Wierny stylowi klasyków nowej fali z Tajwanu, zafascynowany kinem François'a Truffauta (szczególnie jego debiutem "400 batów"), Chung Mong-hong opowiada w swoich filmach o dzieciństwie po "niewłaściwej" stronie wyspy, na pełnych zieleni lecz zrujnowanych marginesach.
Życie dziesięcioletniego Xianga, mieszkającego z ojcem na tajwańskiej prowincji, nie po raz pierwszy gwałtownie się zmienia. Ojciec umiera, chłopak czuwa przy jego szpitalnym łóżku, potem jest jedynym krewnym na pogrzebie. Zostaje zupełnie sam i podkrada jedzenie ze szkolnej stołówki. Chwilowy opiekun przed przekazaniem Xianga matce, której ten nawet nie pamięta, daje mu typową chińską dobrą radę: nie odczuwaj żalu, nie płacz, po prostu się najedz. W nowym domu, dzielonym z pracującą w nocnych klubach matką i jej pogrążonym w depresji mężem (w tej roli gwiazda tajwańskiego kina, Leon Dai), chłopca zaczynają męczyć sny o zaginionym w tajemniczych okolicznościach starszym bracie. Xiang, zbyt jak na swój wiek doświadczony przez los, z dystansu obserwujący otaczających go dorosłych ludzi, bez trudu odkryje prawdę.
opis festiwalowy