
W Polse komunizm byl w najlagodniejszej postaci.. W innym wypadku ofiar bylo by miliony...
Bylismy w PRL, później szlismy ku normalnosci.. a później wstapilismy do UE... Bledne kolo
Zryczałam się na tym filmie niesamowicie, może dlatego nie zwróciłam uwagi na błędy techniczne, które podobno tak strasznie przeszkadzają. Czytając w ogóle to forum mam wrażenie, że ludzie to idioci, miło przeczytac coś co nie zionie na kilometr nienawiścią:)
Mam to samo. Oglądając filmy typu "Zawrócony", "Układ Zamknięty", "Cristiada", "Pasja" jestem pod takim wrażeniem, że nie jestem wstanie oceniać je na chłodno. Górę biorą emocje. Nie rozumiem ludzi na których terror na ekranie (mam tu na myśli tylko Czarny Czwartek) nie robi najmniejszego wrażenia.
oj, nie tylko takie coś. jak czytam wypowiedzi naszych kochanych rodaków na różnych forach to mam wrażenie, że znieczulica zaczyna się panoszyć, albo właściwie już się rozpanoszyła. cieszy mnie, że jeszcze ktoś myśli emocjami, bo są one niezmiernie ważne, byśmy pozostali ludźmi. takimi zwykłymi, ludzkimi.
też mnie ten film wzruszył, poruszył, zszokował. wierzyć się nie chce, że coś takiego było możliwe.