Bardzo fajny film,coś na wzór "Parszywej 12".Faktem też jest bezsensowne zakończenie co
nie oznacza,że film jest zły.w mojej ocenie 6/10
Moim zdaniem ogólna ocena także jest zaniżona. Film jest dobry choć nie powiela wielu amerykańskich schematów filmów wojennych - a w zasadzie właśnie dlatego jest od nich lepszy. Pewne niedopowiedzenia w końcówce raczej rozbudzają wyobraźnię więc uważam je na plus.
Film bardzo mi się podobał, daje 7/10 Bean co prawda ginie ale nie jest to jednoznacznie pokazane więc równie dobrze może cudem przeżyć. Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona bo inne produkcje z tym aktorem są bardzo słabe, no może z wyjątkiem " nikomu ani słowa".
Facet doszedł do perfekcji w przedśmiertnych drgawkach i w odgrywaniu agonii:-) co kto lubi, niektóre aktorki na przykład specjalizują się w rozbieranych scenach:-) w tej branży nie ma przebacz trzeba umieć znaleźć swoją niszę!:-)