Ale z taką rosyjską propagandą do wypad z tego portalu.

Rosjanie to nasi słowiańscy bracia, obok Białorusinów, Czechów i Słowaków najbliższy nam naród. A USA to najgorsze barachło tego świata, od czasu upadku III Rzeszy.

Taa bracia, którzy przez całą historię nas najeżdżali, grabili, odmawiali prawa do własnego państwa. Mam nadzieję, że chociaż nie wypisujesz tych bzdur za darmo tylko za garść rubli.

Tacy z Rosjan Słowianie jak z nas np. Goci; są potomkami Waregów ze Skandynawii.

Za małolata lubiłem ten film, traktując go jako coś w rodzaju prequela do jednego z moich ulubionych filmów ze ś.p. Swayzem "Stalowy Świt". Gdy jednak próbowałem go sobie jakiś czas temu odświeżyć, po 30 minutach odpuściłem. Nie wytrzymał próby czasu, a brak jakiegokolwiek sensu, dosłownie powala. Ratuje tego gniota tylko gra Patricka i Jeniffer. Nie będę się tu rozpisywał ale podam kilka komicznych, wręcz sytuacji w filmie. 1. Jakim cudem Rosjanie, Kubańczycy i ich sojusznicy opanowali każde, sory za wyrażenie, zadupie w USA, jak na to wyglądało? Może jeszcze gdyby sprzymierzyli się z Chińczykami ale ci w filmie byli ich wrogami. 2. Jeden amerykański helikopter wykańcza całą barykadę wroga i ostro daję się we znaki okupantom w mieście, rozwalając przy okacji (co również jest typowo amerykańskie) pół własnego miasta. W takiej sytuacji możliwość pokonania, nawet części wojsk amerykańskich wydaje się bardziej nieprawdopodobna 3. Banda gówniarzy stawia czoła, z powodzeniem, nie tylko regularnym, wyszkolonym żołnierzom (zważywszy nawet na jakość rekruta w krajach Ameryki Południowej) ale doskonałym żołnierzom Spetnatzu. Gdzie w tym wszystkim znajduje się, jeśli nie wojsko USA to chociaż Gwardia Narodowa?To tylko kilka przykładów niedorzeczności tego propagandowego gniota. Może macie jakieś inne spostrzeżenia w tej kwestii? Chętnie podyskutuję.