Wczoraj po raz kolejny obejrzałam Deja vu i po raz kolejny stwierdzam, że to najlepsza komedia J.Machulskiego - ten film to arcydzieło!!!! Oczywiście dla ludzi inteligentnych i na poziomie pewnej koniecznej do zrozumienia filmu wiedzy :D. Jest niesamowity, pełen wyrafinowanego humoru, przenośni, aluzji, pastiszy - po prostu majstersztyk!!! Polecam wszystkim dla których nie obce są klimaty dawnego ZSRR, bo tam i dzisiaj jest dalej bardzo podobnie....łącznie z krzykliwymi aktywistkami, biurokracją i olewającym gości recepcjonistą w hotelu, w którym wszyscy pracownicy są na szkoleniu z ... "grzecznej i kulturalnej obłsugi gości". Polecam!
A którą Ty lubisz najbardziej? Może zgodzimy się co do Vabank I i Seksmisja? Dla emnie też the best :).
Obejrzyj sobie Kołysankę, Superprodukcję albo Ilę waży koń trojański. Wtedy zobaczysz najgorszy film Machulskiego.
Zgadzam się, film jest absolutnie genialny. Machulskiego kocham za ten, Seksmisję i Kingsajz. Kolejność przypadkowa, bo na torturach nie umiałabym powiedzieć, jak je ustawić. Nie znam się na filmach, Oskarach itp, ale nie rozumiem, dlaczego przynajmniej któryś z nich, jeśli nie wszystkie, go nie dostał. Machulski - Mistrz! Nigdy nie zrozumiem tego cielęcego zachwytu nad Kieślowskim, Holland, jak również tymi wszystkimi Tarrantinami - nazwisko zupełnie przypadkowe, bo nawet nie potrafię sobie przypomnieć innych, a ktoś, kto robi superinteligentne filmy, jest oczywiście niedostrzegany.
Jak dla mnie najwybitniejszym filmem Machulskiego jest Seksmisja, potem obydwa Vabanki, Deja Vu. Gdzieś tam dużo dalej Kingsajz. A już zupełnie rozumie zachwytów nad Kilerem. \
A Deja vu? Świetny film. Za wydawało by się głupawymi gagami ukryty jest niezły pastisz zarówno amerykańskich jak i radzieckich produkcji. A w tle fantastyczne miasto, jakie nie często widujemy w kinie, ciągle tylko te Nowe Jorki i Warszawy udające Nowe Jorki.
Film rewelka tylko trzeba umieć czytać pomiędzy wierszami i mieć jakie takie pojecie o historii oraz tamtych czasach.
Bez tego może wydać się zwyczajnie głupawy.
Film nawet spoko, ale z racji że historia zsrr jest mi trochę obca to większości gagów nie załapałam :p. Filmy Machulskiego są absolutnie genialne :) jedne mniej drugie bardziej. I też nie rozumiem tego zachwytu tymi wszystkimi sztywnymi reżyserami, którzy kręcą w sumie na jedno kopyto- ale to pewnie dlatego, że lubię się śmiać:). I pozwolę sobie jeszcze wtrącić a propos Tarantino, jego filmy też są świetne :)
Co do Holland i Tarantino to się zgodzę, ale Kieślowski to jeden z najwybitniejszych reżyserów polskiego kina.
Też uważam ze bardzo dobra komedia. 7/10. Do tego jeszcze klimat przedwojennego ZSRR-rzadko który film nam to oferuje
Aż wstyd się przyznac że dzis 1 raz obejrzałem ten film. Świetna komedia ze smakiem
Szczególnie sceny z niemieckimi kolarzami mnie rozbroiły!
W TV pojawia się rzadziej niż inne (może oprócz Kingsajzu) filmów Machulskiego. Bardzo się ucieszyłem, jak przez przypadek natrafiłem na dzisiejszą emisję i po raz kolejny z wielką przyjemnością go obejrzałem. To pawdopodobnie najlepszy (a obok Seksmisji - najambitniejszy) film Machulskiego, choć widz musi być do niego przygotowany, by załapać o co chodzi. Unikalny pastisz gangsterskiego kina amerykańskiego osadzonego w realiach ZSRR, a konkretnie - w Odessie, miejscu sepcyficznym bez względu na ustrój. :)
Najlepsza Polska komedia ! :D Wiem , wielkie słowa ale to prawda , bo niby co jest najlepszą polską komedią ? Może Kac Wawa ? hym ? albo ''Ciacho'' ? , a może ''Wyjazd Integracyjny '' ? Nikt nie zrobi już tak świetnej komedii ! nikt .
Polacy lubują się w parodiach kina amerykańskiego, to widać. "Deja vu" to świetny pastisz, ironia jest tutaj na porządku dziennym. Film wciąga dzięki dobremu scenariuszowi i świetnemu Stuhrowi. Szkoda, że tak mało dobrych filmów jest w polskiej kinematografii.
Nazywanie złym filmem "Deja Vu" to błąd. Machulski zrobił bardzo dobry film ale nie dla wszystkich .... jeśli ktoś nie kojarzy faktów jakie tam są ukazywane nie załapie dowcipu. Machulski taki sam zabieg zrobił w wielkim filmie "Superprodukcja" - podtekst filmu jasny i wyraźny przez co był bardzo krytykowany przez środowisko filmowe, podobnie w Kingsajzie-podtekstów cała masa.
Mój ranking:
1. Superprodukcja -Deja Vu- Seksmisja
2. Kingsajz
Reszta typowa produkcja pod publiczkę bez podtekstów i wyrafinowanego humoru.