Zdecydowanie najgorsza adaptacja ze wszystkich książek Sparksa. Aktorzy nie potrafią grac, najgorsza młoda Amada, film nie do wytrzymania! Wielki błąd w obsadzie dorosłego Dawsona- aktor grający w "Pamiętnik" poważnie? Miała byc komedia romantyczna a wyszedł film bez wyrazu...
dokładnie, podpisuje się pod tym. Nie zdarzyło mi się nigdy abym film na podstawie książki Sparks przewijała , wynudziłam się strasznie, ciągnął się jak flaki z olejem niestety. Zawiodlam się strasznie ;/
Rzeczywiście aktorstwo to słabizna, mimo iż aktorzy ogólnie całkiem nieźli - Liana Liberato całkiem dobrze grała w innych filmach. Jedynie młody Dawson daje radę. Rola jego ojca też dobrze zagrana. Fabuła ma potencjał, ale trochę mi momentami zalatywało filmem klasy B, szczególnie gdy aktorzy mówili o swoich uczuciach - mnóstwo patosu, za to mało realizmu.
zgadzam się...ksiazke tez mi sie zle czytalo a film taki sredni a liczylam na znacznie wiecej. Aktorzy zle zagrali nie wczuli sie w swoja role, sztuczni. I te teksty tak nudne. Niestety a szkoda.