Witajcie. Warto obejrzeć ten film? Boję się Farrella, gdyż najwyraźniej brał lekcje aktorstwa u Nicolasa Cage co bardzo mi się nie podoba. Widzę w komentarzach, że tutaj zagrał "rewelacyjnie" czy aby na pewno? Lepiej niż w "Total recall"? Jak nie, to sobie odpuszczę ;)
Wg mnie warto np. dla ciekawej fabuły, kilku zaskoczeń, dobrej gry Repace, Howarda, Huppert, Coopera i nawet Farrella. Może tylko zakończenie zbyt naiwne, ale ja to wybaczam ;) Prawie 2 h, a człowiek się wcale nie nudzi i z zapartym tchem ogląda poczynania bohaterów.
Dobre z tym Cagem! :)
No minki robi niewąskie.
Ja niestety aż tak dobrze nie oceniam - głównie przez zakończenie. Poza tym chyba po prostu nie lubię tego aktora (może zazdrość o Alicję).
Z tym Cagem to niestety jest smutne :P Zaryzykuję i obejrzę. Dziękuję za opinie.
A propos Cage - Farrell - W sensie min, ogólnej gry, czy repertuaru ? Pod względem nagród to Farrellowi daleko do Cage ;) Ma 1 nominację do Maliny, Cage 4. Choć chyba też już Farrell idzie w tą złą stronę repertuarową.
Poprawiłeś mi humor wzmianką o niewąskich minkach. Już zapomniałam, że takie określenia istnieją ;)
Chyba większość osób ma podobne zdanie jeśli chodzi o zakończenie, ale w wielu filmach tak jest, szczególnie tych nowszych, że o ile cały film trzyma poziom, to na końcu zawsze muszą odstawić kaszankę jakby twórcy nie mieli już energii, by się postarać o przyzwoity end. Wczoraj oglądałam film "Połączenie" z Halle Berry i było dokładnie to samo. Ja też wcale nie przepadam za Colinem jakoś specjalnie. Po prostu nie jest z Niego wybitny aktor.
Wg mnie jest to taki typowy film do obejrzenia i do zapomnienia. Nie wyróżnia się jakoś szczególnie, ale ostatecznie nie jest zły, więc nawet warto zerknąć.
Dzięki za opinię. Jeśli po obejrzeniu nie poczułaś się, że zmarnowałaś czas to jest to idealny film dla mnie - na nudny wieczór w łóżku :) To takie minimum jakie oczekuję od filmów. Już o aktorstwie nie będę nic wspominać bo naprawdę nie ma nic więcej do napisania w tym temacie :)