PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1038}

Dawno temu w Ameryce

Once Upon a Time in America
8,2 114 883
oceny
8,2 10 1 114883
8,6 32
oceny krytyków
Dawno temu w Ameryce
powrót do forum filmu Dawno temu w Ameryce

Oglądając ten film miałem wrażenie, że oglądam spektakl w teatrze, a nie film gangsterski. Po pierwsze: ten film jest za długi. momentami miałem ochotę go wyłączyć, bo tak wiało nudą, że ciężko mi było oglądać. Po drugie w filmie praktycznie nie ma momentu, gdzie widać w jaki sposób zarabiają kasę, więc fanom kina gangsterskiego "DTwA" raczej do gustu nie przypadnie.
Z zalet to świetna gra De Niro i Woodsa, ciekawa historia, zakończenie i głębia filmu.
7/10 to chyba nawet za dużo, ale obecność De Niro i jego genialna gra podnosi filmowi ocenę w moich oczach. Do tego warto dodać komiczne momenty.

Ojciec Chrzestny też jest bardzo długim filmem, ale mogę go oglądać codziennie, bo bije film Sergio Leone w każdym aspekcie.

ps. Zawiodłem się też na tym, że Joe Pesci pojawił się na kilka minut, a był wymieniony w czołówce.

ocenił(a) film na 10
Xsaav

Ile Polaków tyle zdań. Ojciec Chrzestny to bajeczka o mafiozach mających swoje zasady oraz przejawiający szlachetne pobudki zaś DTWA to nie jest zwyczajny film gangsterski ale również dramat w którym możemy zgłębić psychologię głównych bohaterów. Ojciec Chrzestny przez debili jest uważany za film oddający w pełni gangsterskie realia co budzić może śmiech bardziej zorientowanych ludzi. W nim jest tyle prawdy o gangsterce ile prawd filozoficznych w Dzienniku Bridget Jones.
Różnice w naszych opiniach jest taka, ze Ty narzucasz swój subiektywizm a ja ukazuje obiektywną prawdę.

ocenił(a) film na 7
Lisowczyk

Dla mnie "DTwA" to kompletnie nie jest kino gangsterskie i dlatego się na nim bardzo zawiodłem.
"Ojciec Chrzestny" wiadomo, że przedstawia mafię w zbyt dobrym świetle, ale po części prawdziwie, bo w np. Palermo ludzie jak potrzebują pomocy to nie idą na policję, ale do "Ojca Chrzestnego".
Prawdziwy obraz mafii można zobaczyć tylko w jednym filmie, a nazywa się on "Gomorra" - film ma zdecydowanie zaniżoną średnią przez debili. Można jeszcze dorzucić jeden z moich ulubionych filmów tego typu "Gotti" i ewentualnie "Chłopców z Ferajny".

ocenił(a) film na 10
Xsaav

Możliwe, że skuszę się na Gomorrę mimo, że jest ostro obrzucana błotem.

ocenił(a) film na 9
Lisowczyk

Oba filmy są świetne - tylko że Ojciec Chrzestny trafia do większości przez swą klarowność. Co nie znaczy, że nie nadaje się dla bardziej wyrafinowanego odbiorcy. Dla mnie GF był początkiem mojej drogi z kinem gangsterskim, więc sentyment został. DtwA to już film dla ludzi "siedzących" w tych klimatach. Xsaav masz racje - "Chłopcy z Ferajny" i "Gotti" to świetne filmy ukazujące prawdziwą "brudną" twarz mafii - ja dodałbym jeszcze "Kasyno".

ocenił(a) film na 8
Xsaav

Miałem podobne wrażenia gdy pierwszy raz oglądałem ten film też byłem nastawiony na gansterkę typu "Chłopcy z ferajny" czy "Kasyno" gdzie coś się dzieje i się rozczarowałem. Ale gdy obejrzałem ponownie (po dłuższej przerwie) to bardzo polubiłem ten film (zobacz na moją ocenę :D). Namawiam Cię serdecznie, żebyś spróbował jeszcze kiedyś obejrzeć ten film. :)

ocenił(a) film na 7
grupio

Spróbuję na pewno, ale wersje reżyserską, bo może to, że oglądałem tą 3 godzinną sprawilo, że filmu się nie czuje.

ocenił(a) film na 10
Xsaav

No i tutaj polega cały Twój błąd. Aby zachwycić się tym filmem należy obejrzeć wersję reżyserką, która trwa coś koło 4h. Ta okrojona, jest, że tak powiem 'gówno' warta.

ocenił(a) film na 9
Xsaav

Wiadomo, że Godfather czy Chłopcy z ferajny to klasyka tzw "kina gangsterskiego", ale Dawno temu w Ameryce jest świetnym filmem łączącym również inne gatunki. Wg mnie zawiera wszystko co najlepsze w kinie - rewelacja :)

ocenił(a) film na 10
marfnt2

Xsaav, a ty, pajacu, czego tu szukasz?!

"Ojciec Chrzestny też jest bardzo długim filmem, ale mogę go oglądać codziennie, bo bije film Sergio Leone w każdym aspekcie."

No, na przykład w przesłaniu lub w fabule, nie?

Idź, obejrzyj tego swego ojczulka, a prawdziwe filmy zostaw.

ocenił(a) film na 7
Lebron_Rezza

I nawet tu się pojawiłeś trollu forumowy?

Obejrzałem właśnie pełną wersję tego filmu i momentami oczy same mi się zamykały, z trudem wytrzymałem do końca, a przerwe na papierosa musiałem robić co poł godziny, bo nie byłem w stanie wytrzymać w niektórych momentach.

Po pierwsze, w ogóle się nie dziwie, że film został okrojony na potrzeby kin, bo jak bym miał iść do kina i oglądać 4 godziny film to bym się legalnie pod siebie zesrał. Po drugie straszna monotonia, nuda i powolność to coś czego jest w tym filmie zdecydowanie za dużo.

Pełna wersja filmu jest bardziej spójna od okrojonej, ale jeszcze nudniejsza, na prawdę ciężko mi się to oglądało i nie tylko mi co widać po opiniach.

Nie bez powodu film okazał się ogromnym niewypałem kinowym.
Oczywiście film nie jest zły, bo sam dałem mu 7/10, chyba na wyrost, ale to nie ważne.

A ty Lebron_Rezza wiem, że jesteś prowokator i przygłup i już ci mówię czemu.
Copolla, Brando, OC itd. dajesz im 1/10 bo ich nie lubisz, czyli zachowujesz się jak małe dziecko.
Zadziwijace jest to, że drugą część Ojca uważasz za znakomitą, a czemu? Bo gra tam De Niro:P , który jak wnioskuje jest twoim ulubionym aktorem, a gdyby tam nie grał to dałbyś 1/10 bo jesteś moron.

"No, na przykład w przesłaniu lub w fabule, nie?"

Czy ty chciałbyś powiedzieć, że Ojciec Chrzestny ma słabą fabułę? Po drugie, przesłanie nie jest wyznacznikiem jakości filmu, ale akurat Ojciec Chrzestny ma wiele głebokich przesłań więc tu nie trafiłeś.
Wiem, że nie lubisz Brando i Copoli ale nie musisz robić z siebie durnia w kazdym swoim wpisie ok?
Widzę, że zmniejszyłeś oceny Bondom jak cię jakiś czas temu na ziemie sprowadziłem, dobre i to...

ocenił(a) film na 10
Xsaav

"Obejrzałem właśnie pełną wersję tego filmu i momentami oczy same mi się zamykały, z trudem wytrzymałem do końca, a przerwe na papierosa musiałem robić co poł godziny, bo nie byłem w stanie wytrzymać w niektórych momentach."

Przecież niedojrzałym nie wolno palić fajek.

"Po pierwsze, w ogóle się nie dziwie, że film został okrojony na potrzeby kin, bo jak bym miał iść do kina i oglądać 4 godziny film to bym się legalnie pod siebie zesrał. Po drugie straszna monotonia, nuda i powolność to coś czego jest w tym filmie zdecydowanie za dużo."

No ba, a kto by na niego przyszedł?

"A ty Lebron_Rezza wiem, że jesteś prowokator i przygłup i już ci mówię czemu.
Copolla, Brando, OC itd. dajesz im 1/10 bo ich nie lubisz, czyli zachowujesz się jak małe dziecko.
Zadziwijace jest to, że drugą część Ojca uważasz za znakomitą, a czemu? Bo gra tam De Niro:P , który jak wnioskuje jest twoim ulubionym aktorem, a gdyby tam nie grał to dałbyś 1/10 bo jesteś moron."

Sratatata
Brando - 6/10 (podwyższyłem za genialną rolę w Tramwaju zwanym pożądaniem)
Coppola - 1/10 (ale to wiesz)
Oc I - 3/10 (więc co ty mi tu wmawiasz?!), OcIII - 0/10.
A OcII lubię, ale nie za de Niro, który nie jest moim ulubieńcem. Nawet nie oceniłem go na 10. A, czemu lubię Oc II, możesz sobie poczytać tu:
http://www.filmweb.pl/film/Ojciec+chrzestny+II-1974-1090/discussion/Strasznie+nu dny.,1407650

"Czy ty chciałbyś powiedzieć, że Ojciec Chrzestny ma słabą fabułę? Po drugie, przesłanie nie jest wyznacznikiem jakości filmu, ale akurat Ojciec Chrzestny ma wiele głebokich przesłań więc tu nie trafiłeś.
Wiem, że nie lubisz Brando i Copoli ale nie musisz robić z siebie durnia w kazdym swoim wpisie ok?
Widzę, że zmniejszyłeś oceny Bondom jak cię jakiś czas temu na ziemie sprowadziłem, dobre i to..."

Ojciec chrzestny ma słabą fabułę, lecz w porównaniu ze świetną książką. Mógłbyś mi wymienić jakieś "głębokie przesłanie", tylko nie to, co wszyscy wiedzą?
NIe robię z siebie durnia, baranku. W przeciwieństwie do ciebie mam na tyle kultury osobistej, by szanować zdanie innych. I oczywiście nie uważam siebie za znawcę kina, bo oceniłem tak samo, jak krytycy, snobie.
Zmniejszyłem, ale tylko dlatego, że mam taką zasadę, iż w ocenach mogę mieć tylko 8 filmów ocenionych na dziesięć. Bondy ustąpiły Pewnego razu na dzikim zachodzie i Dawno temu w Ameryce.



ocenił(a) film na 7
Lebron_Rezza

"NIe robię z siebie durnia, baranku. W przeciwieństwie do ciebie mam na tyle kultury osobistej, by szanować zdanie innych."

To bardzo ciekawe jeśli się spojrzy na sposób w jaki napisałeś pierwszą wypowiedz w moim kierunku w tym temacie, ciekawe...

"Coppola - 1/10 (ale to wiesz)"

Nie nie wiem. To, że go nie lubisz nie znaczy, że masz mu dawać 1/10, bo swoje zrobił, stworzył i szacunek mu się należy, a dając mu 1/10 uważasz go za totalną szmatę, która nie ma pojęcia o reżyserce. Zastanów się nad tym dziecko.

"A OcII lubię, ale nie za de Niro"

Przynajmniej kitu nie wciskaj, bo to jedyny film Copolli który ci się "podoba" i właśnie dlatego, że gra tam De Niro.

Jeśli uważasz, że OC ma słabą fabułę to w ogóle nie mamy o czym rozmawiać, bo jesteś zwykłym prowokatorem i trollem forumowym.
Przesłanie filmu? Jest ich mnóstwo, a jeśli ty ich nie dostrzegasz to zastanów się nad swoją inteligencją.

"tylko nie to, co wszyscy wiedzą?"

A czemu nie? Ty normalny jesteś? Chcialbyś żeby przeslania w filmie były ktorych nikt nie dostrzega? Cymbał jesteś jakiś czlowieku.

Pieprzysz takie głupoty, że żal mi się zrobiło w związu z twoją inteligencją, więc masz:

-Wartości rodzinne
-Szanuj ojca
-Michael - dobry człowiek schodzący na złą drogę
-Santino - "jak chcesz od życia za dużo to możesz nie dostać nic"
-Szacunek należy się każdemu
-Nie obrabiaj dupy znajomym i przyjaciołom

Więcej w tej chwili nie pamiętam. W ogóle OC to film w którym przesłań jest mnóstwo, więc jak pisałem zastanów się nad swoją inteligencją.

ocenił(a) film na 10
Xsaav

"Nie nie wiem. To, że go nie lubisz nie znaczy, że masz mu dawać 1/10, bo swoje zrobił, stworzył i szacunek mu się należy, a dając mu 1/10 uważasz go za totalną szmatę, która nie ma pojęcia o reżyserce. Zastanów się nad tym dziecko."

Nie uważam go za szmatę, ale po ocenieniu tylu jego filmów wywnioskowałem, że kolo po swoich sukcesach zaczął robić nic nie warte szmiry, gnioty, na które patrzeć się nie da. Dlatego nie mam do niego ni grama szacunku i nie widzę powodu, by ocenić go wyżej.

"Przynajmniej kitu nie wciskaj, bo to jedyny film Copolli który ci się "podoba" i właśnie dlatego, że gra tam De Niro."

Ku*wa, co ty mi tu wmawiasz, cioto - a Czas apokalipsy, który mi się podobał, a Drakula - widzisz tam gdzieś, patafianie, de Niro?!

"Jeśli uważasz, że OC ma słabą fabułę to w ogóle nie mamy o czym rozmawiać, bo jesteś zwykłym prowokatorem i trollem forumowym."

Książka nie ma słabej fabuły, ale film tak. I mam pełne prawo tak uważać.
Jedyne wartościowe przesłanie:
-Santino - "jak chcesz od życia za dużo to możesz nie dostać nic"

Szanuj ojca, a matki nie? Właśnie to ten film wciska nam te głupoty, że kobiety są słabe i naiwne.

"zastanów się nad swoją inteligencją."

I nawzajem.







ocenił(a) film na 7
Lebron_Rezza

"Książka nie ma słabej fabuły, ale film tak. I mam pełne prawo tak uważać."

Jesteś kompletnym idiotą. Książka ma identyczną fabułę jak film z tym, że film jest okrojony co jest chyba normalne, bo nie da się w filmie pokazać wszystkiego co było w książce. Czy ty jesteś na prawdę taki głupi czy trollujesz? Poza tym ocenianie filmu pod kątem tego czego brakuje w nim względem książki jest kretyństwem.

"Jedyne wartościowe przesłanie:
-Santino - "jak chcesz od życia za dużo to możesz nie dostać nic"
"

Już ci mówię kolejne bo wiem że masz problemy z rozumieniem filmu.
Fredo - jak chcesz od życia za mało to nie dostaniesz nic
Michael - tu myśle że użyjesz swojego mózgu i dojdziesz do tego co jest głębią tego filmu, a jak ci się nie uda to ci powiem o co chodzi...

"Szanuj ojca, a matki nie? Właśnie to ten film wciska nam te głupoty, że kobiety są słabe i naiwne."

Chodzi ogólnie o szanowanie rodziców. A poza tym z tymi kobietami to nie jest kit, bo to mężczyźni a nie kobiety stworzyli świat w którym żyjesz, a we Włoszech wciąż jest powszechne to, że mężczyzna=praca i utrzymanie rodziny, a kobieta=sprzątanie, wychowanie i urodzenie dzieci. Oczywiście nie mam żadnych uprzedzeń do kobiet.

"Nie uważam go za szmatę, ale po ocenieniu tylu jego filmów wywnioskowałem, że kolo po swoich sukcesach zaczął robić nic nie warte szmiry, gnioty, na które patrzeć się nie da."

Kompletna bzdura. Szmiry i gnioty to robi Uwe Boll. Lecz się.

ocenił(a) film na 10
Xsaav

"Jesteś kompletnym idiotą. Książka ma identyczną fabułę jak film z tym, że film jest okrojony co jest chyba normalne, bo nie da się w filmie pokazać wszystkiego co było w książce. Czy ty jesteś na prawdę taki głupi czy trollujesz? Poza tym ocenianie filmu pod kątem tego czego brakuje w nim względem książki jest kretyństwem."

Jesteś kompletnym kretynem - gdzie ma taką samą fabułę? Z książki zapożyczono jedynie wątek walki z rodzinami i kilka scen z Sycylii. Skąd widz, który nie czytał wcześniej książki, ma wiedzieć, że Vito zemścił się na wyrostkach, którzy pohańbili córkę A. Bonasery? Poza tym wszystkie sceny, które zostały pokazane, są przepisane z książki, więc o czym my tu mówimy? O genialnym filmie, który jest kopią książki...

"Już ci mówię kolejne bo wiem że masz problemy z rozumieniem filmu.
Fredo - jak chcesz od życia za mało to nie dostaniesz nic
Michael - tu myśle że użyjesz swojego mózgu i dojdziesz do tego co jest głębią tego filmu, a jak ci się nie uda to ci powiem o co chodzi..."

Tak, tak, michael to przemiana z bohatera wojny na pacyfiku, dobrego człowieka w bezwzględnego dona, zabijającego wszystkich swych wrogów - przemiana, czyli metafora poświęcenia całą swoją duszą i ciałem rodzinie. Najs, lecz tą przemianę wyraźnie widać w II części. Natomiast w III została zupełnie zniszczona i zignorowana.

"Kompletna bzdura. Szmiry i gnioty to robi Uwe Boll. Lecz się."

Czyli nie widziałeś, snobku, tych filmów pana Kopoli:
- Młodość stulatka - piętrowa bzdura, a do tego słabo wykonana i nuuuuuudna;
- Cotton Club - żenada, robienie sobie jaj z mafii itepe,
- Tetro - gniot ze słabą muzyką, nudny i nic nie wnoszący do kina.
- Supernova - chyba tego nie muszę komentować
i na końcu
- Ojciec chrzstny III - najgorszy film lat 90 - tych. Durna przemiana Michaela, słabe aktorstwo (Sofia Coppola, Andy Gracia), Al Pacino podtrzymuje swą rolę, ale jest wyraźnie tym wszystkim zmęczony, żenująca scena na schodach opery(zawodowy morderca, stojący pięć metrów od Michaela, trafia go jedynie w ramie). Ogólna żenada - 0/10.

jakieś pytania, trollu?





ocenił(a) film na 7
Lebron_Rezza

"Tak, tak, michael to przemiana z bohatera wojny na pacyfiku, dobrego człowieka w bezwzględnego dona, zabijającego wszystkich swych wrogów - przemiana, czyli metafora poświęcenia całą swoją duszą i ciałem rodzinie. Najs, lecz tą przemianę wyraźnie widać w II części. Natomiast w III została zupełnie zniszczona i zignorowana."

Haha. Tak jak myślałem ty nie rozumiesz tego filmu, więc o czym my tu mówimy? Obejrzyj i zrozum bęcwale i wtedy możemy podyskutować.

"Młodość stulatka - piętrowa bzdura, a do tego słabo wykonana i nuuuuuudna;"

Na filmwebie i imdb ma oceny około 6,4 , a z tego co mi się wydaje to gniot nie powinien mieć takiej średniej?

"- Cotton Club - żenada, robienie sobie jaj z mafii itepe,"

filmweb ocena 7.3 i imdb ocena 6.3 Poza tym film zdobył kilka nagród i miał wiele nominacji między innymi do oskara, więc przestań pieprzyć jak potłuczony.

"Tetro - gniot ze słabą muzyką, nudny i nic nie wnoszący do kina."

ocena ponad 7 na filmwebie i imdb. Lecz się człowieku.

"Supernova - chyba tego nie muszę komentować
i na końcu"

Właśnie skomentuj proszę. Tu dałeś popis swojej głupoty, braku wiedzy, zaślepienia i zwykłej niechęci do Copoli. BO ON KRETYNIE TEGO FILMU NIE REŻYSEROWAŁ!!! GRATULUJE!

"Ojciec chrzstny III - najgorszy film lat 90 - tych."

Idź się schowaj bałwanie bo nikogo już nie śmieszysz. Wątpie żeby najgorsze filmy dostawały mnóstwo nominacji i miały ocene 8.3.
Słaba gra Garcii? On za swoją rolę przygłupie dostał nominację do Oskara. Zagrał znakomicie.

"Durna przemiana Michaela"

zrozum film a później oceniaj, bo nie masz pojecia o czym pleciesz od dluzszego czasu

ocenił(a) film na 10
Xsaav

"Haha. Tak jak myślałem ty nie rozumiesz tego filmu, więc o czym my tu mówimy? Obejrzyj i zrozum bęcwale i wtedy możemy podyskutować."

To co może przedstawia postać Michaela, dupku? Jak zwykle, zaraz mi tu przedstawisz nadinterpretacje...

"Na filmwebie i imdb ma oceny około 6,4 , a z tego co mi się wydaje to gniot nie powinien mieć takiej średniej?"

Pięknie, a to oznacza, że filmy bollywood, największe szmiry i gówna, jakie tylko człowiek mógł wyprodukować, są dobre, bo przez tysiące fanek bolly są oceniane na 10, a przez nielicznych rozsądnych - maks 3.

"filmweb ocena 7.3 i imdb ocena 6.3 Poza tym film zdobył kilka nagród i miał wiele nominacji między innymi do oskara, więc przestań pieprzyć jak potłuczony."

SNOB!!! Zaczynam mieć wrażenie, że prawie żaden z filmów, które oceniłeś na 10 ci się nie podobały, tylko skoro zdobyły tyle nagród, nominacji i tak dalej, to są świetne. Odwołam się tu do akapitu nr.2

"BO ON KRETYNIE TEGO FILMU NIE REŻYSEROWAŁ!!! GRATULUJE!"

Składam jeszcze większe gratulacje, ofiaro losu: http://www.filmweb.pl/film/Supernova-2000-9884

Jak wół pisze, że rezyseria F.F. Coppola.

"Idź się schowaj bałwanie bo nikogo już nie śmieszysz. Wątpie żeby najgorsze filmy dostawały mnóstwo nominacji i miały ocene 8.3. Słaba gra Garcii? On za swoją rolę przygłupie dostał nominację do Oskara. Zagrał znakomicie."

Tak, tak, sugeruj się Oscarami, gdzie największe szmiry typu hurt locker czy slumdog dostają po kilkanaście nominacji i są nagradzane kilkoma najważniejszymi nagrodami roku. A tak na marginesie, Leon zawodowiec, któremu wystawiłeś 10, nie zdobył żadnych oscarów, a nawet nominacji, czyli miał złe aktorstwo i był kiepskim filmem? Żal mi cię. Wracając do Garcii, grał jedną miną przez cały film, a do tego tak irytująco, że ledwo przetrwałem przez seans.

"zrozum film a później oceniaj, bo nie masz pojecia o czym pleciesz od dluzszego czasu"

Co tu kur wa jest do rozumienia?! Że każdy potrzebuje pojednania, oczyszczenia?! Z takiego człowieka, jakim był MIchael pod koniec II zrobić dobroczyńcę?!

ocenił(a) film na 10
Lebron_Rezza

Sorry, że taki tekst, ale coś się zjebało po zapisaniu;(

ocenił(a) film na 7
Lebron_Rezza

"Składam jeszcze większe gratulacje, ofiaro losu"

Kompletny idioto, poczytaj trochę o tym filmie. Coppola brał udział w produkcji ale nie był reżyserem tego filmu. Na filmwebie jest błąd. Śmieszny jesteś.

"To co może przedstawia postać Michaela, dupku? Jak zwykle, zaraz mi tu przedstawisz nadinterpretacje... "

Pomyśl to może kiedyś do tego dojdziesz, bo pieprzysz o braku głębi, a sam nie potrafisz tego nawet dostrzec w filmie hipokryto.

ocenił(a) film na 10
Xsaav

"Kompletny idioto, poczytaj trochę o tym filmie. Coppola brał udział w produkcji ale nie był reżyserem tego filmu. Na filmwebie jest błąd. Śmieszny jesteś."

http://www.imdb.com/title/tt0134983/fullcredits#directors

Czyżby tu też był błąd, durna pało?

"Pomyśl to może kiedyś do tego dojdziesz, bo pieprzysz o braku głębi, a sam nie potrafisz tego nawet dostrzec w filmie hipokryto."

Najpierw zobacz, co znaczy słowo "hipokryzja", zanim go użyjesz.
To, proszę, przedstaw tu swoją interpretację postaci Michaela, a nie się tu mądrzysz.

ocenił(a) film na 7
Lebron_Rezza

Ty niedoinformowany bęcwale umiesz czytać?
http://en.wikipedia.org/wiki/Supernova_%282000_film%29

Zobacz kto go wyreżyserował bo mi już ręce opadają jak dyskutuje z takimi zaplutymi dzieciakami które myślą, że się na czym znają.

Mojej interpretacji nie będę tu pisał bo mi się nie chce. Nawet na wikipedii znajdziesz to czego nie wiesz.

ocenił(a) film na 10
Xsaav

Co to, do cholery, wikipedia to nie portal filmowy, poza tym też tam jest napisane "Directed by" Francis Ford Kopola, ty niedouczony półdupku.

Nie będziesz pisał, bo takowej nie posiadasz, albo taką samą, jaką ja podałem, więc przestań pieprzyć, hipokryto, że ci się nie chce, bo to można zawrzeć w jednym zdaniu.

ocenił(a) film na 7
Lebron_Rezza

Chcesz się dalej spierać bęcwale kto ten film wyrezyserował? Teraz to już mnie tylko śmieszysz i wzbudzasz dziecko politowanie. Coppola brał udział w produkcji tego filmu, coś tam nie znacznie pomagał, ale tego filmu nie wyreżyserował, bo jest głupi matole wyraźnie napisane:

"The film was written by David C. Wilson, William Malone and Daniel Chuba and directed by Walter Hill, credited as "Thomas Lee." "

I przestań zgrywać nie wiadomo kogo dzieciak, bo ja ten film kiedyś widziałem i możesz kolegom na podwórku wciskać, że Coppola jest jego reżyserem.

ocenił(a) film na 10
Xsaav

Nie jest jego, młotku, reżyserem, ale współreżyserem, co się liczy, jak byłby reżyserem. Idź lepiej obejrzyj swojego Ojczulka i przedstaw swoją interpetacje, żałosna glisto.

ocenił(a) film na 7
Lebron_Rezza

Idioto to, że jest wymieniony w takiej roli nie znaczy, że tak jest. Poczytaj choć trochę o tym filmie i wtedy możemy wrócić do tej dyskusji, bo chcesz mi znowu wmówić jakąś bzdurę.

ocenił(a) film na 10
Xsaav

Tak, tak, wymieniony na filmwebie, imdb, wikipedii itepe i nie jest? Śmieszny jesteś.

ocenił(a) film na 7
Lebron_Rezza

A nie pomyślałeś bęcwale, że wikipedia i filmweb wzięli tą informację z imdb?

Poczytaj dziecko o tym filmie, bo mnie zwyczajnie razisz swoim niedoinformowaniem i debilizmem.

Supernova nie została w żadnym nawet najmniejszym stopniu wyreżyserowana przez Coppole.
F.C brał udział w tej produkcji, został zaangażowany pod koniec tworzenia filmu jako jakiś tam dyrektor i dokonał drobnych edycji itp, więc możesz już zamknąć pysk.

ocenił(a) film na 10
Xsaav

Nie zakrztuś się... A to znaczy, że największy portal filmowy w internecie się myli, a tylko szanowny krytyk, pan Xsaav się nie myli...

ocenił(a) film na 7
Lebron_Rezza

Dobra skończmy się wyzywać, bo mi już się znudziło. Powiem kulturalnie:
Proszę Cię przeczytaj trochę o tym filmie, nawet tu na filmwebie, a przyznasz mi rację że Coppola nie jest jego reżyserem. Tak na imdb jest błąd, może nie tyle błąd co to, że F.C. został podany jako rezyser, którym nie był.

Xsaav

za długi za nudny za słaby i 7 dajesz? Ciekawe co dajesz jak jest dno albo arcycieło xD

ocenił(a) film na 7
agahub37

Za nudny, za slaby względem tego co o nim słyszałem, po ocenach i komentarzach - trudno się nie domyślić...
Film uważam za dobry i go doceniam dlatego 7/10.

ocenił(a) film na 9
Xsaav

Faktem jest, że trochę przynudzał, ale to samo możesz napisać o GF. Ale tylko trochę - dla mnie tak powinno wyglądać kino gangsterskie, szare, smutne, brudne (nie w tym sensie co większość pomyśli :D) Film jest bardzo dobry, choć do arcydzieła dużo mu brakuje. Trzeba przyznać, że klimatem strasznie mi przypomina "Taksówkarza" (poniekąd też świetny film).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones