6,5 14 tys. ocen
6,5 10 1 14112
4,5 8 krytyków
Domino
powrót do forum filmu Domino

Jest to najgorszy film jaki kiedykolwiek widziałem. Kamera skacze non stop, nie słuzy to niczemu, najczęsciej wogole nie wiadomo o co chodzi. POrażka. Nie polecam.

ocenił(a) film na 7
tyrkam2002

az taki tragiczny nie był, przesadzili tylko z kamerą :P

tyrkam2002

Fatalny. Grupa całkiem niezłych aktorów, reżyser dobry ale materiał i film zupełnie zmarnowany. Robiłem wszystko by na nim nie usnąc a to dla mnie najlepsza miarka jeśli chodzi o jakość filmu. Nie polecam

ocenił(a) film na 1
jelito1

A najciekawsze w tym wszystkim jest, że Keira kompletnie się nie nadaje do tej roli, pomijając fakt, że w ogóle jest kiepską aktorką. Aż dziwne, że ma nominację do oskara, podczas gdy Proof w oskarach nie istnieje, a Gwyneth za swoją rolę wykosiłaby wszystkich, ale to już inny temat. Co do montażu, to widocznie tak miało być, choć jest kłopotliwe, bo miałem wrażenie że oglądam dwugodzinny teledysk jakiejś Britney, która montażem nadrabia nieumiejętność tańca.

tomys

A mi Keira podobala sie w tej kreacji. Dodam, ze nie jestem jej wielbicielem, nie jestem rowniez przeciwnikiem. W filmi spisala sie bardzo dobrze. Wogóle wszyscy aktorzy grajacy w tym filmie spisali sie calkiem niezle, nawet na 90210 nie ma co narzekac... hiehiehie :D
Co do filmu:
Ktos zarzucal mu ze film jest do bani bo kamera sakcze i jest "chaotyczny" montaz. Swietna sprawa! Oczywiscie w tym przypadku. Wiadomo, ze nie zawsze i nie wszedzie sie sprawdzi taki sposob przedstawienia historii. Ciesze sie, ze sa jeszcze ludzie, ktorzy maja jakas "wizje" i lubia eksperymentowac w ten sposob.

angalo

Po obejrzeniu Donnie Darko - myslalem ze richard kelly, znow mnie zaskoczy. Tak sie nie stalo, ale film da sie przelknac...

7/10

ocenił(a) film na 10
angalo

"chaotyczny" montaz, że niby kamera skacze? a mi się podobało. Sposób w jaki nakręcono film. Odbiega od pozostałych. Za co duzy plus. Szybk akcja, więc i kamera musiała szybko przeskakiwać.
Lubię takie filmy. A kto nie .. To kwestia gustu.

F_A_N_G

Mnie sie kamera tez podobala. wlasnie to powodowalo ze mi sie film bardzo dobze oglada i mimo ze jestem fanem raczej statycznej kamery to tutaj te skoki byly wedlog mine jak najbardziej na miejscu. Co do aktorstwa to na poziomie ale bez rewelacji. Na duzy plus natomiast zasluguje dobor muzyki - a w szczegolnosci perfekcyjnie dobrany kawalek Toma Jonsa do sceny z odstrzeliwana reka i strzelaniny na "szczycie swiata".

ogolem film ma u mnie 8/10 - cos swiezego i oryginalnego w kinie akcji co ostatnio jest zadkoscia

ocenił(a) film na 9
Niput

film sympatyczny,oglądać bo naprawde warto,film który wbija sie do głowy,ma coś w sobie co czyni go niepowtarzalnym!

tyrkam2002

to ze kamera skacze to moglo im sie udac ale niestety nie wyszlo. jest wiele filmow nakreconych w taki sposob (jak dokument) ale w tym zupelnie nic nie widac. o faule i grze aktorskiej juz nawet nie ma co wspominac0 taka kiepścizna. lipa i tyle

Czarna_Renata

Ja mam co do tego filmu zupełnie inne odczucia. Niejeden film widziałem i wielu pozycji "nakręconych w ten sposób" sobie nie przypominam. Sama tzw. kamera z ręki to nie wszystko, bo to mamy dzisiaj i u amatorów z cyfrówkami. Jesli według Ciebie w filmie nic nie widać to może zaopatrz się dobrą kopię, albo wymień telewizor. I cóż masz do gry aktorskiej? Całkowicie poprawnie wywiązała się ekipa z zadania. Stworzono kreacje przekonywujące i docierające do widza. "Domino" po prostu Ci się nie podobało, więc nie szukaj na siłę ideologii. Nie musisz... miało prawo nie przypaść Ci do gustu, to dosyć nietypowa produkcja.

tyrkam2002

Nie znacie się na kinie to nie piszcie. Jak chcesz łatwych i przyjemnych produkcji to do disneya zapraszam.

ocenił(a) film na 2
badi23

A co to Domino to niby trudne i ambitne kino? Prosze, przecież to bubel jest. Płytkie dialogi, przejaskrawione postacie, słaba fabuła... Nawet Mickey go nie ratuje.

Travis

No i właśnie o komiksowość i przejaskrawione postacie tutaj chodzi. Domino ociera się o absurd i w tym tkwi jego siła. Pokaż mi ile takich filmów jest/było? W kinie sensacyjnym dominują dwa trendy - stricte poważnie, albo Street Rambo, gdzie bohater strzela z pistoletu wykonując fiflaki. Do takich widz jest przyzwyczajony. Domino jest pod tym względem inne. Scott wystawił język producentom z Hollywood tworząc kompletną groteskę, która polaryzuje widownię. Życzyłbym sobie więcej takich filmów. Po cholerę mi kolejny sensacyjniak, w którym bez względu na reżysera wszystko jest takie jak zwykle?