Kobieta w ciąży w środku strzelaniny i to jeszcze w Mexico :-))) bardzo dobry Western - zdecydowanie na plus - dobra strzelanina i akcja która od razu wciąga
_-^(@,@)^-_
Przepraszam, western? To chyba przegapiłam cowboyów, Indian i finałowej jazdy w stronę zachodzącego słońca.. możliwe.. bo film mnie kompletnie nie wciągnął..
Ech, Gwiazda... Z Tobą to tak zawsze... Wymaganie od westernów kowbojów i indian, to trochę tak, jak czekanie na ufoludki w sci-fi albo Ala Pacino w kinie gangsterskim...
Tam, gdzie znajdzie się dwóch facetów, naprzeciw siebie, ze spluwami, do tego kawałek kaktusa, tam już można zacząć mówić o westernie. Tym, czego zabrakło do westernu w tym filmie, nie był czerwonoskóry. Tym był klimat. Którego nie było wcale.