Dogville
2003
Genialny!!! Pierwsze 10 min troszkę dziwne odczucia, ale później coś niesamowitego. Naprawdę warto!!
moim zdaniem brak scenografii, rekwizytow a nawet muzyki powoduje ze widz bardziej skupia sie na postaciach i relacjach miedzy nimi, film bardzo bobry daje sporo do myslenia,
mocny film, godny obejrzenia, ciezki przekaz; przyznam, ze pierwsze minuty byly zaskoczeniem i troche przeszkadzala teatralna forma, ale po 15 min, zupelna odwrotnosc! mozna bylo lepiej wejsc w realcje bohaterow, wiec paradoksalnie moze-ale pomoglo, a na pewno skupialo. naprawde polecam!
Do oglądania Dogville przystąpiłem z dużą nadzieją na obejrzenie czegoś oryginalnego, świeżego, czegoś na miarę 'Tańcząc w ciemnościach'. No i zawiodłem się.
Można zauważyć (choć, kto wie, może to przesadne uogólnienie) że opinie o tym obrazie są podzielone na zachwyty i paroksyzmy wstrętu. Dla mnie ten film jest...
Strasznie ciężki i wymagający od widza nieco refleksji. Gdy zacząłem oglądać raziła mnie sceneria, w jakiej toczy się film. Mimo, iż było to oryginalne, to myślałem że po pewnym czasie się znudzi, a tu jednak niespodzianka. Film wciągnął mnie na całego. Wspaniały obraz o wyobcowaniu, odrzuceniu, niechęci do obcych, co...
więcej
Uwazam iz Dogville to bardzo interesujacy film przedstawiony w naprawde prowizorycznej scenerii. Wszystko jest opowiadane tak, ze mozna sobie wyobrazic jak wyglada to miasteczko. Naprawde polecam ten film ludziom z wyobraznia =]
Wspaniala gra aktorska, dobrze zgrane dialogi oraz wspaniala narracja.
Moja ocena 10/10
Ale chyba wersji reżyserskiej, albo coś w tym stylu. Mimo, że przydługi i nadaje się do jednokrotnego użytku, to i tak wszystkie powchały są zasłużone. A poza tym nie sądziłem, że w takim filmie ujrzę happy end :D
Rzeczywiście, początkowo sceneria trochę zniechęca. Jednak po jakimś czasie zaczęłam to doceniać, skupiłam się za zachowaniu bohaterów i ich relacjach. Niesamowite, do czego zdolny jest człowiek, kiedy poczuje, że ma nad kimś władzę.. Zaskakujący (przynajmniej dla mnie) finał filmu. Ludzie, którzy chronili bohaterkę...
więcejMam wrażenie, że ostatni głupek (żeby nie było, że obrazam jakiegos szanownego administratora) zatwierdził by i dał do publikacji recezje w której autorka streściła CAŁY film, a przy okazji szczegółowo streściła końcówke. A takowa sie pojawia. Niejaka 'Calineczka' napisała recenzje w której już na wstepie wyjawiła...
Tylko kto mi powie, dlaczego w niedzielę i dlaczego tak późno?!!! Mam wielką ochotę go obejrzeć...a potem Piknik pod wiszącą skałą...:-/
Trwający chyba do 3:35.
Genialny pomysł.
Witam! Kilka lat temu poszłam na Dogville do kina - początkowo bardzo zaszokowała mnie scenografia, którą właściwie trzeba było sobie wyobrażać, ale chyba właśnie dzięki niej ten film tak bardzo zapadł mi w pamięć, gdyż był tak inny niż wszystkie. Dla mnie to film mówiący o dobru i złu - jak większość filmów Larsa von...
więcej
Von Tier ma sprytny sposób,aby nabierać się na jego filmy. Zawsze po obejrzeniu jego filmów miałam wrażenie,że obejrząłam arcydzieło. Gdy obejrzałam to kilka lat później i dojrzałam doszłam do wniosku,że jego kino to kłamstwo. Dogville jest w miarę ok,ale już Kałżuński odkrył że Von Tier jest sprytnym kuglarzem.
zauważyłam, że na napisach końcowych pokazał się jako pierwszy, tymczasem nie sądziłam że przez trzy godziny nie zauważę tego aktora. może ktoś z was go wytropił?
Wspaniała opowieść o ludziach prowincji, ale i nie tylko, bo o ludziach w ogóle. Ich drugiej, tej mrocznej stronie skłonnej do bezgranicznego wyzysku, gdy nikt nie patrzy.
Film jest doskonałą metaforą menalności XXI wieku, świata, który jeżeli nie masz dość siły, by krzynkąć "dość!", "warknąć", "ugryźć" -...
