Kino typowe dla tamtych czasów zimnej wojny . Faktycznie jak wyobrażę sobie partyzantów walczących to nie wyobrażam sobie żeby tak mała grupka młodych ludzi dała radę z wielką siłą armii. W sensie pułapki, zasadzki i inne akcje partyzanckie są spoko i wiarygodne ale nie same wymiany ognia pomiędzy żołnierzami a grupką amatorów.

W 2017 roku film nakręcony w 1984 określasz mianem infantylnego gniota... bo nie tego się spodziewałeś... strach pytać czego się spodziewałeś....

A wiesz w ogóle co znaczy infantylny? Film mógł być sobie nakręcony nawet w 1960, nie ma znaczenia. Fabuła godna poziomu przedszkolaka, a i to wątpliwe, bo dzieci nie są takie głupie.

Właśnie się zastanawiam czy Ty sam wiesz co oznaczają słowa których nadużywasz... pozazdrościć tylko elytarnego przedszkola... A cóż tej fabule brakuje w porównaniu do takiego np wysoko ocenionego Avatara? Bo jeśli ten wymyślił przedszkolak to tamta pochodzi prosto z ekologicznego żłobka...
Red Dawn na pewno filmem wybitnym nie jest, jednak wpisuje się w pewien kanon, tamtych lat zimnej wojny kiedy nie było jeszcze fali terrorystów czy ufoludków pragnących zgarnąć nasza planetę. Straszono widza wizją atomowej apokalipsy, z tym, że tu próbowano sięgnąć do tradycji europejskiego ruchu oporu zamiast po grzyby atomowe. Fakt, że amerykańska wizja ruchu oporu z punku widzenia europejczyka trąca naiwnością, A całość filmu przypomina zimnowojenna wersję Alamo, ale czego sie spodziewałeś przed seansem filmu z który był początkiem nurtu z jakiego narodził się,Rambo i inni?

Nie będę z Tobą prowadził dyskusji. Wyraziłem swoją opinię. Film jak dla mnie, to dno. Jeśli Tobie się podoba, to Twoja sprawa. Przedszkole rzeczywiście było elitarne. Za to Twoja szkoła chyba nie nauczyła Cię savoire vivre'u. Bywaj!

Bzdury wygadujesz. Jaką armię? Walczyli jako partyzantka na własnym terenie z mniejszą jednostką, 40km za liniami wroga. Czyli dosyć blisko frontu, który był już ustabilizowany. Dodatkowo jednostka połączonych sił, była non stop atakowana z powietrza i ziemi przez armię Usa, więc nawet nie mieli czasu na szukanie partyzantów, bo gdyby było inaczej to by ich rozwalili bardzo szybko. Ich akcje to rozwalanie samotnych pojazdów , czy podkładanie ładunków i tworzenie małego chaosu.