Pisząc dokładniej filmy po których obejrzeniu następuje cisza i człowiek do końca dnia jest w jakimś zawieszeniu. Zgodzę się, że Donnie Darko to film nie powtarzalny, ale sam już widziałem kilka filmów po których następowała ta sam dziwna cisza wokół mnie i nie chodzi mi o fajne filmy, ale o takie nie za bardzo amerykańskie produkcje sam polecę
Doktora Parnasusa czy jakkolwiek poprawnie się to piszę
Jacket - nieco ostrzejszy efekt motyla
Moon - choć już nie tak świetny
oczywiście S. Darko - bardzo blisko Donniego trzeba jednak pamiętać że to nie jest żaden sequel a zupełnie odmienny, inny film choć podobny...
Był jeszcze film który toczył się w jednym pokoju gdzie jeden z profesorów na odchodnym podzielił się z przyjaciółmi (różnymi profesorami) drobnym sekretem, że żyje już dziesiątki tysięcy lat, ale nie pamiętam tytułu niestety...
Ahh a tak zbaczając z tematu postu a wracając do tematu filmu wyjaśnię może dlaczego film nie zdobył dużej popularności otóż wyświetlany był w kinach zaraz po atakach 11 września na World Trade Center gdzieś czytałem, że z wydaniem na płyty dvd także był jakiś problem tak więc błogosławieni my którzy ten film odnaleźliśmy :D
dla mnie ten film jest połączeniem American Beauty i Musimy porozmawiać o Kevinie, oba polecam mocno