Kurde, ludzie. Wielcy fani ambitnego kina się tu zleźli.
A dlaczego w komentarzach do ambitnych filmów większość komentarzy najeżdża, że "nudne" lub psioczy na "pseudointeligentów". Dlaczego nie ma Was w komentarzach pod tamtymi filami. Chyba, że tam też marudzicie.
Beznadziejnie dobieracie sobie filmy do obejrzenia. Czegożeście się spodziewali?
Taki Forrest Gump też był bajeczką pełną ckliwych scen. Część ludzi żyje w jakimś chorym przeświadczeniu, że żaden nowy film nie może być wartościowy. Cokolwiek by nie powstało, to już nie to co kiedyś. Jasne, że nie. Ale warto docenić wartość tego, co tu i teraz. Czas Wojny, to był piękny film, niewiarygodnie ciepły i ... pozytywny.
Zgadzam się z Tobą w 100%!!! Komentarzy wiecznie niezadowolonych ludzi po prostu nie idzie już czytać. Film osobiście bardzo mi się podobał, miejscami wzruszał, a miejscami bawił i myślę, że w produkcjach tego typu o to właśnie chodzi.
dzięki, że się zgadzasz, ale jak jeszcze raz przeczytałem ten kociokwik, to aż głupio mi się zrobiło. Musiałem być naprawdę śpiący. Niemniej, sedno jest chyba zrozumiałe ;)
Wciąż uważam porównywanie "Czasu Wojny" do "Barbie w krainie kucyków" za wielce krzywdzące. Czas wojny jest filmem słabym? SŁABYM? 3? No błagam, to jest dopiero niedojrzałe!
Nie no - 4/10. Z przekory i rozczarowania tak dałem. Film irytujący do bólu. Porównanie oczywiście słabe i nie fair, ale ten film broni się tylko sceną pomiędzy okopami. I szarżą. nawet koń - a jak wiesz uwielbiam konie - nie porywał, jak oczekiwałem.
Zgadzam się, może i ten film jest lekko naiwny, ale napewno nie niewartościowy bo pokazuje chociażby jak traktowane są zwierzęta, kiedy w grę wchodzi wojna.
ja również zdecydowanie sie zgadzam... mysle, ze ludzie zbyt latwo przesli nad okrucienstwem wojny, ktora byla koszmarem zarowno dla ludzi jak i zwierzat tylko dlatego, ze film mial szczesliwe i troche naciagane zakonczenie a gdzie cala reszta? nikogo nie poruszyly ciala mlodych mezczyzn w okopach? nikt nie zauwazyl strachu w ich oczach na chwile przed spodziewana smiercia?
mysle, ze jakby film zostal jeszcze bardziej wyraziscie tak jak tego spodziewali sie niektorzy to ja np nie bylabym w stanie go obejrzec. Fabula moze i troche naciagana, ale nawet w czasie piekla wojny zdarzaly sie "cuda"
Szczerzer mowiac podzielam Twoje zdanie, choc rowniez uwazam, ze scenariusz tego filmu nie byl zbyt oryginalny, sama historia ckliwa, ale skoro to ekranizacja ksiazki, to wiadome, ze trzeba sie trzymac oryginalu. A Spielberg jako rezyser wypadl tu naprawde bardzo dobrze, jak zwykle w swoim stylu z rozmachem i swietnymi zdjeciami. To ze historia taka a nie inna to chyba raczej zarzut w strone scenarzysty lub po prostu wytworni, ze wziela sie za taka ekranizacje ale na pewno nie jest to wina rezysera. Nakrecil film tak jak trzeba i tyle ;)