Ludzie!!!! Nawet na filmie nie widziałam tak strasznego tłumaczenia!!!!!
Ale wróćmy do filmu. Jak na tamte czasy - doskonale zrobiony, z dobrą obsadą. Fabuła też nie głupia, wiele wątków i dużo muzyki, i to nawet bardzo fajnej, robiącej wtedy furorę. Ładnie pokazany taniec i problemy świata "arystokracji" jak i tancerzy z niewielkim dorobkiem artystycznym (bo poza tańczeniem w domu letniskowym, zbyt wiele nie osiągnęli) jak i głupawych kelnerów.
Przeplatanie muzyki z innymi wątkami wyszło bardzo dobrze.
Wszystko połaczyło się w nienaganną całość i ciekawy film do obejrzenia w sobotnie popołudnie, najlepiej z kimś bliskim przy boku!!!