Mam ogromny sentyment do tego filmu. Podoba mi się muzyka, układy taneczne, fabuła prosta, ale fajna. Młodzieńcza miłość z przeszkodami ( niejeden już był taki motyw w kinomatografi ). Lubię do niego wracać, gdy chcę zobaczyć film przy którym się odprężę.
Nie twierdzę, że to arcydzieło, ale żeby nazywać go od razu dnem... z tym się nie zgadzam.