PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4957}

Czerwona linia

Deathline
1997
4,7 276  ocen
4,7 10 1 276
Czerwona linia
powrót do forum filmu Czerwona linia

koszmarek łączący kino akcji, film sci-fi i tu i ówdzie elementy kina kopanego (Mark Dacascos w jednej z głównych ról). cała fabuła to jakaś wysoce żałosna wariacja na temat klasycznego "Zbiega z Alcatraz" osadzona w... Moskwie przyszłości. patrząc na biegajacego po ekranie Rutgera Hauera możnaby odnieść wrażenie że twórcom marzył się "Blade Runner" kina klasy C. ja jednak obserwując tego wyśmienitego aktora w czymś tak kiczowatym pytałem tylko co się stało że władował się w tego typu pozycje. głupie, efekciarskie, wydumane. jesli oglądać to tylko dla wspomnianego pana, choć i tak posiada on w swoim dorobku znacznie lepsze produkcje z tego gorszego okresu.

ocenił(a) film na 5
Caligula

Zgadzam się. Wyjątkowo parszywe kino akcji sf. Budżet niski, inwencja jego zarządzania niska, efekt warty śmiechu.
Hauer to jedyny powód dla którego warto go zobaczyć, ale jak piszesz -> on + ten film daje Blade Runnera nawet nie klasy C.
Naprawdę nie warto go szukać, a jeśli poleci kiedyś w tv, to obejrzeć można. Jednak na pewno bez jakiejkolwiek rewelacji.

5/10
głownie za głównego aktora oraz nie tak zły pomysł umieszczenia akcji w przyszłościowej Rosji... tylko co to za przyszłość ? ;)

Caligula

Nie oglądałem uważnie, ale eszcze Mark Dacascos się wybijał. Kojarzę go głównie z grania bardziej uduchowionych bohaterów - w serialu "Kruk", "D.N.A." i "Braterstwie wilków". Tutaj całkiem nieźle wypada jako taki typowy dziany, latynoski zbir. Nawet swoje umiejętności ma okazje pokazać, więc fani powinni być content.

ocenił(a) film na 4
Caligula

A ja z kolei obserwując Marka Dacascosa "w czymś tak kiczowatym pytałem tylko co się stało że władował się" w tą kupę. To najsłabszy jego film jaki widziałem. Nawet scena walki (była tylko jedna w całym filmie !) nie wyglądała dobrze. Właściwie jedyne co w tym filmie przykuwało moją uwagę to Yvonne Sciò, w jednej z głównych ról, i na golasa ! :)