Muszę się chyba pogodzić z tym, że nie ma już "straszaków" bez niedorzeczności, albo oceniać wszystko na 2 lub 3.
Uwaga, możliwe spojlery. 1. Trup siostry to jakaś relikwia, że trzymał ją tyle czasu a na niej świeża krew? ("Jesteś taka mokra") Opcja: piwniczniak mógł ją zabić chwilę przed położeniem jej do łóżka, ale wygląd jej twarzy i włosów sugeruje coś innego. 2. Jedzenie mógł podkradać z lodówki, ja, uczciwie mówiąc nie zorientowałabym sie że mi coś ginie, a piwniczny był chudy, wiele nie jadł, ale skąd truciznę miał? 3. Siedział w tej piwnicy "chwilę", a wygląd sugerowałby, że z 10 jak nie więcej lat. 4. Znika siostra, z którą główna bohaterka była blisko i nic, zero zmartwienia, zadzwonienia do znajomych, dopytania, czy faktycznie wyjechała, zgłoszenia na policję etc. 5 Najbardziej wkurffiający policjant, jakiego ostatnio oglądałam w filmach.