Jak dla mnie, film po prostu dobry. Jestem fanatykiem Z dlatego uważam, że mogę się
śmiało wypowiedzieć co jest dobre, a co się nie nadaje. Ten film jw napisałem uważam
za dobry. Akcja dynamiczna, bardzo dobre zdjęcia, twórcy większy nacisk położyli na
próbę( a raczej problem) asymilacji z lokalną społecznością. Spodziewałem się
sztucznej gry lidera wyspy, jednak jestem mile zaskoczony. Pojedynki, a może
potyczki ze szwendaczami nie były nadzwyczaj spektakularne- zombie po prostu
mozolnie chodzili, tak jak w nocy żywych trupów. Zmiana diametralna nastała w
momencie, gdy ''nauczyli się' biegać- dało to lepszy obraz zombie, taki jaki znamy ze
współczesności. Nastawiałem się na niskobudżetowy film który wymaże z pamięci a
tutaj miła niespodzianka. Bardzo dobra gra aktorów, przede wszystkim głównego
bohatera, który tak naprawdę jest zwykłym człowiekiem, uległym wobec silniejszych, z
diametralną metamorfozą i błyskawiczną rehabilitacją. Powiem tak, D*** nie urwało,
widać, że można zrobić dobry film niedużym kosztem, na czwartkowy wieczór nadaje
się znakomicie. 7/10. W błąd może wprowadzać tylko recenzja w której wspomniano o
walce z hordami zombie, dlatego też widz ma zbyt wygórowane oczekiwania- nie
oglądaj i nie oceniaj filmów które cię nie interesują.
Ps. Czekam na premierę The walking dead Se 3!
dla mmie z kolei świetny film, jeśli ktoś lubi TWD to znajdzie tu te same walory, a mianowicie jak już wspomniałeś problem asymilacji i działania w grupie, trudnych wyborów lidera etc. Co do biegających zombie to moja teoria jest taka, że stawali się nimi Ci którzy za życia żywili się ludzmi