Kolejna ofiara głęboko zakorzenionego kultu męskiego ego, okraszonego szowinizmem i męskim narcyzmem! Obaj samobójcy, raczej musieli mieć wiele skomplikowanych problemów, złą samoocenę, poczucie bezwartościowości itd... bo samobójstwo nie bierze się znikąd, a owa koncepcja nie powstaje w ciągu tygodnia.. ale przy okazji dowalmy kobiecie, o którą jesteśmy zazdrośni, która jest po prostu lepsza... zniszczmy i ją, nie dajmy jej się cieszyć życiem, bo i my nie umiemy, jest lepsza więc pociągnijmy ją za sobą! boo hoo! Rzygać się chce! Historia pęka w szwach mizogini i kruchego jak balon męskiego ego, non sto domagającego się łechtania i napuszania :/ Przykładów miliony, niestety tak, miliony :(