Zachowanie głównego bohatera to oportunizm razy głupota. Wzbudza politowanie. Nie kupuję tego.
Co innego jest w "Hobbit: Pustkowie Smauga", które zostało przez Ciebie ocenione na 10. Może po prosty wróć do prostszych filmów tego typu.
Myślę, że Dealer w niczym nie ustępuje infantylizmowi Hobbitowi. Na tym podobieństwa się kończą. Tak to już jest w filmach fantasy, że na wiele rzeczy można przymknąć oko, bo takie jest założenie gatunku. W kinie obyczajowym, powinny obowiązywać pewne konwenanse. Przerysowanie ww. cech bohatera jest dla mnie trudne do zaakceptowania, bo wyszło to strasznie nienaturalnie, wręcz wypaczone.
Myślałem, że żeby być socjopatą to trzeba mieć coś pod kopułą, a tu masz... Wyszedłem na ignoranta.
jeśli w osobie Franka dopatrzyłeś się socjopaty, to rzeczywiście wyszedłeś na ignoranta i głupca przy okazji "Znafco" :)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Socjopatia
Jeśli cały czas tego nie zauważasz, to nie odpisuj. Z próżnego i Salomon nie naleje...
Może kiedyś będziesz miał okazję przekonać się na własnej skórze gdy trafisz na takiego "socjopatę" ,a wówczas zmienisz zdanie. Gdzieś Ty się człowieku chował?
Zapewne jak 95% osob w normalnej rodzinie.
Bokciu jak dilowanie narkotykami i bijatyki to dla Ciebie norma to wspolczuje.