Kino jak to zwykle z Dwaynem duzo wybuchów, bijatyki itp. Ale tylu absurdów jest w tym filmie, że mission immposible sie chowa. Ogólnie dla zabicia czasu można się wybrać do kina. Jedyna scena jaka mi się podobała i utkwiła na dłuższa chwile to jak wdrapuje się na dźwig i już ma spadać ale łapie się podczas spadania druga ręką. To trzeba zobaczyć :)