Bardzo dobry film, krytycy się nie znają oceniają tak nisko film. Boją się pewnie Pasikowskiego. Film super. Z dobrą muzyką i dobrymi aktorami. Chciałbym, aby powstały ,,Demony wojny według Goi 2'' o walce w Afganistanie lub o wojnie w Iraku.
Hahaha. Może jeszcze trzy o wojnie na Ukrainie? Weź się nie ośmieszaj. Oceniasz gówno na 10. Żal mi ciebie.
Ale jesteś poyebany że oceniasz gust kolesia któremu się ten film podobał. Dla mnie to też było dobre połączenie kina wojennego z akcyjniakiem i jak na nasze warunki sprawnie zrealizowane. Tak więc swoje "żale" wsadź se w du-pę nonejmie...
Niby w czym? Że drewniany Baka jak zwykle cały film grał z jedną miną jakby maskę miał na gębie i kij od szczotki w ... no wiadomo w czym.
Pierwsza scena uwolnienie najemników gdzie ludność cywilna jest przedstawiona jako banda statystów biegających bezładnie raz w jedną a potem w drugą stronę i nawet nie wiadomo o co im chodzi...
Zestrzelenie wojskowego śmigłowca... serio nawet wtedy i nawet w Polsce dało sie to zrobić bardziej przekonująco niż strzał z fajerwerki...
Scena w której doszło do wymiany ognia między partyzantami a naszym oddziałem gdzie Keller rzuca granatem do ostatniego niedobitka znajdującego sie dobre 100 m od niego...
i finałowa scena w podpalonej wiosce gdzie strzelanina bez ładu i składu ciemno jak w d... nie wiadomo kto do kogo strzela i co robi
tym się tak orgazmistycznie podniecacie? No fajnie !
komuś się będzie ten film podobał, komuś nie... ktoś powie, że może i był dobry, ale źle się zestatrzał... i okej każdy ma prawo do swojej opinii.
Ale wszystkie dyskusje pt "za co tak wysoka ocena?" "filmu nie powinno się oceniać tylko na podstawie tego czy się podoba, ale tego na ile dobrym dziełem jest" można podsumować prosto:
Ta ocena jest za przekaz i wartości - sztuka to nie tylko warstwa wizualna, dzwiękowa etc... to nie tylko storytelling... czy nawet dialogi (tu wybitne), ale też przekaz.
A ten w Demonach jest ponadczasowy... i nie tylko nie zestarzał się... ale wręcz obecnie jest mocno na czasie.