Świetny film, dziś takich nie robią.
Co by było gdyby zamiast Lindy, Baki i Żmijewskiego grali Małaszyński, Karolak i Kot :(
chyba bym się zarzygał...
G by było maxymalnie małaszyński próbowałby to ratować ale słowa k***a w ustach B.Lindy nikt tak nie wykonuje
Wtedy scenariusz wyszedlby spod piora pani Felicjanskiej i zamiast 90 minutowego filmu, uraczono by nas serialem skladajacym sie z 2000 odcinkow....
Chyba mnie juz ulanska fantazja ponosi, gdyz oczyma wyobrazni widze, jak plutonowa Mostowiak, z wielkim poswieceniem, wozem pancernym "Rosomak", taranuje zbudowana z kartonow barykade w Srebrenicy...
Marta Mostowiak biegałaby z pustym magazynkiem (kto oglądał złoto dezerterów to wie)
a haneczka jak mówisz kartony by rozwalała
Kto by zastapil Lindę? Chra jest dobrym aktorem, często gra czarne charaktery, ale nie ma tego czegos co Boguś. Powiedzmy, że Żmijewskiego moglby zastapić Adamczyk, Lubaszenkę - Więckiewicz. Bakę? Nie mam pojęcia...w Demonach cały drugi plan był na wysokim poziomie i jakoś cięzko mi znaleźć tak charakterystyczna ekipę w obecnych czasach...
Sorki, Bobrowskiego wpisalem do komentarza, bo bylem jeszcze przed obejrzeniem filmu, a i tez nie zauważyłem go wcześniej w obsadzie filmu.
Dorociński móglby zagrać w ewentualnej 2 częsci Demonów Wojny...młody Stuhr też, ale jakiegoś smiesznego gosciw w postaci Houdiniego:)
Nie ma takich aktorów, którzy by ich zastąpili. To jest film, który - poza fabułą - tworzą ci wszyscy aktorzy, którzy w nim zagrali. Takie moje zdanie ;)
do tego zamiast na tasmie film byłby kręcony na cyfrze metodą 'z ręki"...Edelman to jednak geniusz w swym fachu.
Małaszyński super ale nie Karolak
Mecwaldowskiego też nie widzę
Kot może i by się nadawał
Morde może tak ale umiejętności aktorskie na poziomie filmów typu "Testosteron" ,''Ciacho" ,''Lejdis'' , "Dlaczego nie?" ,"Randka w ciemno" , wymieniać dalej?
też mógłbym dopisać role Riedla,jeden na 15 filmów gra inne role niż denne komedyjki
Haha, sam właśnie miałem tak napisać na tym forum że "tak dobrych filmów w Polsce sie obecnie nie robi"...mimo, że kilkanaście lat temu ten film zebrał baty od krytyków to i tak prezentuje poziom znacznie wyższy niż ten chłam jaki jest teraz w Polsce robiony...szkoda, ze Pan Pasikowski nie robi już filmów do kina...
Jak już napisała masa ludzi wcześniej, Małaszyński by dał radę. On ma talent, po prostu miał mało okazji żeby go pokazać.