Film od którego wszystko się zaczęło,polubiłam,tj. pokochałam od tego czasu filmy taneczne.Chociaż,nie pierwszym z takich filmów był jednak "W rytmie salsy" obejrzany jeszcze na video:)
to był mój pierwszy film taneczny i od niego właśnie zaczęła się moja miłość do tego typu filmów:) zwłaszcza do tych z lat 70 i 80, uwielbiam muzykę i klimat tamtych czasów. Nowsze filmy taneczne też są fajne, jednak moim zdaniem czegoś im brakuje. Dirty dancing jest moim faworytem, obejrzałam już kilka razy i na pewno do niego wrócę:)