PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35}
6,9 46 320
ocen
6,9 10 1 46320
4,7 9
ocen krytyków
Demony wojny wg Goi
powrót do forum filmu Demony wojny wg Goi

efekty tragiczne, fabuła pełna bezsensów, idoityczny wątek niby miłosny i akcja bez
napięcia, ciekawy temat wojny w Jugosławii ale po obejrzeniu tego gniota srodze sie
zawiodłem już Rambo był mądrzejszy bo śmieszył

ocenił(a) film na 9
lexxus1

tu nie mialo być żadnych mega efektow...
idz sobie poogladaj Pearl Harbor..tam masz prawdziwa miłość, super efekty, super jakże nieprzewidywalną fabułę...

Mnie się Demony bardzo podobały...super scenariusz, mocne dialogi, zajebiste plenery i ciekawa niesztampowa akcja. Ps. Konflikt na Balkanach to też co innego niz 2 WŚ czy Wietnam..nie ten rozmach...tzw alianci nie mogli sobie pozwolic na otwarta walke. Poczytaj cos o IFOR w b. Jugosławii....

aliveinchains

znam dobrze historie i czemu nie miało byc dobrych efektów reżyser zabronił ?? to dla ciebie był super scenariusz i niesztampowa akcja
?? Ośmieszasz się lubię Krolla i Psy ale ten film to był początek końca Pasikowskiego

ocenił(a) film na 9
lexxus1

Ja mam takie pytanie? Czemu uważasz, że fabuła jest pełna bezsensów? Efekty specjalne? Co w nich było nie fajnego? Na możliwości polaków rewelacyjne. Fabuła nie jest prostolinijna cały czas się coś dzieje. Uważam ten film za rewelacyjny. Zgodzę się z przedmówcą, iż ten konflikt był zupełnie inny niż 2 WŚ. Film przedstawia zwykłych żołnierzy którzy znaleźli się w sytuacjach do których nie byli w ogóle przygotowani. Scena kiedy Pazura panikuje jest niesamowita. Co do śmieszności to ten film nie miał śmieszyć. Poczytaj sobie kim był Goi i do czego nawiązuje ten film.

Wafel88

a czemu zadajesz takie głupie pytania ręce opadają, efekty rewelacyjne ?? chyba kpisz i nawet nie wiesz jak odmienić nazwisko "Goi"

ocenił(a) film na 9
lexxus1

Pasikowski nie chciał robić super efektów bo raz nie było na to kasy, dwa film byłby mało naturalny. To nie Hollywood, to bardziej europejskie kino. Faktem jest, że akcję "rakietą w helikopter" można było nakręcić inaczej - bardziej z daleka. Kolejna sprawa - fabuła, ona nie wymagała zaangażowania czołgów, myśliwców, bombowców, szturmu 10 000 żołnierzy. Zrozum to chłopie, a jak nie podoba się to już nie poruszaj tematu. Nikt ci nie każe oglądać filmu po raz drugi. Ja sobie może zapodam w piąteczek wieczorkiem przy piwku "Demony" a w sobotę ruszam w góry (mieszkam u ich stóp) , by poczuć się jak Ciszy, Keller i inni:)

ocenił(a) film na 9
lexxus1

http://pl.wikipedia.org/wiki/Masakra_w_Srebrenicy
Zanim ktokolwiek zacznie krytykować fabułę Demonów Wojny wg Goi powinien przeczytać ten wpis w Wikipedii. Masakra Srebrenicy w 1995r. i "bohaterska" postawa wojsk holenderskich. Pod nosem holendrów dokonano największego w Europie ludobójstwa od czasów 2WŚ. W Wiki nie ma informacji, ale jest to fakt, że Holendrzy w czasie masakry potrafili chodzić na dyskoteki. Teraz może zrozumiecie, dlaczego Keller olał co myśli naczelne dowództwo kontyngentu nordycko-polskiego i poszedł ratować najpierw swoich ludzi z helikoptera a potem na własna rękę gonił Skije i ratował mała cygańską wioskę. Zresztą nie pomylił się - faks jaki przyszedł po starcie helikoptera od naczelnego dowództwa kontyngentu nakazywał pozostanie w obozie. Taka to była wojna. Keller nie tylko musiał walczyć z partyzantami, lecz przede wszystkim robić to wbrew ogłupiałemu dowództwu. W tej fabule nie ma nic naciąganego.
Film jest też świetny dlatego, że ma ciekawe postacie - idealna lektura do liceum, idealna do tworzenia rozprawek i charakteryzacji postaci. Każdy jest inny, pozornie tchórze i pajace staja po stronie dobra. Człowiek na którego Keller mógł faktycznie liczyć (Bień) okazuje się zdrajcą. Wróg Kellera w chwili próby mjr. Kusz - okazuje się przyjacielem. No i zawsze wierny sprawie, profesjonalny Cichy. Wiadomo jest strach, są ofiary - szkoda nam Boruniów, Johnego, Młodego...

użytkownik usunięty
aliveinchains

Aliveinchains, podoba mi się jak piszesz. Szkoda, że tylko nowe czasy musisz uporządkowac. Smarzowski to nic wielkiego, Konecki także w latach 80-tych byliby średnimi reżyserami a po dwóch filmach nie mieliby pomysłu nawet kręcąc komunistyczne kino, które było lepsze od nich bo po 2009 roku już nikt poza mną nie wraca do filmów kręconych ku chwale Armii Czerwonej i Ludowej. Film ,,Bołdyn'' Petelskich pobiłby ich. Nie chciałbym wypowiadac się o Smarzowskim, ale jestem zmuszony, nie mówiąc o nim pozwala na otwieranie się ludzi przychylnych takim osobom, które niszczą polską kinematografię nie mając złych zamiarów, a chcą oni w jak najlepszy sposób pokazac młodym widzom rozrywkowe kino. Tworzą coś co nie jest lipą, nie jest fikcją, ale szkoda o tym mówic, ja mówię wyłącznie tak jak Ty wyżej ,,Demony wojny według Goi'' nie są filmem najlepszym, nie są arcydziełem, bo ja wystawiam na tym portalu gwiazdki. To świetne kino, ale czas, który minął kiedy weszła ,,Operacja Samum'' to moment, że umysł człowieka zapomina, że ,,Demony wojny'' są, one minęły, kolejne produkcje wyświetlane powodują, że to co mówię, że jest najlepsze może byc na pokazie przedpremierowym jak ktoś uwarza, że trzeba szybko obejrzec

użytkownik usunięty

można film obejrzec po tygodniu w kinie, w tamtych czasach można było obejrzec po tygodniu od premiery, teraz można obejrzec film po tygodniu od premiery, a można obejrzec film telewizji. Jest szansa to ktoś pożyczy nam film, komputer potrafi miec stronę lub ktoś przesle nam film i go obejrzymy. To już nie ważne czy samemu podejmiemy decyzję i czy ktoś nas do tego nakłoni, poleci, czasami mówimy, że obejrzymy film dla zabicia czasu, a potem decydujemy się, że będziemy chodzic do kin, co popewnym czasie sprawi, że zrezygnujemy z kina i potem znowu można chciec powrócic lub przez pewne chwile w wolnym czasie rezygnowac, a decydowac się na film telewizji lub inną pozycję książkową lub sklejanie modelu samochodu lub skok do basenu lub skok do basenu przez pewien czas. Można różnie wybierac, ale faktem jest, że ,,Demony'' były i są, ale nie umiem powiedziec, że coś w tej chwili jest aktualne. W szkole mówią ten film jest aktualny, uczą, że aktualny, tak było, tak nie jest teraz, bo wchodzą pozycje Smarzowskiego, Koneckiego. To sprawia, że to jest rozrywka, to jest obsada filmu, ale tam nie ma muzyki jak w ,,Batman. Mroczny rycerz'', tam nie ma muzyki jak Marcin Pospieszalski w ,,Demonach wojny'', tam nie ma dialogów jak w ,,Kilerze'', których nie lubię - całego ,,Kilera'' nie znoszę

użytkownik usunięty

ale ,,Kiler'' to film Machulskiego. Machulski to syn Jana Machulskiego. To osoba, która nawet bez takiego ojca, a urodzona przez inteligentnego człowieka z arystokracji. To sukces to jest słowo sukces w dzisiejszym dniu. Ktoś mi powie, że lubi film ,,Róża'' to udowodni mi i wszystkim, że to film, który on lubi, nie można mu tego zabrac, był wyświetlony, co jest faktem w przeciwieństwie do ,,Demonów'', które mijają nawet kiedy teraz to piszę, za trzecim razem gdy to piszę ,,Demony'' to starszy Linda, ale nie do końca stracony jako aktor, jako Keller tak. Film ,,Róża'', film ,,Drogówka'', film ,,Ciało'', film ,,Lejdis'', film ,,Dom zły'' to filmy, wiemy co znaczy obraz, wyświetlany dla nas aby nas bawic

użytkownik usunięty

Film ,,Wesele'', ,,Idealny facet dla mojej dziewczyny'', to filmy, które stworzone są dla takiej samej widowni jak ,,Demony wojny'', ale nie koniecznie film ,,Kiler'' jest zły, że mnie się nie podoba, tu padnie słowo Machulski. Juliusz Machulski. To osoba, która nagrała film ,,Kiler''. Mnie ,,Kiler'' nie podoba, się, nie podobał się. Obejrzałem go równocześnie z filmem ,,Demony''. ,,Kiler'' ma Cezarego Pazurę. To film, który nie powiem debilny, nie powiem głupi, nie powiem, że nudny. Tak samo jest z filmami Smarzowskiego. Nie jest inaczej, zupełnie inaczej. Faktem jest jedynie, że te filmy nie można powiedziec, że mają byc dla tych co obejrzą i miały byc dla tych co obejrzeli rozrywką na dobrym poziomie. Wychodzi z tego odbiór widzów, który nie jest taki sam jak przy ,,Kilerze'', a ,,Demony wojny'' wypadają z tego wszystkiego na tor trzeci. Tak więc w polskim kinie nie będę się mądrzył, ponieważ trzeba więcej obejrzec a ja pracuję i uczyłem się i nie miałem i nie mam czasu

użytkownik usunięty

na wyłacznie ogladnianie filmów, nie mam zdania jako krytyk, ale nie trzeba byc inteligentnym, aby to zobaczyc, każdy, który ma dobro w oczach to zobaczy. Dlatego ,,Kiler'' z Cezarym Pazurą obejrzę sam dla zabicia czasu nie zobaczę w tym filmie jak można stworzyc coś dla drugiej osoby, nie dla mojego gustu, aby to było dobre. Będę mówic przy projekcji filmu, po projekcji filmu, że to dziadostwo to nikt mnie z tych osób nie będzie lubił. Nie będzie szanował na początku. Zdarzą się osoby tolerancyjne. Widziałem takie osoby w każdym wieku. Są. Wolę mówic o filmie. Film ,,Kiler'' to świetne zdarzenie, ale nie będę mówił tylko o nim, aby nie powstawało coś na kształt niego, bo po co? Chodzi po głowie mi inny film. Tak, jest ,,Kariera Nikosia Dyzmy'' Jacka Bromskiego. Tak samo ,,U Pana Boga za piecem'' nie cierpię tych filmów, więcej nie będę wymieniał moich spostrzeżeń. To filmy okropne, tak, ale tak samo jak ,,Kiler'' Machulski, Bromski

użytkownik usunięty

zrobili coś innego niż moje oczekiwania. Nie chcę wychwalac Machulskiego, ktoś go wogólę nie lubi. Dobrze, niech będzie ,,Złoty środek'' Lubaszenki. Ten film tak samo jest sukcesem. To przykłady. Smarzowski i Konecki to nie są przykłady. To nie są przykłady. To nie są przykłady. Mogę tak powtarzac. To nie są przykłady. W polskich filmach mamy bogactwo: kino Wojciecha J. Hasa, najlepsze kino w Polsce. Mam na myśli wybitne dzieła, nie mój gust nie sugeruje się człowiek, aby chwycic za kamerę. Kino Feliksa Falka, Filipa Bajona, Łukasza Wylężałka. To filmy z Krystyną Jandą, to polskie dekady Andrzeja Wajdy. To dramaty Kieślowskiego. Kino w oczach dzisiejszego widza to komedie Lubaszenki. Sa osoby, które lubią Marczewskiego, inne smutne Trelińskiego. Są osoby o kinie historycznym Petelskich. Kino o seriale Dom, Polskie drogi. Komedie Bareji. Maklakiewicz, Linda, to coś znaczy.

użytkownik usunięty

Konecki, Smarzowski, Ryszard Zatorski to osoby, które to niszczą, bez złych intencji. To osoby, które uczyły się w szkołach filmowych. Maciej Ślesicki to przykład nie zrealizowanego kina amerykańskiego. Nie lubię tego, ale tak jest. To jest ok, może się podoba lub nie, ale to nie nisczy, to nie ma wymiaru. To jest wyszukane, ale ok. W tą stronę poszło ,,Pokłosie'', nie weim. ,,Demony wojny'' to przykład kina nie dla każdego. To film, który można polubic, jeśli lubi się kino, które nie jest artystyczne, ale jest nie do końca filmem akcji. Gatunek owszem jest takie słowo, ale to nie w filmach Pasikowskiego. Zamiar jest ok i rezultat jest dobry.

użytkownik usunięty

To nie mogło pójśc w stronę kina amerykańskiego, nawet, gdyby były pieniądze, których brakuje od 1990 roku to nie jest problem. Film zrozumie tylko Polak. jestem z tego dumny. To nie jest przykład patriotyzmu, ale coś w tym rodzaju, to przykład, że można nakręcic coś po tym, można pokazac, że jesteśmy dobrzi tylko w Polsce. ,,Demony wojny'' to okazja była dla Zapasiewicza (zmarły człowiek, który mnie lubił, bo go nie poznałem, ale wiem, że on mnie też nie poznał, nikogo przez całe życie do końca nie poznajemy, ale to człowiek, który był ok). To mistrz? Tak, powiem, że tak, bo tak mówią inni, nie, bo tak przyłączam się, do słowa wielki artysta, bo człowiek taki sam jak Lubaszenko o talencie.

użytkownik usunięty

To okazja dla Lubaszenki, to samo co Zapasiewicz (Zbigniew miał na imię to nie ważne dla młodzieży). To była okazja także dla Chorwata - Denis Delic. Zarobił, tak, był ok w ,,Demonach wojny'', był. To przykład, że Polska wygrywa i Chorwacja skorzystała. To była szansa dla Lindy, wykorzystał ją, tak, bo jest popularny. To okazja dla Huka - znowu mistrz. To okazja dla Żmijewskiego. Tych aktorów jest jeszcze 9. Wielka obsada. Wielkie plenery. Wielki rozmach. A nie kino amerykańskie. Dialogi polskie, mentalnośc polska. I to dobre. I ,,Kiler'' też dobry. I setki takich filmów jest dobrych od 1979 do 2004. Wkracza film ,,Ciało'', wkracza film ,,Wesele''. To rozrywka, oglądam, ale to niszczy wizerunek Zamachowskiego (,,Ciało''), ale wizerunek można odbudowac, jeśli się jest ok jak Zamachowski.

użytkownik usunięty

To nie było istotne, tylko Zamachowski musiał grac na nowo ,,Czas surferów'', aby znowu był wielki. Tylko dwa lata. Istotne, że wchodzą filmy, które już nie są rozrywką dla kilku grup społecznych w kinie. To kino wybiera widzów. Nie film, a film rozrywkowy ,,Kiler'' i ,,Ciało'' to nie to samo. ,,U Pana Boga za piecem'' i ,,Wesele'' to nie to samo. I teraz tak mamy dwie grupy ,,Demony wojny''. Druga grupa bo mówię dwie to ,,Kiler''. A to tylko dwie grupy nie. Tych grup jest więcej, jedni przyłącząs się do ,,Młodych wilków'' i będą ogladac też ,,Kilera'', a drudzy będą oglądac ,,Demony wojny'' i ,,Jańcio wodnika'', trzecia grupa to ,,Ucieczka z kina wolnośc'' i ,,Kiler'', czwarta to ,,Kiler'' i ,,Demony wojny'', a piąta tylko ,,Demony wojny''. To nie jest złożone. Szósta grupa to ,,Jańcio wodnik''. Mogę tak wymienic wiele grup do czasu jak powstaje ,,Ciało'', ,,Lejdis'', ,,Dlaczego nie!'', ,,Boisko bezdomnych'', ,,Różyczka'', ,,Świadek koronny''. To miało byc niezłe kino rozrywkowe. Może jest w tym coś, dla

użytkownik usunięty

kogoś kto nie był w żadnej z grup. Nie był w żadnej grupie, zaczyna ogladac ,,Wesele'' to jego pierwszy film, może go wzruszył, poruszł, zdenerwował. To mogło poruszyc, ale to nie jest poprostu już Polska. To nie jest Polska. Krótkie słowo, a treściwe. To produkcja polska, ale nie Polska, bo to grupa dla tych, którzy są Polakami, ale nie są w grupie P - jak Piękno, O - jak Owoc, L - jak lepszy, S - jak solidarnie, K - jak kwiat i A - teraźniejszośc. To nie musi byc idealne, ale lepsze. Dobre na poziomie ,,Demonów wojny''. Dobre na poziomie na poziomie ,,Kilera'' i dobre na poziomie ,,Jańcia wodnika'', i tak samo w filmie Młode wilki i Kanalia i Kroll i każdy film od 1979 do 2004 roku. Teraz może będzie tak samo jak dotychczas, a może czas nie niszczy Smarzowskiego, bo po co, ma swoją publikę, zostawmy ich, niech kręcą.

użytkownik usunięty

Nie będą w grupie, amoże będą chcieli to naprawic i będą kręcic ok kino. Tak jak to robi tysiąc polskich reżyserów tak jak Lubaszenko, jak Machulski, jak Pasikowski. I tu Pasikowski musi wrócic do ,,Demonów wojny''. Nie musi. On zrobił, może będzie chciał to wróci. ,,Demony wojny'' podsumowując da się przeszkoczyc, da się przeszkoczyc tak samo jak ,,Batmana. Mroczny rycerz'', tak samo można przeszkoczyc film ,,Reich'', tak samo można lepiej kręcic niż ,,Kiler'' - tolerancja to ważne słowo - tutaj to pada, ale niszczenie kina to ważniejsze słowo i tutaj to pada. Jak to zniszczymy to nieodbuduje się tego tak jak Warszawy po II wojnie światowej. To będzie gruz naszego życia. Tych, którzy są w stanie to zrozumiec, a nie muszą, ale to ważne dla filmoznawców i dla takich ludzi jak ja i Ty ogladając filmy w latach 70-tych, 80-tych i 90-te do 2004 roku. Nie chcę ładnie tego konczyc, napisałem to byle jak, ale tak czuję - to czują ludzie na tym portalu i chcą obejrzec coś co nie niszczy, a buduje. A komu to nie przeszkadza to wybiera swoje. Nie można tylko odrzucic drogi tych filmów, które idą z duchem ,,Demony wojny'' i ,,Kiler'' i ,,Złoty środek'' i ,,Sztos 2'' i setki inny filmów. Niech Smarzowski kręci dalej, ale nie trzeba

użytkownik usunięty

dac mu wejśc na głowę i da kręcic Lubaszence, Machulskiemu w jego sposób. Bo będzie tylko Smarzowski. Nie można dac mu przykrości i zniszczyc jego twórczości. Tak samo z Koneckim. Zatorski to samo. Niech kręcą. Chcą dobrze, ale nie mogą też wyciągnąc ręki, aby coś narzucic. Z czasem. Przegrają ci z grup z lat 80-tych, 90-tych, 2000-nych. Każdy wybierze co chce. Oby przetrwało kino. Jak nie pozostanie tylko Smarzowski. Nie pozostanie nigdy nie przetrwał jeden gatunek filmowy, zawsze jest wybór.

ocenił(a) film na 9

Naprawdę chciało ci się tyle pisać?

aliveinchains

chlopie uwazasz ze film swietny ciekawe postacie ??? gnioty zawsze znajda odbiorcow takich jak ty "ciekawa" jest twoja odpowiedz az nie chce misie tego komentowac porazka

ocenił(a) film na 1
lexxus1

Nic dodać, nic ująć. Po wczorajszej emisji w TV mogę tylko stwierdzić, że zatrudniono chyba wszystkich znanych aktorów, jakich Polska wtedy mogła wystawić. Ale co z tego, skoro to po prostu idiotyczny film? Co scena to większa żenada. Panikujący Radek Pazura mnie rozbawił do łez w scenie pierwszej "epickiej" strzelaniny, ale jednocześnie mało się nie poddałem i wyłączyłem TV. Za zmęczenie do końca tego tworu powinni coś odejmować od abonamentu.
Kiedyś oceniłem ten film na 3/10, w tej chwili zmieniam to na 1/10, bo to naprawdę nieporozumienie.

JFR

ja bym mu dal 1.5/10 jestes zbyt surowy :)

ocenił(a) film na 1
lexxus1

Za ten gwałt na polskim kinie? Nie mogę :).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones