gdyby tak wymienić reżysera,scenarzystę,operatora,scenografów,wózkarzy,inspicjenta,kierowców,dźwięk owców,
ludzi od castingu i na samym końcu AKTORÓW i wtedy może...kto wie...
w krótką grę, każdy aktor zaczyna z 30 punktami, w każdym poście możemy dodać 2 punkty jednej osobie, a drugiej odjąć. Przy bezpiecznym piszemy "save", a przy zagrożonym "kill". Gdy dana osoba uzyska 80 punktów wędruje do "hall of fame", a jeśli zdobędzie 0 punktów idzie do "hall of shame".
Carly 40
Nick 42...
Spodziewałam się czegoś o wiele gorszego. Film pozytywnie mnie zaskoczył już od samego początku. Wiadomo, że ta historia jest raczej nierealna, ale trzyma w napięciu i to jest najważniejsze. Dostałam całkiem sporą dawkę strachu. Te figury woskowe mnie przerażały. Bardzo. Cieszę się, że Carly i Nick przeżyli, ponieważ...
więcej
tylko dlatego bo gra w nim Paris Hilton.
Oczywiscie jej gra jest po prostu beznadziejna,
ale pomijajac ja,
to film jest jednym z najlepszych horrorow jakie obejrzalam
Świetny film. Zaczyna się dość niepozornie, ale akcja rusza w chwili
pojawienia się dwójki bohaterów w miasteczku wosku :) scena w kinie zapadła
mi w pamięć. Scena uśmiercenia Paris Hilton również niczego sobie ;]
moze dlatego fajnie sie ogląda tego typu horrory bo są po prostu głupie i zamiast się bać człowiek ma kupę śmiechu
A dokładnie za to, że kilka razy oglądałam jak ginie. Świetna scena xD
No a tak poza tym fabuła wytarta już na dzisiejsze czasy, ale i tak niezły.
brak porównania z house of wax z 1953. przeciez vincent pryce z tym swoim głosem rodem z filmów grozy to czysta poezja, finezja a nie wytapetowane i wymuskane nastolatki z mtv
Mi sie ten film podobal..nie bo tam gra slynna piosenkarka tylko rezyser wybral bardzo dobra scenografie i ogolnie fajnie sie ogladalo..
Domyślałam się po tytule o co chodzi, ale nie spodziewałam się że będzie to tak 'popaprany' film. Gdybym musiała obejrzeć to jeszcze raz, dostałabym jakiejś paranoi. Co prawda film spełnił swoją rolę, bo trzymał w napięciu i straszył, ale był zbyt chory. Nie sądziłam, że to kiedykolwiek powiem, gdyż lubię horrory,...
Film do bólu przewidywalny, ale zrobiony sprawnie. Koniec mnie troche rozśmieszył, topiący się wosk ze ścian i podłogi domu spływa kaskadami w wielką przepaść, to było przegięcie. Lubię patrzeć na Elishe Cuthbert, i między innymi dlatego zobaczyłem ten film, śliczna aktorka. Co tam robiła panna Hilton? 6/10 daję.