Banalny scenariusz, retrospekcje do dupy, słaba gra aktorów, do tego jeszcze źle dobrani. W retrospekcjach facet, który grał nastolatka miał chyba z 35 lat - wyglądał starzej, niż aktor, który grał jego w starszym wieku!!! To było przegięcie. Cały czas się zastanawiałem oglądając dlaczego on gra nastolatka, kto go wybrał do tej roli? W ogóle film jest banalny, prosty, wszędzie w filmie pojawiają się jako tło te same samochody - VW Corrado i wiśniowy Mercedes 116. Scenariusz to porażka. Zdjęcia są OK, ale nic poza tym. Dlaczego ten film ma tak wysokie oceny? Ocenia go chyba gimbaza. Ode mnie max 3/10. Nie polecam.