Czasem się zastanawiam że to był ostatni złoty czas polskiego kina!
Teraz jest tylko gorzej.Moim zdaniem ,,Demony" były świetne.Fajna fabuła,muzyka i świetni aktorzy.Linda,Huk genialnie zagrali,reszta też trzymała poziom.Jak dla mnie jeden z lepszych polskich filmów,a na pewno polskich wojennych.
Trzeba sobie powiedzieć Pasikowski to jest reżyser!
Ale już Reicha wg. mnie spaprał. Za dużo dał amerykańskiego stylu, a w pewnym momencie Reich nawet nudny się stał.
Powiem tak właśnie obejrzałem ,,Reich" i tragedii nie było ale patrząc na wszystkie filmy Pasikowskiego(m.in. Psy,Kroll,Demony) to chyba był najsłabszy.Brakowało tych cytatów,sama fabuła też nudna i tylko końcówka niezła!
Pamiętam jak na tym byłem w kinie..waliły na ten film tlumy, trzeba było rezerwowac bilety.
Film kręcony w czasach gdy w Jugosławi szalała zawierucha wojenna...tak sie zastanawiam, dlaczego jeszcze nikt nie nakręcil filmu o polskich zolnierzach sluzących w Iraku czy Afganistanie...? Lata 90te to byly swietne czasy dla kina, ale nie historycznego..ale opisujacego bierzace wydażenia, obrazujące klimat tamtej dekady...
Kroll (patologia postPRLowskiej armii po 89tym roku), Psy i Psy 2(UBecja tworzy mafię), , Słodko Gorzki (rozwydrzona młodziez, ale jaka fajna)...to świadectwo tamtych czasów:)
Trzeba sobie powiedzieć wtedy powstawały wielkie i mądre filmy!!!
A Pasikowski to przykład wielkiego i mądrego reżysera!!!
Wielkie, mądre..hmm poprostu dobre:) Dajace rozrywkę i poniekad duzo do myslenia (vide Psy). Najlepsze, że na Pasikowskim wszyscy krytycy wieszali psy...a na Krolla i pozostale walily tlumy ludzi. Sam byłem w latach 90tych nastolatkiem, a filmy Pasikowskiego oglądalo sie po kilkanascie razy...i niektore dialogi znalo sie na pamięć.
A wracjajac do Demonów..ehhh te plenery. Babia Góra, Tatry, Pieniny..Jura. Sam mieszkam w gorach i kocham te klimaty:)