To jego życie sprawiło że film był... a aktorzy, scenografowie i reszta osób pracująca przy produkcji, że był piękny... nie chodzi o to czy JG jest przystojny czy nie, jaie to ma znaczenie? Według mnie zagrał to dobrze a film jest arcydziełem bo popłakać się na filmie kilka razy rzadko się zdarza.