PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5158}
7,7 209 682
oceny
7,7 10 1 209682
7,5 35
ocen krytyków
Donnie Darko
powrót do forum filmu Donnie Darko

Dużo rzeczy nie zostało wyjaśnionych. Kim był Frank? Jakie znaczenie miała babcia Śmierć i jej książka; list, który napisał Donnie? O co chodziło z tymi przeźroczystymi smugami wychodzącymi z piersi? Film ciekawy, lecz momentami nużący i tak jak napisałem za dużo niedomówień i luk w fabule.

ocenił(a) film na 10
millow_1996

Enty,piźnięty raz to samo.Ludzie,jeśli jesteście ciekawi filmu i czegoś w nim nie zrozumieliście,to może warto poczytać trochę wątków tutaj,gdzie dużo rzeczy zostało wyjaśnionych i poruszonych.Mówiąc,że film ma jakiekolwiek luki w fabule nie świadczy to raczej dobrze o Was,jako widzach.

1.Frank był zwykłym chłopakiem który przypadkowo znalazł się w nieodpowiednim czasie i miejscu.
2.Babcia śmierć,jej książka i list który napisał do niej Donnie to wszystko poszlaki,kolejne elementy w układance naszego superbohatera.
3.Przezroczyste smugi to nasze przeznaczenie.Zostało to kilkukrotnie poruszone w filmie,aż wstyd zadawać takie pytania.

Tyle z grubsza,jeśli jesteś ciekaw czegoś więcej,poszperaj w tematach.Nikt jak mnisi kopiował tu nie będzie.

ocenił(a) film na 8
burn1878

Film to film, powinno być to lepiej wyjaśnione w filmie, a nie żebym musiał szperać po forach. Nie oczekuję jasnych odpowiedzi, ale za dużo tu zapętleń, nie da się wszystkiego logicznie związać. Co do babci i poszlak, jakie tu elementy układanki? Ten wątek powinien być pociągnięty dalej, bo był ku temu potencjał, a tu książka i list, co te rzeczy wnoszą do filmu?

ocenił(a) film na 10
millow_1996

Dałem Ci delikatnie do zrozumienia,ale nie zajarzyłeś,więc będę musiał łopatologicznie.
Film jest jasny,choć ktoś kto nie będzie chciał,ani starał się zrozumieć,to go nie zrozumie.
Poza tym,nie wszystkie filmy są dla wszystkich,to nie Szybscy i Wściekli gdzie poznasz kilka imion,zobaczysz kilka lasek i dobrych samochodów i tyle zapamiętasz z filmu.

DD to film skierowany do określonej grupy ludzi.To nie jest film dla wszystkich,więc nie wymagaj,że każdy reżyser czy producent musiał dostosowywać się do ogółu,bo wyjdą z tego takie hity jakie słuchasz na esce.
Jeśli obejrzałeś DD w ciszy i spokoju,nie robiłeś przerw na siusiu czy rozmowę z mamą o kolacji,to POWINIENEŚ zrozumieć na tyle,by wszystko pokuładać sobie w jakąs spójną całość i nie zadawać tak bezsensowanych i PROSTYCH pytań.
Jeśli pomimo tego wszystkiego Ci się to nie udało,to wybacz,ale trzeba otwarcie stwierdzić,że posiadasz braki w logicznym rozumowaniu / nie umiesz skupić uwagi przez 120 minut .Innego wytłumaczenia nie ma.

Film nie ma ściśle określonego zakończenia.Są 3 najbardziej logiczne i sensowne wytłumaczenia tej historii,jednak nie szukaj 'co autor miał na myśli' bo tego nie znajdziesz.Ja jednak wiem,co autor miał na myśli.Oświecic Cię? Richard Kelly chciał obudzić w odbiorcy wyobraźnie.Chciał stworzyć niepowtarzalny klimat,z elementami fantasy,w otoczce końca lat 80'.Ukazać magie młodości,miłości,przy dobrej muzyce,bo ścieżka dzwiękowa to majstersztyk-choć zupełnie nie mój gust.
Wszystko to mu się udało.Stworzył film kultowy,coś o czym trzeba po prostu pomyśleć,a nie przejść obojętnie do porządku dziennego.Trzeba się wysilić i starać się dociec prawdy,jeśli kogoś on zupełnie nie zainteresuje,będzie chciał dostać wszystko na tacy jak serwuje to kino pokroju ww. Szybkich i Wściekłych, to z góry odrzuci go,przekreśli,uzna za nudny,nieciekawy.

Tak to już jest,niektórzy słuchają discopolo inni klasyki.Jedni chodzą na kebab,bo nie chce im się poświęcić czasu do gotowanie w domu i jedzą byle co,byle jak i byle gdzie.Wszystko zalezy od naszego podejścia do życia i tego,czego od niego oczekujemy.Tak jest ze wszystkim,ten film to tylko przykład tego.

Z Tobą jednak i tak nie jest źle.Ocena 6 którą wystawiłeś jest wg. mnie jak najbardziej sprawiedliwa patrząc po ocenie i zrozumieniu przez Ciebie tego filmu.Za coś te 6 oczek wystawiles,coś jednak dostrzegłeś i nagrodziłeś.
Najgorsi są ludzie,którzy patrzą na świat zero-jedynkowo i wystawiają takiemu filmowi ocenę 1/2 bo go nie zrozumieli,bo ich nie zaciekawił,bo nudny itp itd.Tacy ludzie ktorzy przyjmują taką ocenę świata i rzeczywistości,nie potrafią docenić żadnych pozytywów w tak dobrym filmie,są po prostu kupą gnoju,nic nie wartego bydła,które na nic więcej w zyciu nie zasługuje niż to,co sobą reprezentuje.

Dziekuje za uwage.

ocenił(a) film na 8
burn1878

Nie jestem fanem filmów typu "Szybcy i wściekli". Uważam się za widza niesztampowego (czyt. nie patrzę na kino pod kątem tylko rozrywki).

Nie robiłem przerwy "na siusiu", jak to ująłeś i nie pisz, że posiadam braki w rozumowaniu, bo ja film zrozumiałem tak jak należy (pewnie nie identycznie jak Ty, bo tak się zwyczajnie nie da). Lecz dla mnie było trochę nużąco podczas seansu, a fabuła wolno posuwała się do przodu. To co napisałem wcześniej, babcia Śmierć mogła być bardziej wykorzystana, a o Franku można było powiedzieć więcej.

Z ostatnimi słowami zgadzam się w stu procentach. Pozdrawiam. ;)

burn1878

Pare lat temu, bylem jeszcze mlodzieniaszkiem z krwi i kosci (a nie tak jak teraz, 24 letnim dziadziusiem) uwielbialem tematyke UFO. Wchodzilem na neta i prosilem wujka G by poopowiadal mi niesamowite historie zwiazane z obcymi pojazdami kosmitami kregami w zbozu.

Kiedys, w Swieta gdy zebralismy sie rodzinnie, prowadzilem rozmowe z moim wujkiem. Wydaje mi sie, iz podswiadomie - zszedlem z biezacego tematu, w sposob iscie subtelny jak podejrzewam, na tematyke UFO wlasnie. Moj wujo sie serdecznie usmiechnal do mnie i powiedzial "nie wiem czemu kazdy w wieku lat nastu przechodzi przez proces fascynacji UFO".

Tak wlasnie odbieram ten film; nie wiadomo o co chodzi i o to chodzi i to jest w nim najlepsze i dlatego bawie sie dobrze przez 120 minut.

Ale wlasnie nie. Nie do konca bawilem sie dobrze. Choc zostawiam sobie rezerwe w postaci nieocenienia filmu w tym momencie. Moze kiedys moja wyobraznia rozwinie sie krok dalej, a ja obudze sie rano "o Donnie Darko, kiedys widzialem nie spodobal mi sie zbytnio, ale sprobuje jeszcze raz". Jesli to sie nie wydarzy, dalbym mu 5-6/10. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 5
burn1878

'kocham' ludzi co myślą ,że wiedzą wszystko a gó*** wiedzą i uważają się za lepszych, a są normalnymi snobami co im słoma z butów wychodzi

"Ten film jest jak obrazy Picassa -zobaczysz w nim to,co chcesz widzieć"

nawet autor często nie rozumie swoich wizji ,a ty twierdzisz ,że wiesz wszystko i wszystko rozumiesz bo chcesz się poczuć lepszy ,szkoda,że ma to odwrotny skutek

ocenił(a) film na 10
CelineMarie

Sugerujesz,że gówno wiem a sama swoimi wypocinami niczego do dyskusji nie wniosłaś.Rozpisz się pod jakimś z wątków choć w połowie tyle co ja,wtedy będziemy mogli o czymkolwiek dyskutować,bo w takim momencie to słowa z butów wychodzi Tobie.

Jeśli dokładnie przeanalizujesz moje powyższe wypowiedzi zrozumiesz lub zauważysz,że wspominałem o tym,że film NIE MA jedynej i słusznej jego interpretacji.Każdy,kto starał się go zrozumieć i oglądał uważnie MUSIAŁ pojąć go na tyle,by stworzyć swoją własną interpretacje i tak jak napisałaś,dojrzeć w nim to,co chciał zobaczyć.
Jednak jeśli ktoś pisze,że go nie zrozumiał i w związku z tym daje ocene na którą ten film w najmniejszym stopniu nie zasługuje - czyli mniej niż 6,lub zadaje tak idiotyczne pytania,że można się zastanawiać czy ktoś sobie żartuje,czy naprawdę jest takim idiotą,to wybacz,ale jak można takich ludzi traktować poważnie?

ocenił(a) film na 5
burn1878

Nie mam czasu i ochoty rozpisywać się bo i po co.Pod wieloma takimi filmami są tacy 'spece' jak ty co udają,że rozumieją film ,żeby poczuć się ważnymi.Dałam 5 nie dlatego,że go nie rozumiem bo jego nie sposób normalnie rozszyfrować ,a ideologie można dopisać nawet do Mody na sukces ale dlatego ,że ogólnie film mnie ani wciągnął ani zaciekawił tylko ,że ja nie strugam mądrzejszej i lepszej o innych.A ton mojego postu w stosunku do ciebie jest taki bo atakujesz autora jakbyś był co najmniej scenarzystą Donnie Darko-chamsko, snobistycznie i z wywyższeniem.Bez odbioru.

burn1878

oj, dużo goryczy jest w Twojej wypowiedzi. Złości i jednostronnego myślenia. Klasyfikowanie ludzi, pakowanie do pudełek z napisami: "inteligentny, wymagający", "głupi i lekceważący". Niestety, ale chamsko i z dość prostacką wyższością ubierasz w słowa swoje opinie. Szkoda.

ocenił(a) film na 10
mlodziutka89

A kim koleżanko jesteś,aby oceniać moje wypowiedzi na forum filmowym? Zatrudnili Cię w tym celu na filmweb? Jeśli nie to zniknij i nie prowokuj ludzi do gównoburzy.

Ale jeśli już Ci się to udało,to zapytam.Gdzie do jasnej cholery spakowałem kogokolwiek do jakiegokolwiek pudełka? Wystarczająco dobrze uargumentowałem swoje zdanie na temat ludzi,którzy pytają o najprostsze/główne wątki lub fakty w filmie,na który poświęcili coś tak cennego,jak własny czas.

Jednostronne myślenie? No wiele można mi zarzucić,ale nie to.Wybacz i oszczędź mi czasu na czytanie odpowiedzi.

burn1878

Drogi kolego, oszczędzę Ci czasu na czytanie mojej odpowiedzi. Moje przesłanie skierowane do Ciebie, byś pohamował swoje zadufane i pełne goryczy opinie widać nie trafiło. Szkoda, bo argumenty dotyczące filmu przywołujesz trafnie i logicznie. Gorzej natomiast z podejściem do człowieka, którego lubisz deprecjonować. Przykro się to czyta.

ocenił(a) film na 8
burn1878

Zaznaczam, że oglądałem wersję okrojoną. Planuję obejrzeć również reżyserską.

ocenił(a) film na 10
millow_1996

To obejrzyj,jednak z góry uprzedzam,że nie dostaniesz niczego na tacy,w zasadzie to wersja reżyserska nakreśla i podsuwa widzowi pewne dodatkowe elementy,które mogą pchnąć jego myśli w określonym kierunku,sugerując niejako wyjaśnienie wszystkiego.Ale to tylko niewiele.

Zapomniałem w powyższej notce czegoś dopisać.Richard Kelly stworzył jeszcze o tyle większe arcydzieło,gdy popatrzy się jakie tematy porusza w filmie.Mianowicie do tego wszystkiego co wyżej wymieniłem,dochodzi jeszcze ukazania-zobrazowania błędów i błędnych wartości na których opiera się współczesne szkolnictwo.Nauczyciele z pasją,chęcią i powołaniem nie mają miejsca w świecie,w którym liczy się klepanie prostych i fałszywych formułek,a obłuda,hipokrycja i indoktrynacja jest na porządku dziennym.
Do tego dochodzi obraz grubej,zagubionej i prześladowanej chinki,zamknietej we własnym świecie.Przykład pedofila Jima Cunninghama -jak osoba uchodząca w społeczeństwie za wzór i przykład wszelkich cnót może okazać się zwykłym bydlakiem.Takich przykładów jest jeszcze wiele,to przykłady z naszego życia,których pełno wokół nas.Wszystko to zostało ukazanie w filmie,w 120 minutach reżyser poruszył nieskończenie wiele tematów do przemyśleń i refleksji.

ocenił(a) film na 8
burn1878

Między innymi za to właśnie wystawiłem taką ocenę, a nie inną, nie uważam filmu za gniot, lecz po prostu mnie nie urzekł wystarczająco, może po ponownym obejrzeniu zmienię nieco ocenę.

Z podobnych filmów za lepsze uważam np. wzorowany (a takie przynajmniej odniosłem wrażenie) na "Donniem..." film "Mr. Nobody", albo poruszający podobny wątek w nieco bardziej dosłowny sposób (mimo luk w fabule) "Efekt motyla".

millow_1996

Tak, też mi się kojarzył z tymi filmami, zwłaszcza z "Efektem motyla".

ocenił(a) film na 8
ewusekr

wyczuwam sarkazmik ;-)

basketball_merdak100

Nie, rzeczywiście zauważam pewne podobieństwo między tymi filmami. :P

użytkownik usunięty
millow_1996

Film jest trudny do zrozumienia ale najlepsza jego interpretacja jest tu:
https://www.youtube.com/watch?v=2mzR37e1EVk
postaraj się obejrzeć film po tym filmiku i zwracaj uwagę na czytane fragmenty książki gdyż mówią one tak naprawdę 80%. Film jest tak naprawdę prosty i zawiły zarazem, to ludzie tworzą różne interpretacje i wprowadzają często w błąd. Co do innych komentarzy to nie ma filmów podobnych do tego, a uwierz mi że szukałem.

ocenił(a) film na 6
burn1878

Czytałam wasze wypowiedzi i wydajesz się dość ogarnięty na temat tego filmu ja w gruncie rzeczy nie zrozumiałam jednego.
Koniec filmu Greczen napotykając chłopca mówi , że nie znała chłopaka mieszkającego w tym domu. To znaczy , że chodzenie z nią pocałunek to wszystko było marzeniami?iluzją Donnie Darko czy Greczen po prostu kłamała. I jeżeli się ciebie o coś pytam proszę cię żebyś mnie od razu nie atakował tylko grzecznie odpowiedział w miarę możliwości jak ty to rozumiesz...

użytkownik usunięty
TrefnaPanna

Bo scena ta miała miejsce we właściwym wszechświecie po rozpadzie tego który trwał 28 dni, więc nigdy go nie poznała bo parą byli w świecie stycznym a nie w tym głównym.

ocenił(a) film na 8
burn1878

Wersja reżyserska moim zdaniem psuje klimat lekko. Gdy za pierwszym razem obejrzałem DD byłem zafascynowany i też miałem kilka interpretacji w głowie. Po obejrzeniu wersji reżyserskiej, która jest trochę okrojona muzycznie w niektórych momentach, trochę się zawiodłem, bo ilość interpretacji się zredukowała. Chodzi mi o to, że za 1szym razem myślałem, że to się mu mogło wszystko śnić, albo na serio miał halucynacje. A reżyserska mi pokazała, że jednak po prostu była to jakby podróż w czasie. Potwierdza to także nieudolna i fatalna kontynuacja - S.Darko. Przez SD , DD traci na wartości.
a tak swoją drogą, jeśli on jednak nie miał halucynacji, to po co brał neuroleptyk. Wiem, wiem to każdy musi sobie sam dopowiedzieć :)

PS co do tej ścieżki muzycznej. Ewidentnie wersja reżyserska jest ta, która miała być pierwotnie wydana, ale stwierdzili pewnie, że za długa, przez co skrócili o te elementy, które właśnie odejmują tajemniczości i wzbogacili ścieżkę dźwiękową poprawiając momentami klimat. Z kolei reżyserską postanowili sprzedawać później na DVD, przez co zwiększyli zyski ze sprzedaży

ocenił(a) film na 10
millow_1996

Kto nie zrozumiał powinien obejrzeć scenę jak Donnie rozmawia ze swoim nauczycielem od fizyki. To jest taki szczególny punkt w tym filmie.

ocenił(a) film na 10
millow_1996

to mało istotne, wal "szkiełko i oko" ;))
to czysty romantyzm.

ocenił(a) film na 8
millow_1996

Zbrodnią jest nazywanie lukami w fabule miejsc, których nie do końca się zrozumiało. Niejasny myślę że miał być. Właśnie tu tkwi cały sekret. Żeby pomyśleć trochę o filmie, nie wrócić od razu do swojej codziennej koleiny. A pytania, które zadałeś, muszę powiedzieć, że trochę poniżej poziomu, przepraszam.

ocenił(a) film na 8
xJustax

Proszę: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia
Przeczytaj sobie definicję zbrodni, bo widzę, że nie wiesz co to jest.

Używanie terminów, których się nie zna, muszę powiedzieć, trochę poniżej poziomu, przepraszam.

Co do filmu, może nawet go nie zrozumiałem, lecz nie będę się starał, bowiem po prostu nie przypadł mi do gustu. Nie moja bajka, oglądałem lepsze filmy. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
millow_1996

haha

Nie czepiam się oceny filmu, rozumiem, że nie w twoim guście, a o tym się nie dyskutuje. Po prostu nie mów o lukach w fabule po ich nie ma, a niedomówienia są celowe.

(Przeczytaj sobie definicję słowa "metafora")

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones