Konserwatywna nauczycielka broniąca pedofila. Schizofrenik lepszy od nich, bo potrafiący walczyć z obłudą, która zapycha oczy zwykłym ludziom. Śmieszny i prosty film, a w pewnym momencie, reżyser robi sobie jaja z widza i nawet robi z niego durnia, dosłownie odwołując się do "deus ex machina". Szkoda czasu na te wynurzenia.
Sobie wymyslaj co tam chcesz. Do wyboru do koloru. To ten typ filmu - niestety.
Z dziecinstwa pamietam, ze podobal mi sie ten film, ale nie pamietalem dlaczego.
Ogladnalem wczoraj - podobal mi sie za klimat sci-fi. Klimat, nastroj - i nic wiecej.
Logicznie, fabularnie to taka chaotyczna, niedorobiona kupa.