nic mnie chyba w tym nie urzekło. nie marzyłam o tym zeby byli razem. ani mnei to w brzuchu nie ściskało.biedny strasznie. chcoaiz wielki plus za muzykę. mogloby jedno z nich zginac.. co by się coś działo.:P to drastyczne środki... ale czasem (jak dla mnie) potrzebne:P dziwne. pierwszy raz drugą cześć (dirty dancing 2) , mimo że ma mało wspólnego z 1, jest duuużo lepsza niż pierwsza.:P
pozdrawiam :)